panucci10- Rok 2017 to kontynuacja 2016, czyli regres ;)
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: od -5st do +3st, zero chmur, dużo słońca, spory wiatr
Dystans / Czas / Tempo
6km 450m / 00:33:58 / 00:05:16
16km 710m / 01:32:20 / 00:05:32
2km 681m / 00:12:36 / 00:04:42
rozgrzewka, tempo M N, coś szybszego
W sumie: 25km 841m / 02:18:54 / 00:05:23
Dzisiaj spokojny bieg z Norbertem aczkolwiek nie w całości! Tylko środkowa czesc z Norbertem, reszta sam! Założeniem dzisiaj było utrzymanie tempa maratońskiego Norberta, czyli tempa na swobodne złamanie 3:58! Wyszło spoko. Przed tym pobiegałem jeszcze troche po lesie i polach a pozniej juz szybki powrót do domu. Termometr przy wyjsciu z domu pokazywał -5st a jak przybiegłem juz było 3 na plusie! 8st w nieco ponad 2h to sporawo, dlatego na koniec było mi juz troche goraco. Mnie cieszy fakt ze po ok 23km ze średnim tempem 5:24/km mogłem swobodnie przyspieszyć do ok 4:40/km W lutym czy w marcu tego drugiego akcentu w takim tempie albo nawet w tempie po 4:30/km ma być juz robione 10-12km ! Lubie to
Pogoda: od -5st do +3st, zero chmur, dużo słońca, spory wiatr
Dystans / Czas / Tempo
6km 450m / 00:33:58 / 00:05:16
16km 710m / 01:32:20 / 00:05:32
2km 681m / 00:12:36 / 00:04:42
rozgrzewka, tempo M N, coś szybszego
W sumie: 25km 841m / 02:18:54 / 00:05:23
Dzisiaj spokojny bieg z Norbertem aczkolwiek nie w całości! Tylko środkowa czesc z Norbertem, reszta sam! Założeniem dzisiaj było utrzymanie tempa maratońskiego Norberta, czyli tempa na swobodne złamanie 3:58! Wyszło spoko. Przed tym pobiegałem jeszcze troche po lesie i polach a pozniej juz szybki powrót do domu. Termometr przy wyjsciu z domu pokazywał -5st a jak przybiegłem juz było 3 na plusie! 8st w nieco ponad 2h to sporawo, dlatego na koniec było mi juz troche goraco. Mnie cieszy fakt ze po ok 23km ze średnim tempem 5:24/km mogłem swobodnie przyspieszyć do ok 4:40/km W lutym czy w marcu tego drugiego akcentu w takim tempie albo nawet w tempie po 4:30/km ma być juz robione 10-12km ! Lubie to
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: 6st, zero chmur, dużo słońca, lekki wiatr
Dystans / Czas / Tempo
3km 006m / 00:15:40 / 00:05:13
1km 000m / 00:04:52 / 00:04:52
1km 006m / 00:04:51 / 00:04:49
1km 000m / 00:04:49 / 00:04:49
1km 007m / 00:04:35 / 00:04:33
1km 001m / 00:04:39 / 00:04:39
1km 000m / 00:04:30 / 00:04:30
1km 000m / 00:04:29 / 00:04:29
1km 003m / 00:04:29 / 00:04:28
1km 006m / 00:04:27 / 00:04:25
1km 004m / 00:04:21 / 00:04:20
738m / 00:03:44 / 00:05:04
rozgrzewka, tempo, schłodzenie
W sumie: 13km 771m / 01:05:26 / 00:04:45
Po wczorajszej libacji przed sylwestrowej zrobiłem sobie dzisiaj coś mocniejszego. W sumie to wyszło coś w stylu tempa narastającego ale końcówka to nie że ile sie da i do odciecia tylko szybko ale w miare równo. Jestem zadowolony i lekko zmęczony, chyba przez tego kaca
Tempo średnie tej dyszki wyszło coś w okolicach 4:35/km, świadczy to o tym że jest dobrze a nawet lepiej Dzisiaj też przekroczyłem w tym roku 2900km !!! Jestem w szoku bo planowałem tak w okolicach 2400km a do tego jeszcze rower coś ok 2000 kilosów! Ładnie mam w tym roku w nogach Gdyby nie to rozcięgno to byłby w pełni udany rok z nawiązką !
WSZYSTKIM DZISIAJ ŻYCZE SZAMPAŃSKIEJ SYLWESTROWEJ ZABAWY DO BIAŁEGO RANA, I COBY TEN NOWY ROK BYŁ LEPSZY NIŻ STARY !
Pogoda: 6st, zero chmur, dużo słońca, lekki wiatr
Dystans / Czas / Tempo
3km 006m / 00:15:40 / 00:05:13
1km 000m / 00:04:52 / 00:04:52
1km 006m / 00:04:51 / 00:04:49
1km 000m / 00:04:49 / 00:04:49
1km 007m / 00:04:35 / 00:04:33
1km 001m / 00:04:39 / 00:04:39
1km 000m / 00:04:30 / 00:04:30
1km 000m / 00:04:29 / 00:04:29
1km 003m / 00:04:29 / 00:04:28
1km 006m / 00:04:27 / 00:04:25
1km 004m / 00:04:21 / 00:04:20
738m / 00:03:44 / 00:05:04
rozgrzewka, tempo, schłodzenie
W sumie: 13km 771m / 01:05:26 / 00:04:45
Po wczorajszej libacji przed sylwestrowej zrobiłem sobie dzisiaj coś mocniejszego. W sumie to wyszło coś w stylu tempa narastającego ale końcówka to nie że ile sie da i do odciecia tylko szybko ale w miare równo. Jestem zadowolony i lekko zmęczony, chyba przez tego kaca
Tempo średnie tej dyszki wyszło coś w okolicach 4:35/km, świadczy to o tym że jest dobrze a nawet lepiej Dzisiaj też przekroczyłem w tym roku 2900km !!! Jestem w szoku bo planowałem tak w okolicach 2400km a do tego jeszcze rower coś ok 2000 kilosów! Ładnie mam w tym roku w nogach Gdyby nie to rozcięgno to byłby w pełni udany rok z nawiązką !
WSZYSTKIM DZISIAJ ŻYCZE SZAMPAŃSKIEJ SYLWESTROWEJ ZABAWY DO BIAŁEGO RANA, I COBY TEN NOWY ROK BYŁ LEPSZY NIŻ STARY !
