
+
wczoraj po skakaniu na trampolinie i wspięciach na palce lekko pobolewało mnie ścięgno achillesa. dziś wybrałam się na 10km, w trakcie mignął mi nieprzyjemny ból w achillesie właśnie. nic mi po tym nie było, to biegłam dalej, ale między 5 a 6km ból zaczął narastać i musiałam przejść do marszu. teraz boli, kiedy ściskam ścięgno po bokach, podwijam stopę ku górze albo staję na palcach, trochę przy chodzeniu - nie jest to mocny ból, ale słabo się robi.
po świętach dzwonię do dra Marszałka, ktoś wie, ile się u niego czeka na wizytę?
wszystko mi się sypie po kolei, normalnie R.I.P.
