Dobra możesz już zleźć z tego drążka, jak tam... są jakieś nowe wiadomości z frontu walki z Panią kontuzją?kachita pisze: Dobra, idę na drążek.

Moderator: infernal
Dobra możesz już zleźć z tego drążka, jak tam... są jakieś nowe wiadomości z frontu walki z Panią kontuzją?kachita pisze: Dobra, idę na drążek.
To już chyba ustaliliśmy, noga mieści się w Martensykachita pisze:Aniu, mam jedną dyżurną kieckę imprezową i pewnie ją wezmę. Tylko do niej to dobrze wyglądają szpilki, a ja obecnie do szpilek się nie nadaję.
Święta prawda, tak to tylko naruszałabyś to miejsce a ono do kupy by się nie składało. A naderwane, to jednak nie zerwane! Ale słuchaj, powiadasz, że jeszcze szanse na mara nie stracone-czyli, że jest nadzieja!!kachita pisze:No słabo, słabo, ale co robić. Lepiej wsadzić nogę na te 2 tygodnie w gips, żeby się szybciej tam to wszystko wyleczyło, niż się bujać nie wiadomo ile. I pan doktor powiedział, że na razie nie muszę odsprzedawać moich pakietów startowych na kwietniowe zawody
A, a to coś nad kostką, co mnie niepokoiło, to naderwane mięśnie. Pikuś.