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: 7st, zero chmur, dużo słońca, wiatru brak
Dystans / Czas / Tempo
8km 386m / 00:44:36 / 00:05:19
spacer:
Dystans / Czas / Tempo
6km 600m / 01:30:00 / 00:13:38
Po super zabawie sylwestrowej i niecałych 4h snu przyszedł czas zeby sie dotlenić i zniwelować kaca ! Ciezko bylo wejsc na jakiekolwiek obroty, oj ciezko . Potem dalsza część niwelowania kaca czyli spacer z żonką Piękną mamy wiosne tej zimy co nie ? Taką pogode to ja lubie! Zero chmur na niebie, pełno słońca, brak wiatru i ok 7st, no rewelka! Ogólnie dzisiaj to był taki bieg "wzmacniająco-regeneracyjny" . Ech, pora coś postanowić na ten Nowy Rok 2013! Wczesniej pisałem że coś wymyśliłem w sprawie moich planów i celów na ten rok, wiec pisze
Cele nie zmieniły sie drastycznie ale sie zmieniły!
Wiosna 2013.
Cel nr 0 - Pamietać przed każdym startem o chipie <szczególnie tego w butach> <priorytet priorytetów >
Cel nr 1 - Do startu w Dębnie zrzucić ok 7kg! <to bedzie najtrudniejsze >
Cel nr 2 - Utrzymać tempo 4:25-4:30/km podczas połówki na marzannie w marcu
Cel nr 3 - Utrzymać tempo 4:45-4:50/km podczas maratonu w Dębnie <priorytet>
Nie wiem co z tego wyjdzie ale mam nadzieje ze pójdzie dobrze! Dodatkowo do tego bede posiłkować sie planem niemieckim na 3:15 ale tylko po to żeby nie robić żadnych głupot i żeby nie zrobić sobie krzywdy Jednak to bedzie tylko jako forma posiłkowa i nie zamierzam sie go sztywno trzymać!
A tu tuż przed wyjściem na imprezke sylwstrową Shrek i księżniczka Fiona
Pogoda: 7st, zero chmur, dużo słońca, wiatru brak
Dystans / Czas / Tempo
8km 386m / 00:44:36 / 00:05:19
spacer:
Dystans / Czas / Tempo
6km 600m / 01:30:00 / 00:13:38
Po super zabawie sylwestrowej i niecałych 4h snu przyszedł czas zeby sie dotlenić i zniwelować kaca ! Ciezko bylo wejsc na jakiekolwiek obroty, oj ciezko . Potem dalsza część niwelowania kaca czyli spacer z żonką Piękną mamy wiosne tej zimy co nie ? Taką pogode to ja lubie! Zero chmur na niebie, pełno słońca, brak wiatru i ok 7st, no rewelka! Ogólnie dzisiaj to był taki bieg "wzmacniająco-regeneracyjny" . Ech, pora coś postanowić na ten Nowy Rok 2013! Wczesniej pisałem że coś wymyśliłem w sprawie moich planów i celów na ten rok, wiec pisze
Cele nie zmieniły sie drastycznie ale sie zmieniły!
Wiosna 2013.
Cel nr 0 - Pamietać przed każdym startem o chipie <szczególnie tego w butach> <priorytet priorytetów >
Cel nr 1 - Do startu w Dębnie zrzucić ok 7kg! <to bedzie najtrudniejsze >
Cel nr 2 - Utrzymać tempo 4:25-4:30/km podczas połówki na marzannie w marcu
Cel nr 3 - Utrzymać tempo 4:45-4:50/km podczas maratonu w Dębnie <priorytet>
Nie wiem co z tego wyjdzie ale mam nadzieje ze pójdzie dobrze! Dodatkowo do tego bede posiłkować sie planem niemieckim na 3:15 ale tylko po to żeby nie robić żadnych głupot i żeby nie zrobić sobie krzywdy Jednak to bedzie tylko jako forma posiłkowa i nie zamierzam sie go sztywno trzymać!
A tu tuż przed wyjściem na imprezke sylwstrową Shrek i księżniczka Fiona
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: -1st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna <ok 4-5cm śniegu>
Dystans / Czas / Tempo
4km 005m / 00:21:41 / 00:05:25
4km 004m / 00:20:41 / 00:05:10
2km 003m / 00:08:38 / 00:04:19
rozgrzewka, spokojny, coś szybszego
W sumie: 10km 012m / 00:51:00 / 00:05:06
Po przerwie, długo oczekiwany powrót do biegania ! Niestety ostatnie dni wyraźnie pokazały że ja nie nadaje się na jakikolwiek plan biegowy ! Praca, obowiązki domowe, imprezy różnorakie, spanie po 3-4h dobrze nie wróży żadnemu planu a juz na pewno jakiemuś planowi biegowemu ! Po prostu ja jestem za rozrywkowy chłopak i za porządny mąż żeby trzymać sie jakiejś rozpiski !
Dzisiaj jednak sporo czasu było wiec śmigłem do lasu ale żeby było jakieś utrudnienie to przed bieganiem pojechałem do szpitala oddać krew jako honorowy zasłużony dawca . Po oddaniu 450ml krwi i stracie przy tym ok 4000-5000kcl biegło sie nawet spoko choć przyspieszenie do 4:20/km nie było aż takie łatwe! I z tego co pamietam takie "niewidoczne osłabienie" bedzie sie utrzymywać przez ok 1-2tyg! Oczywiście bede starać sie biegać i jakoś podgonić stracony czas z poprzedniego tygodnia ale po tym oddaniu krwi nie bedzie to takie łatwe! Zapomniałem dodać że ten czas niebiegowy nie był az tak całkiem niebiegowy ! Opłaciłem startowe w Dębnie i w Warszawie, więc starty które najbardziej interesują mnie w tym roku mam już finansowo z głowy czyli po kolei: Marzanna <połowka>, Dębno <maraton>, Kraków <maraton ale jako zając także bieg lajtowy> i Warszawa <maraton>. Teraz pora wziąć sie do roboty bo do Dębna już tylko 3mc!!!
