mihumor .com

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Biegam trening ustawiony od dołu, to mi odpowiada bo nie nastawiam się na jakiś konkretny, magiczny wynik tylko robię swoje wg aktualnych możliwości i liczę na progres, co będzie to się okaże, jeśli zaplanowaną pracę uda się wykonać bez przeszkód to zobaczymy na ile pójdę do przodu - niemniej taki optymizm i prognozy mi do głowy nie przychodzą. Ważne by testową połówkę dobrze pobiec, on daje już pewien obraz. Cieszy mnie, że biegając grubo powyżej 300km miesięcznie dobrze się czuję, nic nie boli, nie ma zmeczenia - to nowość dla mnie :hahaha:
mógłbym to sobie wpisać jako motto :)

w takim razie Twoje zdrowie czerwonym winem, Pani Żona, wzięła szklankę do bigosu, to reszty chyba nie wyleję do zlewu
zdrówko :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie, nie, do zlewu absolutnie nie, no i żeby nie pooddychało - do tego nigdy nie można dopuścić :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Nie, nie, do zlewu absolutnie nie, no i żeby nie pooddychało - do tego nigdy nie można dopuścić :hahaha:
właśnie widzę, że na drugi bigos już nie ma co liczyć :)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dobrze, dietetycznie - mniej zjesz :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
RBB
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 29 paź 2012, 13:02
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tatry
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cześć Mihumor,
Znamy się wirtualnie z forum narciarskiego, a teraz trafiłem na twój blog tutaj i czytam z zainteresowaniem i uznaniem. Liczby masz porażające dla mnie ;).
Ja biegam po tatrzańskich dolinach. Nawet na narty mi się nie bardzo chce - te zjazdowe, bo raz warun słaby, dwa - bieganie wkręciło.
Jakbyś chciał kiedyś trening w górach zrobić, to zapraszam do wspólnego pobiegania.
Pozdrawiam.
Rafał
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Cześć Rafał,

Jak widzisz mnie bieganie wciągnęło zupełnie zarówno samo w sobie jak i cała tematyka z tym związana. Na tym tle narty niestety nieco ucierpiały bo trudno było pogodzić pewne rzeczy, już wiosną tradycyjne wyjazdy w Alpy ustąpiły miejsca przygotowaniu do maratonu, po maratonie nie chciało mi się jechać na Moltka majowego. Ten sezon pójdzie podobnie, dwa tygodnie w styczniu w Austrii, może kilka wypadów na dzionek u nas jak będą warunki, chęci i siły, cóż taki wybór i takie priorytety na ten czas, trudno to pogodzić a już na pewno trudno z sensem by mieć korzyści z biegania i przyjemność z jazdy i robić to w tym samym czasie :hahaha: .
Jak zwykle masz tam u siebie piękne okoliczności przyrody do biegania a z tego co kojarzę to trochę poszedłeś w stronę nart turowych i freeraidu - chyba się nie mylę - słuszny kierunek jak najbardziej czego zazdroszczę ale też planuję te tematy

Pzdr
Michał
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

bardzo ładnie tydzień zamknąłeś, ja przyszły jeszcze dowalę kilometrów, natomiast świąteczny zdecydowanie mniej, a potem zaczynam w kierunku intensywności, ale jak nic się nie wydarzy to i kilometry z tego wyjdą :)
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

O rany, Michał, 83 w tydzień, 335 w miesiąc - to obrazuje różnicę między 39:xx a 50+ na dyszkę :)
Gratulacje - a dziś uważaj też na lód, jakbyś miał w planie bulwary (albo Błonia) to raczej odradzam :)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

W planie mam dziś Błonia ale popołudniu, coś muszę dziś szybciej pokicać - niemniej zawsze robię kółko rozgrzewkowe i oceniam "stan dróg" i możliwości co można i ewentualnie gdzie, zimą to zaczyna być rytuał - dlatego też mieszam nieco treningami i jeśli są warunki i dobre samopoczucie na rozgrzewce to staram się obie te opcje wykorzystać. a co do ilości to teraz będzie do Sylwka mniej - tak po 65-70, teraz nieco odpoczynku bo później będzie po 80-90km-ów więc będzie dosyć ciężko
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:W planie mam dziś Błonia ale popołudniu, coś muszę dziś szybciej pokicać - niemniej zawsze robię kółko rozgrzewkowe i oceniam "stan dróg" i możliwości co można i ewentualnie gdzie, zimą to zaczyna być rytuał - dlatego też mieszam nieco treningami i jeśli są warunki i dobre samopoczucie na rozgrzewce to staram się obie te opcje wykorzystać. a co do ilości to teraz będzie do Sylwka mniej - tak po 65-70, teraz nieco odpoczynku bo później będzie po 80-90km-ów więc będzie dosyć ciężko
Dzisiaj miałem rano ślizgawkę jak zacząłem biec.Myślałem,że nici z szybkiego biegania.Ale jeden odcinek 1,5 km na chodniku był spoko.
Trzeba było jedynie nawracać.Cóż,takie uroki biegania akcentów zimą :hej:
Co do Twojego treningu to - no comment.Wszystko zaplanowane,poukładane i zrealizowane.Tak trzymać :bum:
Awatar użytkownika
RBB
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 29 paź 2012, 13:02
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tatry
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:W planie mam dziś Błonia ale popołudniu, coś muszę dziś szybciej pokicać - niemniej zawsze robię kółko rozgrzewkowe i oceniam "stan dróg" i możliwości co można i ewentualnie gdzie
Pewnie w Kraku da się, jak napisałeś "szybciej pokicać" :) - u mnie dzisiaj żywy lód i trochę pozostałości śniegu. Także bez kolców byłoby ciężko. A w tych Inov-8 da się nieźle pobiegać nawet w takich warunkach. Dobre sprzęty.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

no gratki, ja mam w czwartek 6x 1,6km po 4:15 na minutowej, ale to chyba za szybko będzie na tym etapie dla mnie.
dużo zależy też od tego czy będę miał gdzie biegać, ale koleś zdaje się mi dzisiaj wydeptał śnieg na stadionie, na endo widziałem, że męczył 6,5 km - także, aby tylko nie było mrozu:)
robin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
Życiówka na 10k: 39:41
Życiówka w maratonie: 2:58:53

Nieprzeczytany post

Fajnie macie. W Warszawie zmrożony lód, gołoledź i nawet chodzi się niezbyt przyjemnie. Dzięki czemu mam przynajmniej wymówkę, żeby odpocząć trochę dzisiaj, bo przy takich warunkach jak w Krakowie pewnie też bym się zebrał i poszedł jednak akcent robić.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Warunki są na dziś kluczowe chociaż moja żona bierze triale i wali interwały (4.30) po polnej drodze w śniegu, normalnie bym nie uwierzył ale zrzucam jej trening z Garmina i jest czarno na białym, i jeszcze gada, że spokojnie i bez problemu. Ale jak jej rozpisałem 5x 1.2 na minutowej (biega to po 4,50) + godzina biegania i ona to po śniegu, po pagórach - razem 19 km wyszło to ledwo do domostwa dotarła żywa a już i wilcy jej śladem podążali :hahaha: Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni :hahaha:
6x 1,6 na minutowej po 4,15 mam zaraz na wejście w Nowy Rok biegać - wyższe stadium masochizmu :hahaha: , nie wiem czy sobie nie zrobię już po 4.11 z awansem na poziom 51 - myślę nad tym poważnie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4205
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Śmiało możesz się awansować :)
ODPOWIEDZ