Grzesiek - vox populi

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Buty butami ale spadek wagi na pewno pomaga. Głównie ze względu na stawy. Można lepiej i mocniej wtedy trenować ( z mniejszym obciążeniem) a trening w końcu czyni mistrza czyli w perspektywie czasu daje zwyżkę formy :taktak: :hejhej:

Nie ma co się jednak łudzić...cuda się nie zdażają w stylu,że schudnę w tydzień dwa kilo i zaraz zacznę szybciej biegać :nienie: :nienie:

Aaaa ... buciorki masz fajne :taktak: :hejhej:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Takie treningi, tyle że w siatkówce, aplikował przed IO w Montrealu Hubert "Kat" Wagner.Chłopaki grali z plecakami wypełnionymi kamieniami, albo z obciążnikami, po 1kg na kostkach.
A jak zdjęli to wszystko na Igrzyskach - było pięknie :)

Krzychu, podsunąłeś mi pomysł, który może wiosną przetestuję, po Marzannie :D

Kasiu - ja sam się dziwię, że od razu ich nie kupiłem, tylko pół dnia się zastanawiałem :) Teraz nawet nie wydają mi się brzydkie ;)
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

Super, że sprawa z ITBSem okazała się tylko straszakiem.
Fajny blog, czytam. Powodzenia ;)
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ból odpuścił już na dobre, staram się pamiętać o rozciąganiu, smaruję końską maścią, itp. Czasem coś pobolewa, kiedy siedzę przy biurku przed 1-2h i wstanę, pierwsze kroki coś tam czuję w okolicy kolana - ale tą przypadłość mam od lat, na studiach, zimą, kiedy na wykładach w auli wszystkie miejsca z brzegu były zajęte, nie szedłem na zajęcia, bo nie wytrzymywałem 1,5h bez wyprostowania nóg.
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

A wiesz Grzechu, że też ostatnio myślałem nad kursem pływania? :) Żabka idzie mi jeszcze spoko ale kraul... to już tragedia niestety. Robię wokół siebie więcej piany i zamętu niż to jest warte :bum:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja znowu kraulem dość szybko pływam (relatywnie, powiedzmy, w porównaniu do mojej żabki), ale też często chlapię na sąsiednie tory :)
Ale żaba - praktycznie na samych ramionach, nogi mi przeszkadzają.
Grzbietem nie umiem. Jest dla mnie nienaturalne unoszenie się człowieka na plecach na wodzie :hahaha:
Żona mi czasem doradza, żeby na taki kurs się zapisać, ale się trochę wstydzę, że koń stary, a niekumaty w pływaniu. ;)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Grzegorz, gdzieś czytałam, że żabka obciąża kolana - a Ty chyba niedawno miałeś z tym problemy; poczekaj jeszcze trochę, żeby nie narobić sobie problemów;
czytałam o stravie - ciekawie to wygląda - od dawna używasz?
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurs pływania to i mnie na pewno by się przydał! .... żabkę kaleczę strasznie ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Monika, na Stravie mam tylko konto - użyłem może raz aplikacji, ale do mnie nie przemówiła. A mają osobne Strava Run i Strava Ride, darmowe, ale jakoś przywykłem do RunKeepera, kiedy robię modyfikowane treningi, albo Endo, kiedy biegam. Za to Stravę u mnie w pracy parę osób używa, więc tam się "śledzimy" :) Na bieganiu też trochę osób to ma, np. LoveBeer - nie wiem, czy ma tu bloga, czy tylko pisuje.
A samo konto na stronie fajne jest - na trasach treningów mogę wyznaczać sobie segmenty, które potem sobie porównuję z poprzednimi treningami, lub z innymi ludźmi - tak jak te podbiegi wczorajsze, od razu widzę, ile faktycznie jest metrów, jakie przewyższenie, nachylenie. Strava długo przetwarza gpx, bo w locie robi update dla wysokości npm.
A o żabce wiem, dlatego dziś pół na pół było, wcześniej 2x tyle żaby co kraula. Może dlatego się zmęczyłem dziś bardzo...

Wieśku - zobacz, do czego nas bieganie prowadzi. Dojrzałe chłopy wzięły się za bieganie, a że im mało, zaczynają pływać i jeszcze kursów się zachciewa :D
Ja wiem, że to dobra rzecz, pod okiem instruktora, na pewno coś by skorygował. Ale ja tak mam, że na takie "przymusowe" wskazówki oporny jestem jakoś. Tak samo na stoku, żona z koleżanką wzięły godzinę z instruktorem, a ja kaleczyłem się na oślej łączce z 5 latkami. Potem obejrzałem filmy na YT i przynajmniej nauczyłem się skręcać, ale do instruktora nie poszedłem. Zresztą do zjazdówek bakcyla nie połknąłem, za szybko dla mnie, boję się, tak samo, jak nigdy na motór mnie nie ciągnęło.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Patrzę w kalendarz biegowy i w niedzielę mam w planie na Bulwarach/Błoniach wybieganie 20km w tempie 5:00-5:10/km(chyba,że na narty z córką pojadę).Mogę to tempo przyspieszyć i pociągnąć Cie te 5km.Jaki czas planujesz?
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Chciałbym złamać 25:00 w tym pierwszym starcie. Wydaje mi się, że formę mam teraz niezłą, chyba wyższą niż z końcem listopada, no i te nowe cudowne buty :D
Super byłoby, jakbyś pobiegał ze mną, podejrzewam, że nie będzie jakichś obostrzeń, że bulwary tylko dla uczestników biegu, bo z tego co wiem, nawet na Marzannie się to nie udało, a co dopiero na takiej małej imprezie.
200 osób już mają zapisanych, tłoku nie będzie, ale wielkiego luzu też nie, bo to mniej więcej tyle, co na Mikołajkowym , a tam już trzeba było na starcie lawirować trochę :)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Chciałbym złamać 25:00 w tym pierwszym starcie. Wydaje mi się, że formę mam teraz niezłą, chyba wyższą niż z końcem listopada, no i te nowe cudowne buty :D
Super byłoby, jakbyś pobiegał ze mną, podejrzewam, że nie będzie jakichś obostrzeń, że bulwary tylko dla uczestników biegu, bo z tego co wiem, nawet na Marzannie się to nie udało, a co dopiero na takiej małej imprezie.
200 osób już mają zapisanych, tłoku nie będzie, ale wielkiego luzu też nie, bo to mniej więcej tyle, co na Mikołajkowym , a tam już trzeba było na starcie lawirować trochę :)
OK.Dam znać w piątek jak będe miał klarowną sytuację czy na narty w sobotę czy w niedzielę.Jak będą warunki dobre i będziesz się czuł na siłach(a formę patrząc masz :hej: )to możemy zacząć deko poniżej 5:00/km,a po 3km zobaczysz jak będzie moc to ogień do przodu :bum:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Deko poniżej 5:00 to już może być ogień :)
Z takiego 4:55 x 3 + 4:45 x 2 wyszłoby 24:15 - marzenie moje aktualne :)
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Z palcem w dosie dasz radę :hej:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Patryk, łatwo Ci mówić, bo biegasz w 23 minuty ;)
ODPOWIEDZ