Pogoda: -1st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna <ok 4-5cm śniegu>
Dystans / Czas / Tempo
4km 005m / 00:21:41 / 00:05:25
4km 004m / 00:20:41 / 00:05:10
2km 003m / 00:08:38 / 00:04:19
rozgrzewka, spokojny, coś szybszego
W sumie: 10km 012m / 00:51:00 / 00:05:06
Po przerwie, długo oczekiwany powrót do biegania ! Niestety ostatnie dni wyraźnie pokazały że ja nie nadaje się na jakikolwiek plan biegowy ! Praca, obowiązki domowe, imprezy różnorakie, spanie po 3-4h dobrze nie wróży żadnemu planu a juz na pewno jakiemuś planowi biegowemu ! Po prostu ja jestem za rozrywkowy chłopak i za porządny mąż żeby trzymać sie jakiejś rozpiski !
Dzisiaj jednak sporo czasu było wiec śmigłem do lasu ale żeby było jakieś utrudnienie to przed bieganiem pojechałem do szpitala oddać krew jako honorowy zasłużony dawca . Po oddaniu 450ml krwi i stracie przy tym ok 4000-5000kcl biegło sie nawet spoko choć przyspieszenie do 4:20/km nie było aż takie łatwe! I z tego co pamietam takie "niewidoczne osłabienie" bedzie sie utrzymywać przez ok 1-2tyg! Oczywiście bede starać sie biegać i jakoś podgonić stracony czas z poprzedniego tygodnia ale po tym oddaniu krwi nie bedzie to takie łatwe! Zapomniałem dodać że ten czas niebiegowy nie był az tak całkiem niebiegowy ! Opłaciłem startowe w Dębnie i w Warszawie, więc starty które najbardziej interesują mnie w tym roku mam już finansowo z głowy czyli po kolei: Marzanna <połowka>, Dębno <maraton>, Kraków <maraton ale jako zając także bieg lajtowy> i Warszawa <maraton>. Teraz pora wziąć sie do roboty bo do Dębna już tylko 3mc!!!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: -4st, zachmurzenie częściowe, wiatru brak, pokrywa śnieżna <ok 4-5cm śniegu> + lód i ubity śnieg
Dystans / Czas / Tempo
2km 417m / 00:14:17 / 00:05:55
12km 968m / 00:59:48 / 00:04:37
809m / 00:04:58 / 00:06:08
rozgrzewka, bieg ciągły, schłodzenie
W sumie: 16km 194m / 01:19:03 / 00:04:53
Od dzisiaj miałem wejść na plan niemiecki i wszedłem. Miał być bieg ciągły! Założenie było 14km po 4:35/km. Nie miałem tego gdzie robić i wybrałem sie do lasu! W lesie w takich warunkach podłoża poprostu nie dałem rady wyciągnąć tego 4:35/km! Warstwa śniegu miała coś ok 4cm plus ten ubity śnieg, nogi ślizgały sie jak cholera a w lesie przecież zero asfaltu! Nawet zrezygnowałem z tego ostatniego km bo i nie miałbym siły utrzymać tempa i druga runda po ścieżce sie skończyła. Ale uważam że i tak dobrze mi poszło pomimo tego że na ok 6km i 10km miałem kryzys i myśli żeby zrezygnować bo to nie ma sensu w takich warunkach podłoża biegać! Gdyby nie to że warunki pogodowe były naprawde spoko, bo i troche słońca i zero wiatru i temperatura fajna <-4> to bym pewnie zrezygnował. Profil trasy też nie był super płaski! Można zobaczyć go na Run-logu w moim dzienniczku. Troche górek jednak było i zmordowałem sie niemiłosiernie . Uda troche pobolewają i pewnie beda zakwasy no ale cóż zrobić, na elektryku nie mam zamiaru biegać!
Jutro dużo łatwiej i przyjemniej Tylko 12km po 5:40/km, po dzisejszym biegu to chyba bedzie to taki masaż dla nóg
ehh zachciało mi sie jakiegoś planu
Rower
Postanowiłem działać i zapobiec jakimś zakwasom Wybrałem sie wiec na rowerek
Dystans / Czas / Tempo
14km 510m / 01:21:48 / 00:05:38
Spokojne rowerowanie po mocnym treningu biegowym. 11km towarzyszyłem Łukaszowi i Marcinowi jak szurali po lesie. Musze zmienić opony na zimówki w rowerze bo te cienkie sliki na lód i śnieg sie nie nadają Taka jazda na rowerze super sprawa po takim bieganiu! Po bólu w udach ani śladu a i coś czuje że zakwasów nie bedzie !
Pogoda: -4st, zachmurzenie częściowe, wiatru brak, pokrywa śnieżna <ok 4-5cm śniegu> + lód i ubity śnieg
Dystans / Czas / Tempo
2km 417m / 00:14:17 / 00:05:55
12km 968m / 00:59:48 / 00:04:37
809m / 00:04:58 / 00:06:08
rozgrzewka, bieg ciągły, schłodzenie
W sumie: 16km 194m / 01:19:03 / 00:04:53
Od dzisiaj miałem wejść na plan niemiecki i wszedłem. Miał być bieg ciągły! Założenie było 14km po 4:35/km. Nie miałem tego gdzie robić i wybrałem sie do lasu! W lesie w takich warunkach podłoża poprostu nie dałem rady wyciągnąć tego 4:35/km! Warstwa śniegu miała coś ok 4cm plus ten ubity śnieg, nogi ślizgały sie jak cholera a w lesie przecież zero asfaltu! Nawet zrezygnowałem z tego ostatniego km bo i nie miałbym siły utrzymać tempa i druga runda po ścieżce sie skończyła. Ale uważam że i tak dobrze mi poszło pomimo tego że na ok 6km i 10km miałem kryzys i myśli żeby zrezygnować bo to nie ma sensu w takich warunkach podłoża biegać! Gdyby nie to że warunki pogodowe były naprawde spoko, bo i troche słońca i zero wiatru i temperatura fajna <-4> to bym pewnie zrezygnował. Profil trasy też nie był super płaski! Można zobaczyć go na Run-logu w moim dzienniczku. Troche górek jednak było i zmordowałem sie niemiłosiernie . Uda troche pobolewają i pewnie beda zakwasy no ale cóż zrobić, na elektryku nie mam zamiaru biegać!
