Pomoc przy zakupie pulsometru dla początkującego

Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

W ramach informacji. Dziś byłem w Decathlon Swadzim. Pulsometr Kalenji CW 300 jest w promocji, przeceniony ze 149 na 109 zł gdyby kogoś to interesowało. Myślę, że w tej cenie kodowany pulsometr to nie lada gratka.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
PKO
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Piechu na dyżurze :)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Oj tam ;) Dziś tylko wpadłem i wypadłem, zgarnąłem co było trzeba i uciekałem :) A pulsometr rzucił mi się w oczy bo był wystawiony na promocyjnych półkach :)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
DyndaS
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 22 lis 2012, 01:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dybkos pisze:Skoro Biegacz z Północy ma pozytywną opinię o tym pulsometrze to musi być dobry (gratuluję samozaparcia w zrzucaniu wagi) :oczko: . Dzięki.
Zeszło już 12-13 kg i to przy małej ilości aerobów :P
Chcę jeszcze ze 4 i potem pewnie lekka masówka


Kurde przydał się by tu jakiś ranking pulsometrów - co najlepiej kupić do jakiej kwoty
thisil
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 14 lis 2012, 12:17
Życiówka na 10k: 37:23
Życiówka w maratonie: 3:38:00
Lokalizacja: Ostróda

Nieprzeczytany post

ja nabyłem niedawno sigma 25.10 jestem bardzo zadowolony cena ok a dla mnie jak dla amatora wystarczy. ma wszystko o czym pisałeś na początku. Do tego można go spokojnie nosić jako zegarek. ( nawet na basenie tylko nie wciskaj przycisków) Sama obsługa też jest banalnie prosta co dla mnie jest ważne bo podczas biegania nie chce mi się wciskać tysiąc przycisków w dziwnych konfiguracjach. Polecam
Awatar użytkownika
Paulka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 29 gru 2012, 14:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja z kolei chciałam zapytać czy pulsometr to rzecz niezbędna dla początkującego biegacza? Przyznam, ze szkoda mi trochę pieniędzy na taki zakup dlatego powiedzcie, czy na początku da się obejść bez niego czy jednak warto zainwestować? Co taki pomiar tętna mi da? Czy chodzi tylko o to, by się nie przemęczać bądź nie trenować zbyt lekko? Chodzi o to, aby trening był jak najbardziej optymalny?

Może moje pytania wydadzą się komuś infantylne lecz dopiero zaczynam i edukuję się jak tylko mogę.
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Do optymalnego trenowania pulsometr nie jest Ci potrzebny. Sama powinnaś wiedzieć kiedy jest za ciężko, kiedy jest za lekko i możesz przycisnąć a kiedy jest w sam raz. Bardzo często jest tak, że początkujący biegacze za bardzo przywiązują się do pulsometru i jest dla nich pewnego rodzaju smyczą. Moim zdaniem lepiej biegać bez pulsometru, a na początku biegania to już koniecznie sobie go odpuść. Wiem po sobie.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2012, 08:50 przez Piechu, łącznie zmieniany 1 raz.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Odpuść sobie na początku gadżety typu pulsometr. Dopiero jak się wciągniesz w bieganie i sama stwierdzisz, że jest Ci potrzebny to o nim pomyśl. Do samego biegania pulsometr nie jest nam w niczym pomocny :)
tommiyacht
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 29 sty 2013, 13:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, mozna prosic o pomoc dla poczatkujacego ? jest na etapie zakupu pulsometru. Nie musi byc super kosmiczny i miec 1000 funkcji. Zalezy mi tylko zeby byl "prawdomowny", nie gubil sygnalu, zeby mial mozliwosc wpisania swoich zakresow przy ktorych pojawialby sie sygnal dzwiekowy jak sie przekroczy tetno jakies (wiadomo o co chodzi). Nie musi byc kodowany bo biegac bede sam. Cena - 200PLN

znajdzie sie cos ? nie czytam pochelbnych opini o sigmach a w tej cenie nic innego nie ma, raczej malo.
nody
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 21 paź 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tommiyacht pisze:Witam, mozna prosic o pomoc dla poczatkujacego ? jest na etapie zakupu pulsometru. Nie musi byc super kosmiczny i miec 1000 funkcji. Zalezy mi tylko zeby byl "prawdomowny", nie gubil sygnalu, zeby mial mozliwosc wpisania swoich zakresow przy ktorych pojawialby sie sygnal dzwiekowy jak sie przekroczy tetno jakies (wiadomo o co chodzi). Nie musi byc kodowany bo biegac bede sam. Cena - 200PLN

znajdzie sie cos ? nie czytam pochelbnych opini o sigmach a w tej cenie nic innego nie ma, raczej malo.
Opinie jak to opinie, miałem Sigmę i nic złego o niej powiedzieć nie mogę. Jak się ustawiło, to pikała, a po przesiadce na Garmina, wyniki tętna z Sigmy wyglądały na wiarygodne. Grunt to nawadniać pas przed ćwiczeniami... albo obficie wodą, albo liznąć elektrody i powinno być dobrze.

