Porównanie życiówek wg. tabel IAAF

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Włodek
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 27 wrz 2010, 21:02
Życiówka na 10k: 00:39:37
Życiówka w maratonie: 3.28.46

Nieprzeczytany post

Ostatnio porównałem własne życiówki (wszystkie były biegane na trasach atestowanych) z 2012 r. wg. punktacji w tabelach IAAF i przedstawia się to w moim przypadku następująco:
- 1000 m - 267 pkt.;
- 5000 m - 289 pkt.;
- 10000 m - 313 pkt.;
- Maraton - 350 pkt.
Czy ktoś mi może powiedzieć, czy jest to normalny trend, na jakie środki treningowe powinienem położyć większy nacisk? Jak to wygląda w waszym przypadku?
PKO
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z tego co widzę to jesteś raczej typem wytrzymałościowca, niż sprintera :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tu są IAAFowskie Tabele o których mówi Włodek:
http://www.iaaf.org/about-iaaf/document ... ing-tables
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Włodek pisze: Czy ktoś mi może powiedzieć, czy jest to normalny trend, na jakie środki treningowe powinienem położyć większy nacisk? Jak to wygląda w waszym przypadku?
To w duzem mieze zalezy od wieku i od specjalizacji na dystansach.

Wiadomo ze mlodsi w porownaniu do starszych zawodnikow maja duza przewage w dystansach, gdzie szybkosc ma najwieksze znaczenie. Ale juz od 10km wyrownuje sie ta historia a na maratonie moja mlodzi juz straty, gdyz lata treningu, cierpliwosc i wiedza w trening daja swoje.

Takze specjalizacja przyczynia sie do duzych wachan. Jezeli trenujesz tylko pod 10km-matarton, to nigdy nie wybiegasz maksymum na 800-1500m... logo.

U mnie jest troche inaczej, bo trenuje okresami wszystko: od 200m do maratonu. Ale tez moge porownywac tylko wyniki na przelomie lat i nie w sezonie.

N.p. w 2012 mam na 800m = 665pkt i na HMRT = 310
ale juz w 2010 mam na 800m = 610pkt i na MRT = 700

Tak ogolnie mozna powiedziec, ze powinienes zwrucic uwage na trening szybkosciowy. Od czasu do czasu interwaly 200/400/1000 i sile biegowa biegac.

Pozd.
Rolli
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Tak ogolnie mozna powiedziec, ze powinienes zwrucic uwage na trening szybkosciowy. Od czasu do czasu interwaly 200/400/1000 i sile biegowa biegac.
Rolli, proszę Cię :)
Po co zawodnikowi biegającemu maraton bieganie "szybkościowego" (na maksa lub prawie?) treningu na odcinkach 400/1000?
Czy dobre wyniki na tych dystansach przekładają się na dobre wyniki na dystansach dłuższych? Nawet u Ciebie widać, że nie bardzo.
Dlaczego "powinien" zwrócić?
Trening szybkości (czyli prędkości maksymalnej) na odcinku 100m nie wystarczy?
Idąc tym tropem to maratończyk powinien dążyć do tego, żeby być doskonałym na dystansach od 100 m do 100 km.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

tabele IAAFu dla tak niskich wartości punktowych nie mają specjalnego znaczenia. o wiele lepsze będą tu kalkulatory. pomijam 1000m gdzie jest inny rodzaj wysiłku.

kalkulator McMillana podaje dla 18:37 na 5k 3:01 w maratonie i 38:40 na dychę.

rozbieżności nie sa więc jakieś szczególnie znaczące.
proponowąłbym raczej zapytać samego siebie co cię najbardziej interesuje, czy jakiś dystans konkretny i wtedy dobrac określone środki.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Dla niskich wartości to rzeczywiście nie ma wielkiego sensu.
Ale generalnie w Tabelach IAAFowskich i kalkulatorach chodzi o coś innego.
Tabele IAAF pokazują porównywalny sportowy poziom - czyli zrównują Bolta, Bekele i Makau (powiedzmy)
Kalkulatory tego nie robią, kalkulatory, pokazują raczej jeśli biegasz 5 km w takim tempie to maraton masz szanse biec w takim ale już obliczenia dla wysiłków krótszych niż 10-12 minut będą zawsze mocno niedokładne i kalkulatory raczej powinny umywać ręce od wyliczeń krótszych dystansów bo to jest osobniczo znacznie zróżnicowane.
Włodek
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 27 wrz 2010, 21:02
Życiówka na 10k: 00:39:37
Życiówka w maratonie: 3.28.46