Jutro dużo łatwiej i przyjemniej Tylko 12km po 5:40/km, po dzisejszym biegu to chyba bedzie to taki masaż dla nóg
ehh zachciało mi sie jakiegoś planu
Rower
Postanowiłem działać i zapobiec jakimś zakwasom Wybrałem sie wiec na rowerek
Dystans / Czas / Tempo
14km 510m / 01:21:48 / 00:05:38
Spokojne rowerowanie po mocnym treningu biegowym. 11km towarzyszyłem Łukaszowi i Marcinowi jak szurali po lesie. Musze zmienić opony na zimówki w rowerze bo te cienkie sliki na lód i śnieg sie nie nadają Taka jazda na rowerze super sprawa po takim bieganiu! Po bólu w udach ani śladu a i coś czuje że zakwasów nie bedzie !
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: 0st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna <nawet do kostek> + lód i ubity śnieg
Dystans / Czas / Tempo
12km 031m / 01:07:15 / 00:05:35
Dzisiaj miał być regeneracyjny, czyli 12km po 5:40/km. Wyszło prawie idealnie, co jest rzadkością Dowaliło w nocy i nad ranem śniegiem tak że miałem w lesie śniegu po kostki !!! Normalnie dramat! Nie wiem gdzie i jak jutro zrobie te 20km po 5:10/km! Dzisiaj byłem pierwszą osobą w lesie która przecierała szlaki po opadach! Masakra! Zima jest przejeb...a co do biegania, ale tylko w sensie podłoża po którym sie biega! Ehhh mam nadzieje ze jutro to jakoś pojdzie!
Aha! Byłem dzisiaj w sklepie biegacza na Focha i są obniżki do 60%! Ale niestety nie na NB! Za to pojechałem do G. Krakowskiej i w sklepie NB jest obniżka na wszystko 50%!!! Niestety z butami to przegieli i wystawili tylko te najmniej chodliwe a te najlepsze pochowali w magazynach Ale za to zakupiłem 2x podkoszulki za 35-40zł i bluze za 45zł ! Zajebiaszczo W lecie patrzyłem za nimi i były od 100zł w góre ! Teraz trzeba czekać na jakieś przeceny na buty...
Pogoda: 0st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna <nawet do kostek> + lód i ubity śnieg
Dystans / Czas / Tempo
12km 031m / 01:07:15 / 00:05:35
Dzisiaj miał być regeneracyjny, czyli 12km po 5:40/km. Wyszło prawie idealnie, co jest rzadkością Dowaliło w nocy i nad ranem śniegiem tak że miałem w lesie śniegu po kostki !!! Normalnie dramat! Nie wiem gdzie i jak jutro zrobie te 20km po 5:10/km! Dzisiaj byłem pierwszą osobą w lesie która przecierała szlaki po opadach! Masakra! Zima jest przejeb...a co do biegania, ale tylko w sensie podłoża po którym sie biega! Ehhh mam nadzieje ze jutro to jakoś pojdzie!
Aha! Byłem dzisiaj w sklepie biegacza na Focha i są obniżki do 60%! Ale niestety nie na NB! Za to pojechałem do G. Krakowskiej i w sklepie NB jest obniżka na wszystko 50%!!! Niestety z butami to przegieli i wystawili tylko te najmniej chodliwe a te najlepsze pochowali w magazynach Ale za to zakupiłem 2x podkoszulki za 35-40zł i bluze za 45zł ! Zajebiaszczo W lecie patrzyłem za nimi i były od 100zł w góre ! Teraz trzeba czekać na jakieś przeceny na buty...
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: 3st, zachmurzenie całkowite, wiatr spory a czasem porywisty, pokrywa śnieżna <tylko początek i koniec>
Dystans / Czas / Tempo
1km 040m / 00:06:19 / 00:06:04
20km 064m / 01:42:44 / 00:05:07
904m / 00:05:21 / 00:05:55
rozgrzewka, mocniejsze wybieganie, schłodzenie
W sumie: 22km 008m / 01:54:24 / 00:05:12
Dzisiaj mocne wybieganie. W planie miało być 20km po 5:10/km! Nie miałem gdzie tego zrobic wiec udałem sie w strone okolicznych wiosek! Wolałem już powalczyć po sporych górkach ale po mokrym asfalcie niż meczyć sie w lesie po śniegu i lodzie! Nie liczac rozgrzewki i schłodzenia pierwsze i ostatnie 2,5 niestety po lesie i po śniegu. Wyszło super! Jestem mega zadowolony bo mimo terenu pagórkowatego nie czułem niewiadomo jakiego zmeczenia, a i na koncu biegu czułem sie lepiej niz wczoraj po tym lesie w śniegu Na niektórych górkach powalczyłem a na zbiegach pościłem nogi swobodnie i nieraz musiałem sie hamować aby nie przecholować Nie ma jak biegać po podłożu od którego można sie odbić bez uślizgu!
Ogólnie pewnie i tak przegiąłem bo jednak troche tych górek było ze sporawym przewyższeniem no ale...
Ps. Dla chcących zobaczyć teren zapraszam do dzienniczka Run-log
Dzisiaj niestety były też straty! Padła mi jedna słuchawka od mp3 bede musiał zakupić nowy, bo o jednej to biegać sie nie da, przynajmniej długich wybiegań ! W sumie i tak jestem zadowolony bo wytrzymały deszcze, śniegi, upały i polewanie głowy wodą na zawodach, nawet wytrzymały i jak za 30zł to nawet spoko
Także jutro wolne od biegania i trzeba udać sie do jakiegoś molochu typu Media Markt czy Saturn i zakupić sprzet
Pogoda: 3st, zachmurzenie całkowite, wiatr spory a czasem porywisty, pokrywa śnieżna <tylko początek i koniec>
Dystans / Czas / Tempo
1km 040m / 00:06:19 / 00:06:04
20km 064m / 01:42:44 / 00:05:07
904m / 00:05:21 / 00:05:55
rozgrzewka, mocniejsze wybieganie, schłodzenie
W sumie: 22km 008m / 01:54:24 / 00:05:12
Dzisiaj mocne wybieganie. W planie miało być 20km po 5:10/km! Nie miałem gdzie tego zrobic wiec udałem sie w strone okolicznych wiosek! Wolałem już powalczyć po sporych górkach ale po mokrym asfalcie niż meczyć sie w lesie po śniegu i lodzie! Nie liczac rozgrzewki i schłodzenia pierwsze i ostatnie 2,5 niestety po lesie i po śniegu. Wyszło super! Jestem mega zadowolony bo mimo terenu pagórkowatego nie czułem niewiadomo jakiego zmeczenia, a i na koncu biegu czułem sie lepiej niz wczoraj po tym lesie w śniegu Na niektórych górkach powalczyłem a na zbiegach pościłem nogi swobodnie i nieraz musiałem sie hamować aby nie przecholować Nie ma jak biegać po podłożu od którego można sie odbić bez uślizgu!
