Mar_jas - komentarze

[mar_jas]

Grubo.

Tylko nie rób tej dychy tam w Krynicy

Ja myślę, że to trochę za dużo jak na jeden sezon, ale cholera tam wiem. Trzeba by zbudować dużo szybkości. To się może gryźć ze zrobieniem bazy pod maraton.

Powodzenia!

Sylwek..nie czytasz ze zrozumieniem Dycha ma być w maju na 36:XX .... jeśli nie będzie to zostawiam maraton na wiosnę roku następnego a jesień poświęcem na dalsze popracowanie nad dychą i połówką......

No Marcin znowu zaskakujesz ale to już nie pierwszy raz

Powodzenia i trzymam kciuki a jak będzie trzeba to mogę ci przypominać cele

Licze na Ciebie



A tak poza tym to zgadzam się trochę z Panuccim, dycha powinna pójść łatwiej niż reszta..faktycznie zawsze byłe raczej typem szybkościowca....poza tym moja masa pozostawia wiele do zyczenia ( BMI 25,5 ), to co się przydaje na 10km już nie koniecznie pomaga w maratonie, tą całą masę trzeba targać przez 42km, targać i najwazniejsze..wyżywić
Połówka na 4:15 / km nie powinna mi zaszkodzić...jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to w maju to tempo to już będzie tempo wybiegań

[jackma]

4:15 / km ...jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to w maju to tempo to już będzie tempo wybiegań

więc zapomnij o życiówkach

[mar_jas]

4:15 / km ...jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to w maju to tempo to już będzie tempo wybiegań

więc zapomnij o życiówkach

trener mówi..zawodnik słucha

[panucci10]

A tak poza tym to zgadzam się trochę z Panuccim, dycha powinna pójść łatwiej niż reszta..faktycznie zawsze byłe raczej typem szybkościowca....poza tym moja masa pozostawia wiele do zyczenia ( BMI 25,5 ), to co się przydaje na 10km już nie koniecznie pomaga w maratonie, tą całą masę trzeba targać przez 42km, targać i najwazniejsze..wyżywić
Połówka na 4:15 / km nie powinna mi zaszkodzić...jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to w maju to tempo to już będzie tempo wybiegań

no wreszcie sie ktoś ze mną zgodził dzieki ! ale tak na poważnie to włąśnie twoja siła i gabaryty właśnie na 10km są niesamowicie potrzebne a te 80+kg na maratonie wcale nie pomaga choć nie jest to niemożliwe ! tak czy siak powodzenia życze
heh z tymi wybieganiami po 4:15 to dobry żart ....a Jacek sie nabrał

[siena_driver]

Ja znowu czytając 4:15 myślałem o tempie na taki czas w maratonie
Dobrze, że się nie odzywałem, coś mi wprawdzie nie grało, że Marcin, o tyle szybszy, z taką życiówką planuje bieg w granicach, które ja, przy dobrych wiatrach mogę za pół roku nabiegać

[jackma]

heh z tymi wybieganiami po 4:15 to dobry żart ....a Jacek sie nabrał

A znasz Marcina ? Bo znając go to wcale nie musiał być żart, on jest do tego zdolny

[mar_jas]

Ale czekajcie....wybiegania robimy około minuty na km wolniej niż tempa startowe , tak? ...to jak będe biegał dyche w 32 minuty to w jakim tempie mam obić wybiegania, hę??

[jackma]

Ale czekajcie....wybiegania robimy około minuty na km wolniej niż tempa startowe , tak? ...to jak będe biegał dyche w 32 minuty to w jakim tempie mam obić wybiegania, hę??

4'15"/km, ale od 36'xx" do 32'xx" to jest pzepaść

[panucci10]

Ale czekajcie....wybiegania robimy około minuty na km wolniej niż tempa startowe , tak? ...to jak będe biegał dyche w 32 minuty to w jakim tempie mam obić wybiegania, hę??