Po miesiącu i tak stwierdzisz, że biegać w zakresie nie ma sensu. Szczególnie gdy jest się początkującym i sam truchcik daje 170bpm. :oczko:
Dlatego początkującym taki gadżet nie potrzebny... no ale ponieważ jest to gadżet, to niektórzy muszą go mieć.
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

nody pisze:Po miesiącu i tak stwierdzisz, że biegać w zakresie nie ma sensu. Szczególnie gdy jest się początkującym i sam truchcik daje 170bpm. :oczko:
Dlatego początkującym taki gadżet nie potrzebny... no ale ponieważ jest to gadżet, to niektórzy muszą go mieć.
:taktak:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Nie raz pisałem już, używałem Sigmy PC-15 i nie miałem zastrzeżeń. Zawsze jest coś za coś. Gdyby Garmin robił jeszcze prostsze urządzenia, pewnie miałby masę chętnych, z racji solidności (choć i z tym jest różnie, ma za to sprawny serwis). Piechu miał pulsometr za 60-70pln i sobie chwalił, ja Sigmę kupiłem za ~130. Ta, którą miałem (to jest starszy model) miała definiowalne trzy strefy i sygnalizację dźwiękową wybranej. Ciekawa oferta jest w Decathlonie, możesz popatrzyć TU. Nie odpowiem Ci jednak, na ile atrakcyjna względem tego, co oczekujesz (w opisach zaznaczają sygnalizację jednej strefy i zasadniczo to starcza do monitorowania zakresu wysiłku tlenowego..), niech się wypowiedzą bardziej oblatani.
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rzuć okiem w Decathlonie. CW300 bodajże można kupić już za około 100zł i lepiej weź kodowany, bo te niekodowane potrafią wariować. Też biegałem sam i mimo to pokazywał mi od czasu do czasu puls "z kosmosu" :)
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Piechu pisze: :taktak:
:nienie:

dyskusja jałowa...jeśli ktoś nie zrobi sobie testu HRmax, dane z pulsometru są szacunkowe. Ale i to się przydaje, gdy wydaje się, że zaraz padniesz na zawał, a Ty masz raptem 150bpm (bywało ze mną tak). jakiś pogląd na obciążenie organizmu daje. Oczywiście na początku tętno bywa zawrotne, ale to tez zależy, z jakiego pułapu się startuje :).

Jak widziałeś na fotkach, nawet Qba-konserwatysta ma Ambita na dłoni (przyłapałem go :hej: )
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:Piechu miał pulsometr za 60-70pln i sobie chwalił
Chwalił chwalił :)
Model MD15168 za 59 zł + przesyłka. MA wszystko czego autor pytania oczekuje. Sygnału nie gubił a tętno wskazywał dość wiarygodnie (porównanie z 310XT). Więc jeśli autor bardzo potrzebuje pulsometru (ja mam inne zdanie na ten temat - ale Ci którzy mnie znają już o tym wiedzą :hej: ) i chce wydać jak najmniej niech zainteresuje się właśnie tym modelem.
P@weł pisze: Ale i to się przydaje, gdy wydaje się, że zaraz padniesz na zawał
Hmmm... znowu chcesz się pokłócić? :oczko: Czy do zdiagnozowania stanu przedzawałowego naprawdę potrzebujesz pulsometru? :)
P@weł pisze:Jak widziałeś na fotkach, nawet Qba-konserwatysta ma Ambita na dłoni (przyłapałem go :hej: )
Hmmm... tego akurat nie zauważyłem ;) Ale mógł mieć zegarek bez paska :ble: Albo tak jak ja, zegarek + pasek ale na tętno spoglądam dopiero po treningu. Porównuję sobie dane i patrzę jak organizm się adaptuje.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2013, 15:25 przez Piechu, łącznie zmieniany 1 raz.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