Ogólnie pewnie i tak przegiąłem bo jednak troche tych górek było ze sporawym przewyższeniem no ale...
Ps. Dla chcących zobaczyć teren zapraszam do dzienniczka Run-log
Dzisiaj niestety były też straty! Padła mi jedna słuchawka od mp3 bede musiał zakupić nowy, bo o jednej to biegać sie nie da, przynajmniej długich wybiegań ! W sumie i tak jestem zadowolony bo wytrzymały deszcze, śniegi, upały i polewanie głowy wodą na zawodach, nawet wytrzymały i jak za 30zł to nawet spoko
Także jutro wolne od biegania i trzeba udać sie do jakiegoś molochu typu Media Markt czy Saturn i zakupić sprzet
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: -1st, zachmurzenie całkowite, wiatr duży, pokrywa śnieżna <tylko koniec>, padający śnieg
Dystans / Czas / Tempo
26km 409m / 02:19:13 / 00:05:16
Wybieganie po okolicznych wioskach. Założenie na dzisiejszy bieg to 26km w tempie 5:20/km, nawet to weszło bez problemu . Pogoda dzisiaj fatalna! Niesamowicie mocny wiatr, czasem porywisty aż głowe urywało , do tego padający śnieg i troche górek ale o dziwo spokojnie i lekko sie biegło. Jak zwykle profil trasy na Run-logu. Czasem miałem wrażenie ze biegne w okolicach minimum 5:40/km albo nawet wolniej <pewnie to było z wiatrem >! Generalnie nie ma co pisać bo nic specjalnego dzisiaj sie nie działo, także tyle na dziś
Pogoda: -1st, zachmurzenie całkowite, wiatr duży, pokrywa śnieżna <tylko koniec>, padający śnieg
Dystans / Czas / Tempo
26km 409m / 02:19:13 / 00:05:16
Wybieganie po okolicznych wioskach. Założenie na dzisiejszy bieg to 26km w tempie 5:20/km, nawet to weszło bez problemu . Pogoda dzisiaj fatalna! Niesamowicie mocny wiatr, czasem porywisty aż głowe urywało , do tego padający śnieg i troche górek ale o dziwo spokojnie i lekko sie biegło. Jak zwykle profil trasy na Run-logu. Czasem miałem wrażenie ze biegne w okolicach minimum 5:40/km albo nawet wolniej <pewnie to było z wiatrem >! Generalnie nie ma co pisać bo nic specjalnego dzisiaj sie nie działo, także tyle na dziś
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: -3st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna ,błoto, lód, padający śnieg z deszczem
Dystans / Czas / Tempo
2km 719m / 00:14:46 / 05:26
8km 888m / 00:44:53 / 05:03
1km 413m / 00:07:21 / 05:12
rozgrzewka, ciągły, schłodzenie
W sumie: 13km 020m / 00:01:07:00 / 05:09
Po długiej przerwie spowodowanej niestety brakiem czasu tak jak i 2tyg temu mozolny powrót do biegania a raczej truchtania
Biega mi sie masakrycznie. Pokrywa śnieżna, błoto poślizgowe, lód, padająca marznąca na drodze mżawka, poprostu dupa bedzie jak tak dalej bedzie Nie mam gdzie biegać jak jest taka pogoda, w sumie to pogoda pal licho może być nawet -20st i padający śnieg, ale ta ślizgawka na drogach nie mówiąc o lesie mnie dobija! To moje dzisiejsze tempo prawie 5:00/km troche mnie zmeczyło a co dopiero jakieś szybsze bieganie!!! Zastanawiam sie czy czasami nie zrezygnować z tego planu i sobie nie biegać tak jak przedtem! W plan wszedłbym dopiero jak pogoda odpuści i pewnie bedzie wtedy juz za późno no ale zawsze to coś! Bieganie takie jak teraz czyli z dłuższymi przerwami wynikającymi nie z mojej winy to mija sie z celem na jakiś tam konkretny czas! Jutro np. wyjde z domu o 8:30 a wróce o 22:30 i kiedy ja mam biegać? Zajechać sie specjalnie mi sie nie uśmiecha a i nie bieganie też mi nie pasuje ! Butów trajlowych raczej nie zakupie wiec bede meczył sie z asfaltówkami! No nic mam jeszcze plan B Czyli biegam wtedy co czas mi na to pozwala plus coś szybkiego jak bede miał warunki na drodze czy ścieżkach a miedzy czasie bede zarzynał się w garażu na trenażerze <on ładnie mi dawał w kość> ehhh ta zima.....
Pogoda: -3st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna ,błoto, lód, padający śnieg z deszczem
Dystans / Czas / Tempo
2km 719m / 00:14:46 / 05:26
8km 888m / 00:44:53 / 05:03
1km 413m / 00:07:21 / 05:12
rozgrzewka, ciągły, schłodzenie
W sumie: 13km 020m / 00:01:07:00 / 05:09
Po długiej przerwie spowodowanej niestety brakiem czasu tak jak i 2tyg temu mozolny powrót do biegania a raczej truchtania
Biega mi sie masakrycznie. Pokrywa śnieżna, błoto poślizgowe, lód, padająca marznąca na drodze mżawka, poprostu dupa bedzie jak tak dalej bedzie Nie mam gdzie biegać jak jest taka pogoda, w sumie to pogoda pal licho może być nawet -20st i padający śnieg, ale ta ślizgawka na drogach nie mówiąc o lesie mnie dobija! To moje dzisiejsze tempo prawie 5:00/km troche mnie zmeczyło a co dopiero jakieś szybsze bieganie!!! Zastanawiam sie czy czasami nie zrezygnować z tego planu i sobie nie biegać tak jak przedtem! W plan wszedłbym dopiero jak pogoda odpuści i pewnie bedzie wtedy juz za późno no ale zawsze to coś! Bieganie takie jak teraz czyli z dłuższymi przerwami wynikającymi nie z mojej winy to mija sie z celem na jakiś tam konkretny czas! Jutro np. wyjde z domu o 8:30 a wróce o 22:30 i kiedy ja mam biegać? Zajechać sie specjalnie mi sie nie uśmiecha a i nie bieganie też mi nie pasuje ! Butów trajlowych raczej nie zakupie wiec bede meczył sie z asfaltówkami! No nic mam jeszcze plan B Czyli biegam wtedy co czas mi na to pozwala plus coś szybkiego jak bede miał warunki na drodze czy ścieżkach a miedzy czasie bede zarzynał się w garażu na trenażerze <on ładnie mi dawał w kość> ehhh ta zima.....
