Na cholerę mi to ????

[Gryzzelda]

Joanna są takie zawody, że nie musi być. W Gdańsku pod koniec sierpnia jest coś takiego: opływasz molo, jedziesz na góralu po parku ileś pętli i biegniesz po deptaku http://triathlongdansk.pl/newsy
Całkiem ciekawe zawody na początek

fajne tylko czemu tak daleko ? - może zanim moje dziecko osiągnie odpowiedni wiek zorganizują coś bliżej mnie

a i wyczytałam tam w regulaminie takie coś
"rowery do jazdy na czas oraz kierownice czasowe" - że zabronione ale co to jest ?

a moze sobie wybierzesz jednego z tych: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=7&id=4687

[dont_ask]

Ma_tika, zapisz dzieci na basen, na jakąś naukę, czy trening Zawozisz dzieci, niby to się nimi zajmujesz, a sama pływasz ja takie mam właśnie czwartki. I wilk syty i owca cała

[wolf1971]

zabronione rowery szosowe, rowery do jazdy na czas oraz kierownice czasowe, ponieważ tam jedziesz po parku i są chyba kręte alejki, małe podjazdy itp i takie specjalistyczne rowery nie dałyby rady? Dla mnie jak najbardziej OK, bo nie mam szosówki, a mój stary góral dałby radę. No i termin pasuje. Najpierw maraton na rolkach, tydzień przyzwyczajania się do słonej wody i zawody tri Kanasek szykuj się ! Trener ma nową koncepcję
Ten tri na raty to słuszna koncepcja, ale może kiedyś w przyszłości

[Ma_tika]

Zawozisz dzieci, niby to się nimi zajmujesz, a sama pływasz

super pomysł tylko moja córka ma 2,5 roku, więc musiałabym NAPRAWDĘ się nią zajmować. Ale podsunęłaś mi naprawdę genialne rozwiązanie, bo basen z dzieckiem i oswajanie jej z wodą planuję już od pewnego czau, ale zebrać się nie mogę. W końcu od czegoś muszę zacząć, a może za 2 lata będę mogła wcielić to rozwiązanie w życie

[axell]

To ja się napalałem własnie na tri - ale o ile w pływaniu się w miarę czuję jeszcze (chociaż aż takich dystansów nie sprawdzałem i też może być zonk) to zrobiłem sobie mały test rowerem i wyszło fatalnie, zrobiłem 35km w średnim tempie 23km/h co z grubsza szacując przy 1/2IM (70.3) - może okazać się za słabo aby zmieścić się z limitem. Bo dochodzi czas na przebranie plus zmęczenie po pływaniu. Wszędzie jeśli chodzi o triathlony to główny nacisk na rower wszyscy stawiają - największy ma wpływ na końcowy wynik.

[LadyE]

moim zdaniem bieganie jest wazniejsze :PPP

[klosiu]

axell bo to samo się nie pojedzie. Potrenować trzeba :P.

[kachita]

Ale numer!
ja nie wiedziałam, że w ogóle może być coś takiego ?!?!
i jeszcze biżuteria biegowa - zawieszka srebrny trampek ze szmaragdem w podeszwie

a mi się zdarzało biegać i co gorsza pływać z obrączką, zwyczajnie ślubną, dżizas, jaka ja nie trendy jestem

A ja tymczasem trafiłam na tematyczną trendy-torebusię

[dont_ask]

Ale numer!
ja nie wiedziałam, że w ogóle może być coś takiego ?!?!
i jeszcze biżuteria biegowa - zawieszka srebrny trampek ze szmaragdem w podeszwie

a mi się zdarzało biegać i co gorsza pływać z obrączką, zwyczajnie ślubną, dżizas, jaka ja nie trendy jestem

A ja tymczasem trafiłam na tematyczną trendy-torebusię

a ja biegam bez torebusi ... może dlatego tak fatalnie mi to wychodzi ...

[joanna1012]

ale też pływasz bez ... więc nie potwierdza się teoria, że mieć dobre wyniki trzeba mieć ze sobą torebkę
chyba jednak stringi mają tu większe znaczenie niż torebka - nie można odnosić sukcesów nie nosząc takowej bielizny !:)

[cava]

aaaa, to teraz wszytko jasne!
Jak ja mogłam pokazać się w lesie bez torebusi, trampka z diamentem i stringów zalotnie wyglądających z nad gatek do biegania?!

No to dlatego mi tak nie wychodzi!
Teraz wszytko jasne. Trzeba się wyposażyć odpowiednio do sytuacji i będzie git.





W stajni mieliśmy powiedzenie: braki talentu nadrabiać należy mnogością sprzętu.
Głupia myślałam ze w bieganiu jest inaczej, a tu proszę- wszytko to samo.

[dont_ask]

Oj wszystkie sarenki, liski i żuczki Cię wyśmiały

No ja to się chyba przestanę witać z takimi bździągwami, co bez torebusi biegają! (zwłaszcza jak która będzie biegła szybciej!!)

[parakasia]

tak,tak w lesie też musimy wyglądać pięknie.

[ven.]

W stajni mieliśmy powiedzenie: braki talentu nadrabiać należy mnogością sprzętu.
Głupia myślałam ze w bieganiu jest inaczej, a tu proszę- wszytko to samo.

no proszę, to jest nas (jeźdźców-biegaczy) na tym forum już co najmniej 3

[cava]

No niestety, ale ja już były jeżdziec - szkoda bardzo bo to jest mój "sport życia", ale tak się poukładało i już.