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:tabele IAAFu dla tak niskich wartości punktowych nie mają specjalnego znaczenia. o wiele lepsze będą tu kalkulatory. pomijam 1000m gdzie jest inny rodzaj wysiłku.

kalkulator McMillana podaje dla 18:37 na 5k 3:01 w maratonie i 38:40 na dychę.

rozbieżności nie sa więc jakieś szczególnie znaczące.
proponowąłbym raczej zapytać samego siebie co cię najbardziej interesuje, czy jakiś dystans konkretny i wtedy dobrac określone środki.
Chciałbym poprawić się na wszystkich dystansach (od 5 km do M), ale najbardziej interesuje mnie Maraton. Analizując swoje wyniki pomyślałem, że może mam jakieś duże braki w treningu (konkretnych akcentów), których uzupełnienie dałoby stosunkowo niewielkim wysiłkiem dużą poprawę moich wyników.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie, te rozbieżności nie są jakieś niezwykłe. to normalne, że amatorzy mają czasy w maratonie trochę gorsze niż można by wnioskowac po wynikach z krótszych dystansów, z dwóch powodów: mało kto realizuje konkretny maratoński trening oraz mało komu udaje siep rzebiec maraton optymalnie - tam po prostu jest o wiele więcej czynnikow, które mogą zaważyć na wyniku.

jeżeli chcesz poprawić wynik w maratonie, weź porządny plan pod maraton i go dobrze przerób. motywacja bardzo fajna - trójka do złamania jak nic. do jesieni powinieneś spokojnie dać radę.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Włodek
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 27 wrz 2010, 21:02
Życiówka na 10k: 00:39:37
Życiówka w maratonie: 3.28.46

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Włodek pisze:
Tak ogolnie mozna powiedziec, ze powinienes zwrucic uwage na trening szybkosciowy. Od czasu do czasu interwaly 200/400/1000 i sile biegowa biegac.

Pozd.
Rolli
Do tej pory na wiosnę przygotowywałem się do 10 km, które biegłem w czerwcu. W planie do 10 km biegałem właśnie interwały (od 400 m do 2 km), o których piszesz, rytmy i np. BNP, II zakres itp. Później robiłem ok. 3 tyg. przerwę i zaczynałem przygotowania do maratonu i wtedy biegałem BS, progówkę i TM. Może ja akurat potrzebuję większej ilości tych interwałów lub czegoś jeszcze? Sam nie wiem.
Michal78
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 27 maja 2008, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Do tej pory myślałem, że wszyscy amatorzy mają tak samo jak ja, czyli potrafią wykrzesać z siebie więcej na krótszych dystansach, a brakuje im wytrzymałości na dłuższych. Większość tych amatorów interpretuje tabele np. Danielsa, czy McMillana, jako sposób na sprawdzenie możliwego, teoretycznego wyniku na dłuższym dystansie z wyniku osiągniętego na dystansie krótszym (z reguły jest to tylko wynik teoretyczny, do którego można dążyć).

Ty, Włodku masz bardziej wartościowe wyniki na dystansach dłuższych, co może oznaczać u Ciebie jeszcze sporą rezerwę na dystansach krótszych chyba, że te wyniki dzieli kilka miesięcy na korzyść dłuższego treningu do Maratonu.

