zima.. baza.. maraton, czy nie za młodo ??

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
IXOF
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
Życiówka na 10k: 47:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Z gory przepraszam za brak polskich znakow.

Wiec tak:
Michal
17lat
biegam regularnie od marca tego roku, chodz i w tamtym czasami wyszedlem troche po truchtac i tak..

jakos tak sb biegam i biegam. Mam takie o to cele na nadchodzący rok:
<4.20min na 1500 - obecnie 4.43
<38.50 na 10000 - obecnie na treningu 44min z sekundami i 47 na biegu przy 32 stopniach i to w samo poludnie ;(
<maraton <warszawski> ( w planach mam przebiec, ale czasem tez bym chcial bym sie moc pochwalic no i tak mi sie 3:30 marzy :)
no i takie mniej wazne to 800m w okolicach 2min i 3000m w <10min - brak startow w tych dystansach
i teraz tak, ten maraton bardzo mocno chodzi mi po glowie, tak troche wiem ze lipa, ale sie o Niego zalozylem czego troche zaluje ale stalo sie. Zaklad jest z mamusia, a Ona nigdy z nikim zakladu nie przegrala, chce to zmienic :)
Czesto slysze ze maraton w mlodym wieku moze zaszkodzic, ze powinienem budowac szybkosc, ale czy nie zdarze z tym ?? Jezeli maraton by mi sie udalo zrobic to bym mial 18 lat we wrzesniu i pare miechow (jestem z kwietnia), to po maratonie z powodzeniem moge wrocic do szybkosci i wrocic do maratonow juz jako jakis tam starszy Pan z wygranym zakladem na koncie :D. Ale czy moge to zrobic, czy to jest tak ze decydujac sie na maraton juz w jakis sposob przekreslam swoja kariere ?? pozatym fajna sprawa by byla, jak bym sobie siadl przy kominku z wnukami i powiedzial im - sluchajcie, na 18 lat to juz maraton w nogach mialem. no i wgl fajna zajawka, i raz na demotach czytalem o jakies dziewczynie ktora chyba jeszcze nie majac 18 ukonczyla warszawski i zyla, a skoro byla na demotach to pewnie jakis slawniejszy czlowiek byl:)

wiec jak to jest?? moge sie do tego szykowac??

i jeszcze jedna sprawa, a mianowicie budowanie bazy. Mam kolege, starszego i doswiadczonego ktory mi troche podpowiada, a ze kiedys na mp chyba byl 5 na 1500 z czasem 3:59 to wierze ze zna sie na rzeczy, i poradzil mi zebym caly grudzien klepal tylko wybiegania, a na styczen przeszedl bardziej w drugie zakresy no i tam 5tyg ok przed startem szybkosc, to jest dobra droga?? bo jakos sie boje ze same wybiegania przez caly miesiac moze byc malo. A co do wybiegan to robie 4-5 treningow w tyg po 10km tylko w weekendy dluzej (dzis zrobilem 18) no a pozostale dni silka. Myslicie ze dobra tym moge zrobic baze?? A no i jak odniesc te treningi do maratonu ?? Ile powinienem biegac teraz?? bo ja myslalem zeby teraz zostawic jak jest, a blizej wakacji dolozyc dluzsze wybiegania tak do 25km i raz na dwa tyg pokrecic sie w okolicach 30-32km

Mam nadzieje ze ktos dotarl do teraz i podpowie mi co nieco :)

Pozdrawiam:)
PKO
Awatar użytkownika
radslo1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 731
Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
Życiówka na 10k: 39:53
Życiówka w maratonie: 3:21:47
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Nieprzeczytany post

No cele masz ambitne jak na pierwszy rzut oka. Nie wiem czy realne do osiągnięcia w przyszłym roku. Wybacz ale ja biegam rok mój najlepszy wynik po 10 miesiącach biegania to 46 minut i daleki jestem od tego aby zamarzyć o 38:50 na 10km w przyszłym roku. To wynik już trochę z innej bajki a zejście o 8 minut :szok: . Ale nie wiem może dasz radę.

Co do maratonu to bez przesady. Nie umiera się od przebiegnięcia jednego maratonu choć jesteś bardzo młody i ja bym poczekał. Tutaj był fajny artykuł oraz potem odpowiedź Quby http://bieganie.pl/?show=1&cat=32&id=4636 . Na Twoim miejscu skupiłbym się na 5 km i 10 km. Tu też fajny artykuł o tym, że dyszka tez może być fajna http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=771

W ogóle cele masz bardzo rozbieżne i wymagające bardzo zróżnicowanych planów. Nie da się trenować równocześnie pod 800m, 1500m, 3 km, 10km i pod maraton. To zupełnie inne biegi, wymagające innych treningów.
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

Też bardzo ciągnęło mnie do pokonania maratonu, ale po dłuższym zastanowieniu zrezygnowałem. Póki co jestem młody, łatwo nabieram szybkość, więc wolę skupić się na dystansach 5 i 10km. Dodatkowo musiałbym zwiększać kilometraż a póki co nie widzi mi się bieganie powyżej 60km/tydzień, na maratony przyjdzie jeszcze czas :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

IXOF pisze: Mam nadzieje ze ktos dotarl do teraz i podpowie mi co nieco :)

Pozdrawiam:)
Daj mamusi wygrac i nie rob glupot.

