Dobajka - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobajka pisze:Tak jak mówisz nogi już dawno były przygotowane...tym razem dojrzała psyche :oczko: :taktak: :uuusmiech:
22 km - sama :) ; szczerze podziwiam Twoją psyche :taktak: musi być silna
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Nie ma to jak satysfakcja ze zwycięstwa nad niechciejem!
No właśnie jego nie lubię najbardziej...tylko do tej pory nie wiedziałam jak się nazywa :oczko: :hejhej:

Rubin
moja psyche ostatnio raczej ma kontuzję :oczko: :oczko: ale rehabilitacja trwa :hejhej:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

aż strach pomyśleć, co to będzie jak się powiedzie /rehabilitacja/ :hej: ; ja nad swoją głową muszę jeszcze trochę popracować :oczko:
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

Tobie, Ksiezniczko, pobielilo swiat, a u nas tylko zmylo wczoraj brudy. No i gdzie jest sprawiedliwosc na tym swiecie???
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kasia, czy Ty planujesz Marzannę w tym roku, albo inną połówkę w okolicy (Rudawa)?
Zacne wybieganie, a i fotografie piękne. Mogłabyś sobie otworzyć działalność jako przewodnik po Krakowie "na sportowo" :D
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Grzegorz ma rację .... a fotki dla mnie osobiście to sentymentalne przypomnienie studenckich czasów :)

Ładne to długie wybieganie, mnie kusi zęby wreszcie przekroczyć ten magiczny dystans 20 km ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Mam to samo - jakoś tak się zawsze złoży, że 17km i szlus.
Ten weekend mi odpada, ale w kolejny muszę (inaczej się uduszę, uuufff) :)
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Grim
Myślałam o Marzannie choć się jeszcze nie zapisałam. Biegłam w zeszłym roku ale muszę stwierdzić, że to najgorzej wspominany mój bieg. Organizacja nie powalała. I chyba samopoczucie też...Może dobrze by było się przełamać :uuusmiech:

Na pewno będę chciała pobiec Półmaraton Jurajski w czerwcu :taktak: :uuusmiech: :uuusmiech: ( o tej imprezie słyszałam same dobre rzeczy choć trasa trudna :oczko: )

A co do biegania po Krakowie to jeszcze mi się marzy pobiegać po Starym Mieście i Kazimierzu ...bladym świtem, tak żeby nie było jeszcze zbyt wielu przechodniów :hejhej: :hejhej: Musze poczekać do lata...
mnie kusi zęby wreszcie przekroczyć ten magiczny dystans 20 km
Acer to się nie daj długo kusić...tylko biegnij :hejhej: :hejhej:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dobajka pisze:Na pewno będę chciała pobiec Półmaraton Jurajski w czerwcu :taktak: :uuusmiech: :uuusmiech: ( o tej imprezie słyszałam same dobre rzeczy choć trasa trudna :oczko: )
To się tam widzimy - mam już numer - "33", jak znalazł na mój Chrystusowy wiek :D
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Gratuluję życiówki :taktak: Na łódzkim biegu sylwestrowym nie ma aż tylu przebierańców :hahaha:
Bieganie bieganiem, ale... Jak robisz fotki to się zatrzymujesz? Czy to aparacik ma taką stabilizację dobrą? Psina jak już kiedyś pisałem prześliczna :taktak: TOBERLONE zjadam każdą ilość, ale ciemną. Wolf Team poleca czeko Wedla: http://www.wedel.pl/czekolada-gorzka-o-smaku-advocata/ Pychota!
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:Gratuluję życiówki :taktak: Na łódzkim biegu sylwestrowym nie ma aż tylu przebierańców :hahaha:
Bieganie bieganiem, ale... Jak robisz fotki to się zatrzymujesz? Czy to aparacik ma taką stabilizację dobrą? Psina jak już kiedyś pisałem prześliczna :taktak: TOBERLONE zjadam każdą ilość, ale ciemną. Wolf Team poleca czeko Wedla: http://www.wedel.pl/czekolada-gorzka-o-smaku-advocata/ Pychota!
Staram się nie zatrzymywać tylko najwyzej "maszerować" :oczko: ale tez nie zawsze wychodzi jak jest kiepskie światło :lalala:
Zdjęcia z ostatnich trzech tygodni są robione telefonem :taktak: aż sama się zdziwiłam,że wychodzą całkiem niezłe a nie muszę targać ze sobą dodatkowego sprzętu :lalala: :uuusmiech:

A co do słodyczy to moja młoda zupełnie straciła głowę dla swoich słodyczy i ich opisywania na blogu :uuusmiech: :taktak: prawie całe kieszonkowe na to idzie :oczko:
We mnie nie ma specjalnej entuzjastki degustacji :oczko: ale czytelniczkę wierna owszem.
A Wedla bardzo ceni :taktak: :taktak:

Grim
to widzę,że ty przodownik w zapisach :oczko: :oczko:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dobajka pisze:Grim
to widzę,że ty przodownik w zapisach :oczko: :oczko:
No zaszalałem w pierwszej połowie 2013 - bo może się okazać, że z dwójką dzieci to nawet na treningi czasu zabraknie, o startach nie wspominając, więc chcę kolekcję medali powiększyć, póki jestem bardziej mobilny :D
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Nie dość że przodownik to i prawdziwy "Ojciec rodziny"

znam takich co po narodzinach dziecka raczej zwiększali kilometraż i ilość godzin poza domem :oczko: :hejhej:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie da rady, i tak mam czasem wyrzuty, że z jednym smykiem i tym całym majdanem zostawiam żonę. Dlatego w weekend biegam, jak Jaś zaśnie w ciągu dnia, a w tygodniu rano, jak jeszcze śpi ;)
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Zawsze jeszcze mozesz biegać z wózkiem...tez takich kilku znam :uuusmiech: :taktak:
I to a propos dodatkowego obciążenia treningowego mogłoby być na wagę złota.
A żonka szczęśliwa...chyba bezcenne
ODPOWIEDZ