Wrócę do domu, to zacytuję odpowiedni fragment. Zapewniam, że nie jest tam nic wspomniane ani o baterii ani o 4 sekundach. Ewentualnie, jeśli masz pod ręką, to zacytuj swoje źródło.meszka pisze:To może do końca nie zrozumiałeś. Zobacz sam jaka jest różnica w żywotności baterii przy obu trybach.
garmin 610 vs 910 a może coś innego ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 654
- Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:50
- Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sprawdzałem, rzeczywiście w instrukcji do 910xt nie napisali tego wprost, niezrozumiałe dlaczego. Napisali, że żywotność zależy od sposobu użytkowania. Przypuszczam, że to ze względów marketingowych tak się wyrazili. Ale to jest pewne bo sam sprawdzałem. Przy zapisie co sekundę jest drastyczny spadek sprawności akumulatora. A co do zapisu, rzeczywiście napisane jest, że smart to zapis przy zmianie tempa/kierunku/pulsu. Tu zgoda, sugerowałem się 310xt, myślałem, że w tych kwestiach jest bliźniaczy, bo np w instrukcji do 310xt zapis oszczędny jest określony jako zapis danych co 4 sekundy.Kolaj pisze:Wrócę do domu, to zacytuję odpowiedni fragment. Zapewniam, że nie jest tam nic wspomniane ani o baterii ani o 4 sekundach. Ewentualnie, jeśli masz pod ręką, to zacytuj swoje źródło.meszka pisze:To może do końca nie zrozumiałeś. Zobacz sam jaka jest różnica w żywotności baterii przy obu trybach.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2012, 20:10 przez meszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 654
- Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:50
- Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy
Ma wszystko, co przychodzi mi do głowy, że powinien mieć. Ale nie mam porównania ze sprzętem innych firm. Czasem złapanie fixa zajmuje ze 2 minuty. Jak do tej pory nie było żadnych problemów ale mam go dopiero od początku września.MisiekSR pisze:Kolaj pisze: Tak. Mam 910. Ponadto przeczytałem jego instrukcję. Zachęcam do lektury. Jest to dosyć jasno napisane.
i jak ci się sprawuje ? jakieś odczucia ? spostrzeżenia ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ambit łapie fixa w kilka-kilkanaście sekund.
aha, ma oczywiście virtual partnera
aha, ma oczywiście virtual partnera

- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
jeśli jest to zjawisko powtarzalne to trzeba mu oddać, że w tej materii ma bardzo dużą przewagę nad choćby moim 310xtQba Krause pisze:ambit łapie fixa w kilka-kilkanaście sekund.
dodaj, że nie ma go w oficjalnym sofcie a został napisany przez CiebieQba Krause pisze:aha, ma oczywiście virtual partnera

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- ZbigniewX
- Wyga
- Posty: 147
- Rejestracja: 31 lip 2011, 14:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dla amatora? Osoby dobrze biegające, będące na tym forum jak i poza nim mają prostsze zabawki i biegają.
To nie zabawka czyni biegacza, trzeba włożyć duuużo własnego wysiłku i samozaparcia aby coś osiągnąć. Zabawki, gadżety są tylko dodatkami aż do chwili w której uświadamiasz sobie że bez GPS, mp3, pasa biegowego, super butów, ciuchów biegowych nie wyjdziesz na zewnątrz pobiegać. Sam czasem się na tym łapię.
Zdrówko.
To nie zabawka czyni biegacza, trzeba włożyć duuużo własnego wysiłku i samozaparcia aby coś osiągnąć. Zabawki, gadżety są tylko dodatkami aż do chwili w której uświadamiasz sobie że bez GPS, mp3, pasa biegowego, super butów, ciuchów biegowych nie wyjdziesz na zewnątrz pobiegać. Sam czasem się na tym łapię.
Zdrówko.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.
- szymcu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 22 maja 2012, 00:58
- Życiówka na 10k: 43:51
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
DokładnieZbigniewX pisze:Dla amatora? Osoby dobrze biegające, będące na tym forum jak i poza nim mają prostsze zabawki i biegają.
To nie zabawka czyni biegacza, trzeba włożyć duuużo własnego wysiłku i samozaparcia aby coś osiągnąć. Zabawki, gadżety są tylko dodatkami aż do chwili w której uświadamiasz sobie że bez GPS, mp3, pasa biegowego, super butów, ciuchów biegowych nie wyjdziesz na zewnątrz pobiegać. Sam czasem się na tym łapię.
Zdrówko.

