Scouser - z Danielsem ku wiosennym startom

[scouser]

24.12

Trening:

1,5km - 6:01/km
4km - 4:32/km
1,3km - 5:23/km

łącznie: 6,8km

Ehh miały być wigilijne rytmy, ale wczoraj cały dzień padał śnieg, dziś natomiast jest +8, więc wszystko stopniało i na stadionie jest jedna wielka chlapa
Pomyślałem, że zrobię piątkowe tempo, miało być 6-7km w takim tempie, ale udało mi się znaleźć tylko 400m odcinek bez błota, więc ciągle musiałem nawracać przez co skróciłem trening.

Życzę wszystkim wesołych

[scouser]

25.12

Trening:

10,4km - 5,23/km

Co prawda przez święta nie ograniczam się w jedzeniu, ale to nie zwalnia mnie z treningów

[scouser]

26.12

Trening:

0,8km - 5:38/km
8km - 4:45/km
1,4km - 5:10/km (nie wiem czemu tak szybko)

łącznie: 10,2km.

Dziś tempo maratońskie, które weszło idealnie mimo lekko pagórkowatej trasy. Jeszcze nie tak dawno 3 treningi pod rząd bardzo mnie męczyły, teraz czuję, że mógłbym biegać codziennie. Niemniej jednak nie chcę póki co przekraczać 5 treningów tygodniowo, więc jutro przerwa a pojutrze mam nadzieję zrobić zaległe rytmy.

[scouser]

27.12

Trening:

1h siłowni (klatka, ręce, plecy, brzuch)
ćwiczenia stabilności ogólnej
ćwiczenia mięśni nóg.

28.12

Trening:

1,2km - 5:48/km
7x400mR, p. 400m (tempo rytmów: 3:48/km, 3:45, 3:50, 3:50, 3:45, 3:48, 3:48)
0,8km - 5:36/km

razem: 7,6km

[scouser]

29.12

Trening:

14,4km (w tym 5x100m przebieżki)
tempo: 5:14/km

Świetnie się czuję, wyraźnie jestem w wysokiej formie, zero przemęczenia, treningi szybkościowe wchodzą coraz łatwiej a tempo wybiegań jest coraz lepsze

Oby świeżość utrzymała się do wiosennych startów

W tym tygodniu przebiegłem 49,4km(5 treningów w tym 3 specjalistyczne).

[scouser]

30.12

Trening:

1h siłowni(ogólnorozwojówka)
ćwiczenia stab. ogólnej

31.12

Trening: 4x1km(4:05), p.4`

1,2km - 5:26/km
1km - 4:04
4` trucht (5:37/km)
1km - 4:05
4` trucht (5:34/km)
1km - 4:07
4` trucht (5:32/km)
1km - 4:06
1,7km - 5:24/km

łącznie: 9,1km

Dziś zacząłem 3 fazę z Danielsem, gdzie pojawiają się interwały. Myślałem, że pójdzie ciężej, ale rytmy dobrze przygotowały mnie do szybszych prędkości, więc weszły zaskakująco dobrze. Następnym razem skrócę trochę przerwę.

Jutro jak się obudzę postaram się zrobić podsumowanie roku, bo pewnie o bieganiu nie będzie mowy

[scouser]

Podsumowanie roku:

Liczba treningów: 211(58%)
kilometraż: 2224,3km
całkowity czas: 191h 47min

Starty w zawodach:

XXXI Bieg Słowiański - 10km - 45:24
18 Bieg Łagowskiego Lata - 10km - 44:00
Świebodzińska Dziesiątka - 10km - 43:29

Pierwszy pełny sezon biegowy za mną Jestem bardzo zadowolony, na początku roku gdzie biegałem po 100km/miesiąc nic nie zapowiadało, że przekroczę 2000km, były niewielkie przerwy, ale generalnie rok bez większych problemów.
Plany na przyszły rok? Zdecydowanie więcej startów i zejście poniżej 40 minut na 10km.

A dziś? Dziś byłem w stanie zrobić jedynie ćwiczenia stabilności ogólnej i to z problemami

[scouser]

02.01

Trening:

0,8km - 5:35/km
2,5km - 4:26/km
2` trucht
2,5km - 4:28/km
2` trucht
2,5km - 4:26/km
1km - 5:29/km

łącznie: 10km

Dziś interwały tempowe. Dość ciężko było mimo wczorajszego odpoczynku. Zastanawiam się czy to na skutek poniedziałkowych interwałów czy jeszcze kac mnie trzymał

[scouser]

03.01

Trening:

10,1km(w tym 5x100m przebieżek)
tempo: 5:11/km

Pogoda okropna - deszcz i nieprzyjemny wiatr. Przez moment walczyłem sam ze sobą czy nie przełożyć biegania na wieczór, ale postanowiłem się przemęczyć.
Tempo zadziwiająco dobre jak na rozbieganie. Zastanawiam się czy to wynik postępu w treningach czy po prostu chciałem jak najszybciej wrócić do domu
Dziś jeszcze zaplanowałem ogólnorozwojówkę na siłowni.

[scouser]

04.01

Trening:

12,2km - 5:18/km

[scouser]

05.01

Trening:

2km - 5:37/km
10x100m pg. / p. 100m - 2km
5km - 5:18/km

łącznie: 9km

Piękna wiosenna pogody na początku stycznia zdecydowanie zachęca do wyjścia na trening

Podsumowanie tygodnia: 50,5km(5 treningów).

[scouser]

Ehh, dziś nici z treningu. Niestety choroba mnie dopadła. Wczoraj były już zalążki złego samopoczucia, ale myślałem, że przejdzie. Niestety od rana jest tylko gorzej - dreszcze, ból gardła, osłabienie, nienawidzę tego
W dodatku rozpoczęła się sesja, 2 kolokwia dziennie, więc wkuwania jest sporo.

[scouser]

09.01

Trening:

10km (w tym 5x100m przebieżek)
tempo: 5:11/km

Po 3 dniach przerwy przeziębienie chyba odpuszcza, może do końca nie wyzdrowiałem, ale nie mogłem już wytrzymać bez biegania. W dodatku rozpoczęła się sesja i u mnie jest tak, że po bieganiu znacznie lepiej wiedza wchodzi mi do głowy

[scouser]

10.01

Dziś już ubrany wychodziłem pobiegać, ale w ostatniej chwili zrezygnowałem. Jeszcze nie jestem do końca zdrowy a na dworze był śnieg z deszczem, co poskutkowało powrotem do domu.
W domu zrobiłem ćwiczenia stab. ogólnej, pompki i brzuszki.

[scouser]

11.01

Choroba trzyma
Niestety ten tydzień jest spisany na straty, ale pocieszam się, że taki okres przerwy przyniesie mi więcej korzyści niż strat