
A co do biegania po jedzeniu już wiem, że to nie dla mnie bo jak widać u mnie 1,5h to za mało czasu na przetrawienie a więcej nie mam po prostu czasu czekać.
Jutro znów dzień biegowy. Mam nadzieję, że dojdę już do siebie po wczorajszej bumelce...
Moderator: infernal
Okazuje się, że tak. Mamy sekundową różnicęconcordia pisze:Ciekawe czy to Namiko Cię prowadziła!