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Wpis niebiegowy:
Z racji tego że ostatnie dni pod względem pogody a w zasadzie podłoża po którym próbowałem biegać były fatalne, dzisiaj zakupiłem przy okazji TAKIE buty ! Nie byłbym sobą jakbym przy okazji parkowania na GK nie wstąpił do Inter-sportu i nie sprawdził co mają z nowości albo jakie mają przeceny! But drogi no ale przymierzyłem i poczułem że to jest to, no ale nadal drogi więc potulnie wyszedłem ze sklepu. Po różnorakich załatwieniach na mieście wsiadłem w samochód i pojechałem dalej, po drodze miałem kolejny moloch, tym razem Factory no a że od niedawna tam jest sklep Asicsa to na szybkości wstąpiłem czy tych butów nie mają tańszych, i prosze 159zł jak w pysk strzelił leżały i patrzyły na mnie i mówiły żebym je kupił bo taniej już nie znajde No to kupiłem Ot taka historia dzisiaj Mam nadzieje ze dobrze beda trzymać podłoża!
PS. Nie żebym zachecał ale mają spore obniżki, nie tylko na buty! A z butów które mierzyłem to jeszcze Enduro za 149zł i Fuji za 190zł. Ale jakoś te Ulteriory WR na nodze najlepiej leżały, test jutro!
Z racji tego że ostatnie dni pod względem pogody a w zasadzie podłoża po którym próbowałem biegać były fatalne, dzisiaj zakupiłem przy okazji TAKIE buty ! Nie byłbym sobą jakbym przy okazji parkowania na GK nie wstąpił do Inter-sportu i nie sprawdził co mają z nowości albo jakie mają przeceny! But drogi no ale przymierzyłem i poczułem że to jest to, no ale nadal drogi więc potulnie wyszedłem ze sklepu. Po różnorakich załatwieniach na mieście wsiadłem w samochód i pojechałem dalej, po drodze miałem kolejny moloch, tym razem Factory no a że od niedawna tam jest sklep Asicsa to na szybkości wstąpiłem czy tych butów nie mają tańszych, i prosze 159zł jak w pysk strzelił leżały i patrzyły na mnie i mówiły żebym je kupił bo taniej już nie znajde No to kupiłem Ot taka historia dzisiaj Mam nadzieje ze dobrze beda trzymać podłoża!
PS. Nie żebym zachecał ale mają spore obniżki, nie tylko na buty! A z butów które mierzyłem to jeszcze Enduro za 149zł i Fuji za 190zł. Ale jakoś te Ulteriory WR na nodze najlepiej leżały, test jutro!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: -5st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna ,błoto, lód itp.
Dystans / Czas / Tempo
27km 611m / 2h 26min 54s / 05:19/km
Dziś spokojne wybieganie w nowych butach i w terenie strasznie zmixowanym! Powiem tylko tyle, że człowiek głupi jest jak but póki nie sprawdzi na własnej skórze jaka jest różnica między butam przeznaczonymi na asfalt a butami trailowymi! No niebo a ziemia! Biegałem dzisaj po różnym podłożu w sumie w najcięższych warunkach tego sezonu i musze przyznać że buty są rewelacyjne, co mnie bardzo cieszy ! Dość sporo dzisiaj przebiegłem jak na pierwszy raz gdzie założyłem nowe buty, ale musze przyznać że wpasowały się wyśmienicie w moją stope. Żadnych boleści, odcisków, obtarć itp. spraw! Zwracałem dziś szczególną uwagę po jakim podłożu biegne i w jakim tempie <tempo miało być komfortowe> coby zdać relacje jak but zachowuje sie na danym podłożu!
Przyjmijmy skale od 1-6 gdzie 1-to najgorsza a 6-to najlepsza! A więc tak:
-asfalt z mocno ubitym śniegiem --> 6 zero uślizgu
-asfalt z błotem poślizgowym --> 6 zero uślizgu
-asfalt ze świeżym śniegiem lub nie odgarniętym śniegiem --> 5 od czasu do czasu lekki uślizg
-asfalt z lodem gdzie ten lód przysypany był śniegiem -4 --> jak nacisnęło sie mocniej to but aż wyrywał śnieg aż do lodu gdzie uślizg był sporawy
-ścieżka leśna z ubitym śniegiem --> +5 zero uślizgu ale lepiej jednak biega sie po twardszym podłożu
-ścieżka leśna ze świeżym śniegiem --> -5 od czasu do czasu noga się ślizgnęła ale to było sporadycznie
-ścieżka leśna ze świeżym śniegiem po kostki lub wyżej --> 4 nawet spoko ale nie komfortowo, jednak to był ciężki teren, uślizg mały
-chodnik odśnieżony ale z warstwą ubitego śniegu --> 5 buty prawie się nie ślizgały, biegło się spoko
-chodnik nieodśnieżony z dużą warstwą śniegu --> +3 zdecydowanie najgorzej się biegło po takim podłożu! Już lepiej było na tym lodzie i asfalcie!
Jak widać ubity śnieg na każdej nawierzchni czy to twardej czy miękkiej nie robi specjalnej różnicy dla tych butów, trzymają sie na zakretach bardzo dobrze i nogi sie nie ślizgają a im twardsza nawierzchnia tym lepiej! Najgorzej radziły sobie ze zlodowaciałym asfaltem i zalegającym śniegiem na chodniku, ale trzeba dodać że na tym chodniku to już był śnieg nawet po kostki a i chodnik gdzieniegdzie był pokryty lodem. A z lodem to już chyba poradzą sobie tylko kolce!