U mnie przedstawia się to następująco:
1 km - 284 pkt.
5 km - 248 pkt.
10 km - 192 pkt. (słabsze warunki pogodowo-samopoczuciowe)
PM - 205 pkt.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: Rolli, proszę Cię :)
Po co zawodnikowi biegającemu maraton bieganie "szybkościowego" (na maksa lub prawie?) treningu na odcinkach 400/1000?
Czy dobre wyniki na tych dystansach przekładają się na dobre wyniki na dystansach dłuższych? Nawet u Ciebie widać, że nie bardzo.
Dlaczego "powinien" zwrócić?
Trening szybkości (czyli prędkości maksymalnej) na odcinku 100m nie wystarczy?
Idąc tym tropem to maratończyk powinien dążyć do tego, żeby być doskonałym na dystansach od 100 m do 100 km.
Wiesz Adam, ty powinienes jakis list napisac do Salazara, ze on nie ma pojecie i daje Mo i Rupp'owi trenowac te 200-400tki. Nie pisz ze to zawodowcy, bo ja uwazam, ze tez od zawodowcu powinno sie uczyc i cos tam przejac we wlasnym treningu.

Jeszcze raz 100m biegniesz tylko na Fosfokreatynie i w ten sposob to troche za malo zeby inne zrodla energii trenowac. Chciaz 100 m (an nawet 30-40m) powinno sie zawsze trenowac, to jednak nie wystarczy, zeby dobrze roznorodnie trenowac.

Mit takie twoje podejscie przypomina klub biegacza, gdzie zaczolem biegac... sami w wieku 45+:
Trening dlugi w 5:30
Trening szybki w 5:10
Zawody w 5:10....
I do czego doszli po 10 Latach? Zawody w 5:09. Juhu...

Ja od razu zaczolem tez krotkie tempowki robic, bez wiedzy o trening i juz po 2 latach bieglem pierwszy maraton w 2:55.

Pozd.
Rolli
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Włodek pisze:
Rolli pisze:
Włodek pisze:
Tak ogolnie mozna powiedziec, ze powinienes zwrucic uwage na trening szybkosciowy. Od czasu do czasu interwaly 200/400/1000 i sile biegowa biegac.

Pozd.
Rolli
Do tej pory na wiosnę przygotowywałem się do 10 km, które biegłem w czerwcu. W planie do 10 km biegałem właśnie interwały (od 400 m do 2 km), o których piszesz, rytmy i np. BNP, II zakres itp. Później robiłem ok. 3 tyg. przerwę i zaczynałem przygotowania do maratonu i wtedy biegałem BS, progówkę i TM. Może ja akurat potrzebuję większej ilości tych interwałów lub czegoś jeszcze? Sam nie wiem.
Ja biegam tempowki typu 15x200 lub 10x400 zawsze. Nawet w treningu do maratonu lub w zimie przy budowie bazy. Ale w roznych intensywnosciach.
Włodek
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 27 wrz 2010, 21:02
Życiówka na 10k: 00:39:37
Życiówka w maratonie: 3.28.46

Nieprzeczytany post

Michal78 pisze: Ty, Włodku masz bardziej wartościowe wyniki na dystansach dłuższych, co może oznaczać u Ciebie jeszcze sporą rezerwę na dystansach krótszych chyba, że te wyniki dzieli kilka miesięcy na korzyść dłuższego treningu do Maratonu.

U mnie przedstawia się to następująco:
1 km - 284 pkt.
5 km - 248 pkt.
10 km - 192 pkt. (słabsze warunki pogodowo-samopoczuciowe)
PM - 205 pkt.
Do maratonu przygotowywałem się przez ok. 2,5 m-ca, po ok. 2 tyg. odpoczynku po realizacji planu do 10 km.
Porównując nasze wyniki pomyślałem, że może powinniśmy się wymienić planami. :oczko:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Jeszcze raz 100m biegniesz tylko na Fosfokreatynie i w ten sposob to troche za malo zeby inne zrodla energii trenowac. Chciaz 100 m (an nawet 30-40m) powinno sie zawsze trenowac, to jednak nie wystarczy, zeby dobrze roznorodnie trenowac.
Ale jaki związek mają źródła energii w krótkim beztlenowym biegu z treningiem do maratonu?
Krótkie odcinki powinno się biegać, ze względu na mięśnie, inne wykorzystanie dużych grup miesniowych.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