4'15"/km, ale od 36'xx" do 32'xx" to jest pzepaść

nie dla Marcina

heh z tymi wybieganiami po 4:15 to dobry żart ....a Jacek sie nabrał

A znasz Marcina ? Bo znając go to wcale nie musiał być żart, on jest do tego zdolny

osobiście nie ale po blogu wnioskuje ze..... MASZ RACJE

[gonefishing]

Poza tym 12 maja wezmę najprawdopodobniej udział w Silesia Maratonie, ale na dystansie półmaratonu, cel: równe tempo 4:15 lub powyżej .... To będzie potrzebne do realizacji celu z II połowy roku

No ten dystans prosi się Marcinie o ok. 15' poprawy
Powodzenia w 2013 r. życzę, a szczególnie w Poznaniu

[Lukas75]

No niestety mimo że towarzysko spinning jest OK ale z treningiem biegowym to już trudno połączyć.

Ja jeszcze styczeń będę spinninigował a od lutego już tylko bieganie .

[robin]

Tak a propos pulsometru na zawodach, to to moim zdaniem prawie nigdy nie jest dobry pomysł, chyba że do jakichś późniejszych analiz i tak ogólnopoznawczo, żeby wiedzieć jak się organizm zachowuje. Tętno podczas zawodów się zachowuje dziwnie, u mnie jest zawsze bardzo wysokie - i się na takim poziomie utrzymuje przez kilkadziesiąt minut - i gdybym się miał kierować tym, co mi pokazuje pulsometr, to pewnie bym się w ogóle bał biegać tak szybko, bo na treningu rzadko widuję takie zakresy. Jedyne miejsce, gdzie tak naprawdę wykorzystuję do czegoś pulsometr przy ściganiu się to maraton, gdzie koło dziesiątego kilometra robię jakieś sprawdzenie, czy wybrane przeze mnie tempo nie było za szybkie właśnie w oparciu o średni puls. I tu też nigdy się zresztą nie okazało, żebym rzeczywiście coś musiał korygować.

[Martyna_K]

No, to ja rozumiem, Mar_jas ... wraca na trasy

[Wapel]

Marcin: co do endo to nie wiem czy widziałeś jakie nam bzdury pokazał jeśli chodzi o wysokości biegów Wyglądało to tak jakby jeden z nas biegał prawie że po równym, a drugi na terenie lekko górzystym Co więcej: tak sobie nałożyłem ten graficzny wykres mój i Twój i okazało się, że tam gdzie Ty przyspieszałeś, to ja zwalniałem i na odwrót Twój wykres prędkości zresztą w ogóle był dużo bardziej rwany... Endo rules!

A co do Twojego treningu to mam tylko nadzieję, że achilles się nie odezwie zbyt szybko... bo jak zdrowie dopisze to (jak znam Ciebie) trening mimo że ciężki to zrealizujesz

[mar_jas]

No, to ja rozumiem, Mar_jas ... wraca na trasy

No w końcu przecież trzeba było.....i tak miałem stanowczo za dużo przerwy

Marcin: co do endo to nie wiem czy widziałeś jakie nam bzdury pokazał jeśli chodzi o wysokości biegów Wyglądało to tak jakby jeden z nas biegał prawie że po równym, a drugi na terenie lekko górzystym Co więcej: tak sobie nałożyłem ten graficzny wykres mój i Twój i okazało się, że tam gdzie Ty przyspieszałeś, to ja zwalniałem i na odwrót Twój wykres prędkości zresztą w ogóle był dużo bardziej rwany... Endo rules!

A co do Twojego treningu to mam tylko nadzieję, że achilles się nie odezwie zbyt szybko... bo jak zdrowie dopisze to (jak znam Ciebie) trening mimo że ciężki to zrealizujesz

Dlatego właśnie mam zamiar się rozejrzec za zegarkiem....w deca sa FR 210 z HR za 700zł.....


Dzisiaj mnie strasznie nogi nawalają....mięsnie twarde jak skała....albo zrobię tylko lekkie rozbieganie i basen..albo sam basen...wczoraj dałem sobie w kość...tak jak lubie najbardziej