Podsumowując jestem bardzo zadowolony z zakupu tych butów, rewelacyjna cena co do jakości buta. Mam nadzieje że przy szybszym tempie bedą zachowywały się podobnie bo dzisiaj najszybciej biegłem w tempie 4:59/km ale bez spiny ! Jest ok.
Pogoda: -5st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna ,błoto, lód itp.
Dystans / Czas / Tempo
27km 611m / 2h 26min 54s / 05:19/km
Dziś spokojne wybieganie w nowych butach i w terenie strasznie zmixowanym! Powiem tylko tyle, że człowiek głupi jest jak but póki nie sprawdzi na własnej skórze jaka jest różnica między butam przeznaczonymi na asfalt a butami trailowymi! No niebo a ziemia! Biegałem dzisaj po różnym podłożu w sumie w najcięższych warunkach tego sezonu i musze przyznać że buty są rewelacyjne, co mnie bardzo cieszy ! Dość sporo dzisiaj przebiegłem jak na pierwszy raz gdzie założyłem nowe buty, ale musze przyznać że wpasowały się wyśmienicie w moją stope. Żadnych boleści, odcisków, obtarć itp. spraw! Zwracałem dziś szczególną uwagę po jakim podłożu biegne i w jakim tempie <tempo miało być komfortowe> coby zdać relacje jak but zachowuje sie na danym podłożu!
Przyjmijmy skale od 1-6 gdzie 1-to najgorsza a 6-to najlepsza! A więc tak:
-asfalt z mocno ubitym śniegiem --> 6 zero uślizgu
-asfalt z błotem poślizgowym --> 6 zero uślizgu
-asfalt ze świeżym śniegiem lub nie odgarniętym śniegiem --> 5 od czasu do czasu lekki uślizg
-asfalt z lodem gdzie ten lód przysypany był śniegiem -4 --> jak nacisnęło sie mocniej to but aż wyrywał śnieg aż do lodu gdzie uślizg był sporawy
-ścieżka leśna z ubitym śniegiem --> +5 zero uślizgu ale lepiej jednak biega sie po twardszym podłożu
-ścieżka leśna ze świeżym śniegiem --> -5 od czasu do czasu noga się ślizgnęła ale to było sporadycznie
-ścieżka leśna ze świeżym śniegiem po kostki lub wyżej --> 4 nawet spoko ale nie komfortowo, jednak to był ciężki teren, uślizg mały
-chodnik odśnieżony ale z warstwą ubitego śniegu --> 5 buty prawie się nie ślizgały, biegło się spoko
-chodnik nieodśnieżony z dużą warstwą śniegu --> +3 zdecydowanie najgorzej się biegło po takim podłożu! Już lepiej było na tym lodzie i asfalcie!
Jak widać ubity śnieg na każdej nawierzchni czy to twardej czy miękkiej nie robi specjalnej różnicy dla tych butów, trzymają sie na zakretach bardzo dobrze i nogi sie nie ślizgają a im twardsza nawierzchnia tym lepiej! Najgorzej radziły sobie ze zlodowaciałym asfaltem i zalegającym śniegiem na chodniku, ale trzeba dodać że na tym chodniku to już był śnieg nawet po kostki a i chodnik gdzieniegdzie był pokryty lodem. A z lodem to już chyba poradzą sobie tylko kolce!
Podsumowując jestem bardzo zadowolony z zakupu tych butów, rewelacyjna cena co do jakości buta. Mam nadzieje że przy szybszym tempie bedą zachowywały się podobnie bo dzisiaj najszybciej biegłem w tempie 4:59/km ale bez spiny ! Jest ok.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: -4st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna , mokry asfalt i błoto poślizgowe na nim
Dystans / Czas / Tempo
3km 044m / 00:16:35 / 05:27
1km 000m / 00:04:33 / 04:33
1km 007m / 00:04:47 / 04:45
1km 003m / 00:04:34 / 04:33
1km 000m / 00:04:38 / 04:38
1km 005m / 00:04:38 / 04:37
1km 003m / 00:04:32 / 04:31
1km 002m / 00:04:42 / 04:41
1km 004m / 00:04:38 / 04:37
1km 004m / 00:04:33 / 04:32
1km 003m / 00:04:48 / 04:47
1km 001m / 00:04:26 / 04:26
1km 000m / 00:04:30 / 04:30
1km 008m / 00:04:46 / 04:44
1km 006m / 00:04:26 / 04:24
1km 006m / 00:04:22 / 04:20
1km 845m / 00:09:58 / 05:24
rozgrzewka, ciągły, schłodzenie
Bieg ciągły: 15km 061m / 01:08:58 / 04:34/km
W sumie: 19km 941m / 1h 35min 26s / 04:47/km
Nie wiedziałem co dzisiaj pobiec więc w trakcie rozgrzewki wymyśliłem że może bym tak spróbował pobiec 15km w 01:10? Po rozgrzewce wziąłem się do roboty, a wyszło 15.061km w 1h:08:58 ! Czyli dzisiaj machnąłem na spokoju życióweczke na 15km heh jest dobrze a myślałem że bedzie dużo trudniej to zrobić po wczorajszym longasie! Tempo mogłem spokojnie kontrolować, odpuszczałem na lekkich ale długich podbiegach a luźno puszczałem nogi po nawrocie na tych długich zbiegach. Na końcu ostatnie 2km mogłem śmiało przyspieszyć ale nie tak do odcięcia tylko tak deczko podkręcić śróbkę Bieg był oczywiście w nowych butach bo było troche pokrywy śnieżnej, troche błota poślizgowego na asfalcie ale ogólnie rzecz biorąc 80% biegu to był mokry asfalt. Było dziś naprawde przyjemnie a ta życiówka może i nie rewelacyjna ale za to weszła w miare luzacko, i z tego się trzeba cieszyć
Pogoda: -4st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna , mokry asfalt i błoto poślizgowe na nim
Dystans / Czas / Tempo
3km 044m / 00:16:35 / 05:27
1km 000m / 00:04:33 / 04:33
1km 007m / 00:04:47 / 04:45
1km 003m / 00:04:34 / 04:33
1km 000m / 00:04:38 / 04:38
1km 005m / 00:04:38 / 04:37
1km 003m / 00:04:32 / 04:31
1km 002m / 00:04:42 / 04:41
1km 004m / 00:04:38 / 04:37
1km 004m / 00:04:33 / 04:32
1km 003m / 00:04:48 / 04:47
1km 001m / 00:04:26 / 04:26
1km 000m / 00:04:30 / 04:30