Rolli
IXOF
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
Życiówka na 10k: 47:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

radslo1 pisze:
W ogóle cele masz bardzo rozbieżne i wymagające bardzo zróżnicowanych planów. Nie da się trenować równocześnie pod 800m, 1500m, 3 km, 10km i pod maraton. To zupełnie inne biegi, wymagające innych treningów.
nie tak bardzo, gdyz jezeli uda mi sie nabiegac 1500m w 4.20 to z tego mysle ze uda mi sie 2min na 800, pozatym jak mowilem 800 jest mniej wazny, i jezeli bd startowal to tylko przy okazji, to samo co do 3km. 1500 planuje na kwiecien, 10km na koniec czerwca lub chyba pod koniec sierpnia jest w warszawie to tam wiec jest czas :)
Rolli pisze: Daj mamusi wygrac i nie rob glupot.
Rolli
kurde.. sporo rozmyślań mnie czeka.. szybkości szkoda, ale jeden raz ja zniszczy?? <mętlik w głowie>
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3667
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

17 lat i maraton... Daj spokój. Masz czas. Będziesz się ścigać z 50latkami (nie mam zamiaru nikogo urazić)przez te 42km, a oni potem będą się podbudowywać, że są lepsi od młodzieniaszków :hej:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Jak bedziesz 17 dopiero w przyszlym roku, to cie i tak nie dopuszcza. Pomysl dlaczego jest dla mlodych to zabraniane... dokladnie: bo w tym wieku to nie zdrowe. Daj nummer do mamusi, to jej to wytlumacze :hej: .

ZOSTAN PRZY 800 - 1500 !!!

Pozd.
Rolli
IXOF
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
Życiówka na 10k: 47:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Jak bedziesz 17 dopiero w przyszlym roku, to cie i tak nie dopuszcza.


Pozd.
Rolli
W kwietniu mam 18 ;) Maraton we wrześniu ;)
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Panie jestem rok starszy od ciebie i trochę szybszy (2:34 na 1km) i też zamierzam na wiosnę polecieć maraton i złamać 3h. Młodzi łączmy się ! :D
IXOF
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
Życiówka na 10k: 47:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Runner11 pisze: i trochę szybszy (2:34 na 1km)
troche :D skromny :P
Ty już szybkość masz, a ja nie i jak widzę przez maraton mogę stracić na nią szanse..
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Odpuść sobie ten maraton na przynajmniej kilka lat. Jesteś za młody na takie dystanse, lepiej skup sie na średnich :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

hmm był już taki jeden co zaczął biegać półmaratony (i potem maratony) mając 19 lat.
Niejaki Samuel Wanjiru. I nawet całkiem przyzwoicie mu szło: w debiucie 59:16 i rok później:
poniżej 59'. W wieku 21 lat biegał już maraton w granicach 2:05, by wreszcie w 2008 roku w wieku 22 lat zostać mistrzem olimpjskim. Czyli to pokazuje, że jednak można w młodym wieku biegać półmaratony/maratony.

Jednakże @IXOF - zastanów się: czy masz taki talent do długich biegów jak miał Samuel?
Czy rzeczywiście jest ci to potrzebne. Bo maratonu nie da się ot tak przebiec bez specjalnego przygotowania, żeby nie pozostawiło to potem zmian w organiźmie
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:hmm był już taki jeden co zaczął biegać półmaratony (i potem maratony) mając 19 lat.
Niejaki Samuel Wanjiru. I nawet całkiem przyzwoicie mu szło: w debiucie 59:16 i rok później:
poniżej 59'. W wieku 21 lat biegał już maraton w granicach 2:05, by wreszcie w 2008 roku w wieku 22 lat zostać mistrzem olimpjskim. Czyli to pokazuje, że jednak można w młodym wieku biegać półmaratony/maratony.
Jasne, można, tylko że dla niego to była "walka o chleb", sposób na życie, a nie hobby :usmiech:
Nie rozumiem dlaczego tak wiele osób spieszy się z tym maratonem? Świat się kończy? Rodzina dała przepustkę na pół roku biegania?
Ludzie rzucają się na maratony często w ogóle nie wiedząc na co stać ich organizm. Po pierwszym treningu od razu wyznaczają sobie cel, typu: "za 6 miesięcy maraton w Poznaniu" i za wszelką cenę próbują taki plan realizować. Czy dziewczynie oświadcza się po pierwszej randce :oczko: ?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

bez przesady, maraton to po prostu długi bieg. i co z tego? są jakies obiektywne przesłanki by czekać z debiutem? ja nie wiem o żadnej...
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli regularnie ktoś robi biegi 20-30km to myślę ze raz nie zaszkodzi mu pobiec te 42km. Na pewno będą bóle mięśni tydzień może się biegać ciężej i wróci do porządku. Co innego jak ktoś biega po 10km i porwie sie na 42
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