900.6 km- 75h 06 min 28 sec
średnie tempo 5.05
ilość treningów 119 (33%)
Mam nadzieję że w tym roku będzie jeszcze lepiej choć za dobrze roku nie rozpoczęłam
Ostatnich treningów w ubiegłym roku już nie wypisuje, wszystkie wolno i podobnie jak poprzednie.4 styczeń 2013, piątek
Tylko 3km, jednak postanowiłam trochę "przyspieszyć".Średnio wyszło na 82% HRmax za to bez rozgrzewki w narastającym tempie.
Następnie 5ty stycznia i cały dzień jak i noc bieganie w obcasach... Następnie przez dwa dni nie mogłam prosto stanąć
8 stycznia 2013, wtorek
40'-71% (142/157)- 303 kcal
Lekki i przyjemny trening ale generalnie skupiałam się na tym, żeby pulsometr mi nie pikał bo za bardzo się rozkręcałam. Jak myślicie, czy dobrze obliczyłam moje HRmax= 199 ?
Po raz pierwszy leciałam bez patrzenia na pulsometr i starając się nie skupiać na jego pikaniu. Chciałam zobaczyć jak biegałam w tamtym roku i jak wyglądało "moje" tempo w którym się najlepiej czułam. Z tego co teraz widzę to zdecydowaną większość tych treningów które powinny być na poziomie 70-80% robiłam tak, że podchodziło pod 90%. Coś widzę że pulsometr okaże się u mnie bardzo przydatną pomocą treningową.
Przez moment było już na tyle dobrze, że o nim zapomniałam jednak po treningu znowu się nasilił. Cóż nie ma na co czekać i trzeba się umawiać do fizjoterapeutki. Niech ci wszyscy lekarze dalej myślą że było to normalne skręcenie. Szkoda że od listopada to "coś" nie zniknęło 