1km 008m / 00:04:46 / 04:44
1km 006m / 00:04:26 / 04:24
1km 006m / 00:04:22 / 04:20
1km 845m / 00:09:58 / 05:24
rozgrzewka, ciągły, schłodzenie
Bieg ciągły: 15km 061m / 01:08:58 / 04:34/km
W sumie: 19km 941m / 1h 35min 26s / 04:47/km
Nie wiedziałem co dzisiaj pobiec więc w trakcie rozgrzewki wymyśliłem że może bym tak spróbował pobiec 15km w 01:10? Po rozgrzewce wziąłem się do roboty, a wyszło 15.061km w 1h:08:58 ! Czyli dzisiaj machnąłem na spokoju życióweczke na 15km heh jest dobrze a myślałem że bedzie dużo trudniej to zrobić po wczorajszym longasie! Tempo mogłem spokojnie kontrolować, odpuszczałem na lekkich ale długich podbiegach a luźno puszczałem nogi po nawrocie na tych długich zbiegach. Na końcu ostatnie 2km mogłem śmiało przyspieszyć ale nie tak do odcięcia tylko tak deczko podkręcić śróbkę Bieg był oczywiście w nowych butach bo było troche pokrywy śnieżnej, troche błota poślizgowego na asfalcie ale ogólnie rzecz biorąc 80% biegu to był mokry asfalt. Było dziś naprawde przyjemnie a ta życiówka może i nie rewelacyjna ale za to weszła w miare luzacko, i z tego się trzeba cieszyć
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: -5st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna
Dystans / Czas / Tempo
18km 714m / 1h 42min 56s / 05:30/km
Dzisiaj spokojne bieganie po paru dniach przerwy. Niestety kolejny tydzień w którym nie było czasu na bieganie. No ale dzisiaj wolne więc mogłem spokojnie pobiegać. Pogoda fajna, ale podłoże pozostawia dużo do życzenia! No nic, z pogodą się nie wygra więc postanowiłem spokojeni pobiegać po lesie gdzie dużo śniegu ale niestety nie ubitego. Raz na asfalcie jak juz wybiegłem z tego lasu zdarzyło się fajniejsze podłoże gdzie spokojnie mogłem zejść poniżej 5:00/km no ale to tylko raz.
Pogoda: -5st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna
Dystans / Czas / Tempo
18km 714m / 1h 42min 56s / 05:30/km
Dzisiaj spokojne bieganie po paru dniach przerwy. Niestety kolejny tydzień w którym nie było czasu na bieganie. No ale dzisiaj wolne więc mogłem spokojnie pobiegać. Pogoda fajna, ale podłoże pozostawia dużo do życzenia! No nic, z pogodą się nie wygra więc postanowiłem spokojeni pobiegać po lesie gdzie dużo śniegu ale niestety nie ubitego. Raz na asfalcie jak juz wybiegłem z tego lasu zdarzyło się fajniejsze podłoże gdzie spokojnie mogłem zejść poniżej 5:00/km no ale to tylko raz.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: -7st, zachmurzenie całkowite, spory wiatr, opady śniegu, pokrywa śnieżno-lodowa
Dystans / Czas / Tempo
18km 013m / 1h 39min 31s / 05:31/km
Dzisiaj powtórka z rozrywki czyli to samo co wczoraj tyle że wczoraj było stałym tempem ok 5:30/km a dzisiaj z tempem narastającym gdzie zaczynałem od 6:10/km a kończyłem na 4:48/km. Biegło sie spoko, choć nieraz wiatr dawał w kość. Pokrywa lodowo-śnieżna na trasie pagórkowatej nie ułatwiała przyspieszenia, a i troche siły dziś przy okazji zrobiłem po tych górkach
Pogoda: -7st, zachmurzenie całkowite, spory wiatr, opady śniegu, pokrywa śnieżno-lodowa
Dystans / Czas / Tempo
18km 013m / 1h 39min 31s / 05:31/km
Dzisiaj powtórka z rozrywki czyli to samo co wczoraj tyle że wczoraj było stałym tempem ok 5:30/km a dzisiaj z tempem narastającym gdzie zaczynałem od 6:10/km a kończyłem na 4:48/km. Biegło sie spoko, choć nieraz wiatr dawał w kość. Pokrywa lodowo-śnieżna na trasie pagórkowatej nie ułatwiała przyspieszenia, a i troche siły dziś przy okazji zrobiłem po tych górkach
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Bieg:
Pogoda: -8st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna
Dystans / Czas / Tempo
11km 456m / 01:02:15 / 05:26
10km 564m / 00:59:51 / 05:40
W sumie: 22km 020m / 2h 2min 6s / 05:33/km
Tak jak przez ostatnie dwa dni bieg spokojny. Pierwsza cześć biegu w samotności druga zaś w towarzystwie Łukasza. Ehh pogoda niestety nie odpuszcza! Szkoda bo nie chce mi sie meczyć robiąc coś szybkiego, zdecydowanie wole coś poszurać w okolicach 5:30/km a robić coś dłuższego. Tym bardziej że czasem biegam po dużych górkach, po ścieżkach leśnych itp. Zawsze to dodatkowa "niby" siła No nic, nie ma co narzekać tylko w miare możliwości regularnie biegać i spokojnie oczekiwać na lepsze podłoże i lepszą pogode
Pogoda: -8st, zachmurzenie całkowite, wiatru brak, pokrywa śnieżna
Dystans / Czas / Tempo
11km 456m / 01:02:15 / 05:26
10km 564m / 00:59:51 / 05:40
W sumie: 22km 020m / 2h 2min 6s / 05:33/km
Tak jak przez ostatnie dwa dni bieg spokojny. Pierwsza cześć biegu w samotności druga zaś w towarzystwie Łukasza. Ehh pogoda niestety nie odpuszcza! Szkoda bo nie chce mi sie meczyć robiąc coś szybkiego, zdecydowanie wole coś poszurać w okolicach 5:30/km a robić coś dłuższego. Tym bardziej że czasem biegam po dużych górkach, po ścieżkach leśnych itp. Zawsze to dodatkowa "niby" siła No nic, nie ma co narzekać tylko w miare możliwości regularnie biegać i spokojnie oczekiwać na lepsze podłoże i lepszą pogode
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015