Kachita - komentarze.

[Aniad1312]

Wszystkie chwyty dozwolone

[kachita]

To dopsz Mam nadzieję, że załapię się na medal W ogóle na liście startowej widziałam jakiegoś faceta z Wrocławia! Może będzie jechał samochodem?

[Kanas78]

Czymamy kciuki, a jakże! No to teraz już z górki!

[Aniad1312]

Czymamy, czymamy a ile skierowań dostałaś, ho ho!

[azile]

Pewnie,że czymamy

[Martyna_K]

Kachita, zanim tylko spojrzysz już będziesz śmigała, jestem pewna. Mało który biegacz jest na tyle rozsądny i daje sobie prawo do odpoczynku przy kontuzji i do całkowitego zagojenia mówię to z autopsj . Także nawet się o Ciebie specjalnie nie martwię

[Aniad1312]

Mało który biegacz jest na tyle rozsądny i daje sobie prawo do odpoczynku przy kontuzji i do całkowitego zagojenia

No nie wiem. Ja bym stawiała jednak na Zoltara

[Dobajka]

kachita napisał(a):
Zoltar, trzeba było widzieć minę pana sprzedawcy w outlecie Pumy, jak podjechałam do niego na wózku inwalidzkim* i spytałam o damskie buty do biegania A
* wypożyczyłam sobie, bo latać wszędzie o kulach to masakra, zwłaszcza przy wypadzie na szoping


padlam

ja też...powalona na kolana

ale dobrze już wszystko rokuje...jak się za Ciebie ostro wezmą rehabilitanci to zobaczysz ...będziesz rekordy bić :uuusmiech:

A na czym stanęło z butami w końcu?

[Gryzzelda]

Swietnie Kachita! To trzymam kciuki zebys sie raz dwa zregenerowala i wrocila na sciezki!

[Aniad1312]

Ale jakby co, to na Sztafecie wiesz...luz i swoboda

[kachita]

Dzięki za kciuki i wsparcie, od razu mnie jakby mniej boli

Kachita, zanim tylko spojrzysz już będziesz śmigała, jestem pewna.

No wiesz, za tydzień jest sztafeta, minimum potrzebne do medalu to 2 kilometry, więc nie ma, że boli Ale chyba pobiję mój rekord powolności

A na czym stanęło z butami w końcu?

Jakoś w przyszłym tygodniu pojadę do jednego sklepu, co to ponoć ma Skechersy w ofercie i przymierzę, bo tak na oko to nie chcę brać. Ale budżet już jest zaplanowany, więc coś będzie na pewno

Ale jakby co, to na Sztafecie wiesz...luz i swoboda

I muffinki! I blok czekoladowy! Muszę z Tobą jeszcze obgadać parę spraw logistycznych, ale to już poza forum.

[concordia]

Przyłączam się do świętowania z racji ściągnięcia gipsu
A co do miny sprzedawcy w sklepie to chyba nie jestem w stanie sobie jej nawet wyobrazić
Trzymam kciuki żebyś szybko wróciła do czynnych biegaczy

[rubin]

No wiesz, za tydzień jest sztafeta, minimum potrzebne do medalu to 2 kilometry, więc nie ma, że boli Ale chyba pobiję mój rekord powolności

Kachita, ty wałkoniu jeden , to aż cały tydzień zarezerwowałać sobie na rehabilitację
a co na to Twój orto???? ...
a może wie o Twoich planach tyle co trenejro Martyny o jej kolanie

[kachita]

No wiesz, już nie jestem taka młoda jak Martyna i dochodzenie do siebie trwa u mnie zdecydowanie dłużej Szczerze mówiąc, na razie ledwo chodzę, a kostka boli - ciężko stwierdzić, czy mocno, bo jako biegaczka/szuraczka mam nieco inne spojrzenie na ból kończyn dolnych No ale przez ten tydzień wydobrzeję, nie ma innej opcji. Zwłaszcza, że wczoraj w nocy ułożyłam sobie plan treningowy, który ma to założenie

[zoltar7]

Wspaniale jest znowu móc chodzić na dwóch nogach!

_______________NO COMMENT