-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 28 cze 2009, 15:59
- Życiówka na 10k: 42min 37sek
- Życiówka w maratonie: 3h 39 min
- Kontakt:
Jakby kogos interesowalo to wrazenia z testowania różnych zegarkow min 610 wpisalem na blogu
5km - 20:59; 10km - 42:37; 21,1km - 1h40; 42,195 - 3h36
http://tomekbiega.blox.pl
http://tomekbiega.blox.pl
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 sty 2013, 17:09
- Życiówka na 10k: 39:50
- Życiówka w maratonie: 3:16:25
witam
po waszych wypowiedziach i lekturze stron www i różnych opinii skłaniam się do wyboru między suunto ambit a Garmin 610
za suunto:
- wodoszczelność i ponoć większa wytrzymałość
- moim zdaniem czytelniejszy interfejs na www do analizy treningu
- dokładniejsze podawanie wysokości
- łatwa nawigacja przez waypointy
za garmin 610:
- cena
- mniejsze rozmiary i bardziej cywilny wygląd
- więcej ustawień treningowych
zapewne zadecyduje kwestia wyznaczania trasy po zapisanych waypointach
garmin też ponoć coś takiego ma.
chodzi mi o to, że wędrując jakimś szlakiem oznaczam sobie jakieś miejsca (dodatkowo będę miałe podany czas przejścia między poszczególnymi waypointami itd.)
chciałbym np. za rok powtórzyć taką samą trasę lub będąc na grzybach wrócić przez poszczególne miejsca
potwierdzacie że w Garminie to działa?
po waszych wypowiedziach i lekturze stron www i różnych opinii skłaniam się do wyboru między suunto ambit a Garmin 610
za suunto:
- wodoszczelność i ponoć większa wytrzymałość
- moim zdaniem czytelniejszy interfejs na www do analizy treningu
- dokładniejsze podawanie wysokości
- łatwa nawigacja przez waypointy
za garmin 610:
- cena
- mniejsze rozmiary i bardziej cywilny wygląd
- więcej ustawień treningowych
zapewne zadecyduje kwestia wyznaczania trasy po zapisanych waypointach
garmin też ponoć coś takiego ma.
chodzi mi o to, że wędrując jakimś szlakiem oznaczam sobie jakieś miejsca (dodatkowo będę miałe podany czas przejścia między poszczególnymi waypointami itd.)
chciałbym np. za rok powtórzyć taką samą trasę lub będąc na grzybach wrócić przez poszczególne miejsca

potwierdzacie że w Garminie to działa?
- szymcu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 22 maja 2012, 00:58
- Życiówka na 10k: 43:51
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Właśnie testuje 910 
Po 3-krotnym wymienianiu 610 zdecydowałem się na 910. Mam nadzieje, że mnie nie zawiedzie.
Ps. Na 610 nie dam sobie powiedzieć złego słowa ale do 3 razy sztuka

Po 3-krotnym wymienianiu 610 zdecydowałem się na 910. Mam nadzieje, że mnie nie zawiedzie.
Ps. Na 610 nie dam sobie powiedzieć złego słowa ale do 3 razy sztuka

- Chatson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 550
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 00:07
- Życiówka na 10k: 31:09
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Kontakt:
wrocrun pisze:witam
po waszych wypowiedziach i lekturze stron www i różnych opinii skłaniam się do wyboru między suunto ambit a Garmin 610
za suunto:
- wodoszczelność i ponoć większa wytrzymałość
- moim zdaniem czytelniejszy interfejs na www do analizy treningu
- dokładniejsze podawanie wysokości
- łatwa nawigacja przez waypointy
za garmin 610:
- cena
- mniejsze rozmiary i bardziej cywilny wygląd
- więcej ustawień treningowych
zapewne zadecyduje kwestia wyznaczania trasy po zapisanych waypointach
garmin też ponoć coś takiego ma.
chodzi mi o to, że wędrując jakimś szlakiem oznaczam sobie jakieś miejsca (dodatkowo będę miałe podany czas przejścia między poszczególnymi waypointami itd.)
chciałbym np. za rok powtórzyć taką samą trasę lub będąc na grzybach wrócić przez poszczególne miejsca
potwierdzacie że w Garminie to działa?
W Garminie Forerunner 610 jest funkcja wyznaczania lokalizacji (tzw. przez Ciebie waypointów) i tzw. "kursów" także bez problemu możesz powtórzyć daną trasę, czy grzybobranie


Co do samej 610tki, posiadam od niespełna 2 tygodni, i jestem póki co w pełni zadowolony


"Nic nie jest szczególnie trudne do zrobienia, jeśli tylko rozłożyć to na etapy"
"Zwycięzcy robią to, czego przegranym się nie chciało"
MÓJ BLOG
KOMENTARZE BLOGA
https://www.facebook.com/przemyslawchatys
"Zwycięzcy robią to, czego przegranym się nie chciało"
MÓJ BLOG
KOMENTARZE BLOGA
https://www.facebook.com/przemyslawchatys