Gryzzelda - komentarze

[rubin]

No kochana, takie wzniesienia to nie w kij dmuchał, więc nie przejmuj się tempem
Następnym razem 4 rundki
Trzymaj tak dalej!

No właśnie takimi przewyższeniami na forum to się tutaj chlopaki chwalą, więc wiesz jesteś mocna i już.

A co to te Yaktraxy? jakiś rodzaj kolcy? Chyba czeka mnie podobny zakup.
pozdrowienia

[strasb]

Super, że znalazłaś sposób na lodowe podłoże. A dwa razy 100m w górę to jest trening, nie powiem.

[cichy70]

A po biegu nagroda. Bylam dzis w polskim sklepie.

ja niestety też, nagrodą bym tego nie nazwał
ale kiedyś przyjadę do Twojej krainy deszczowców na foty,
tego Ci zazdroszczę, bardziej od pięciu polskich sklepów

[Gryzzelda]

Ja tak naprawde nie wiem, czy moge wierzyc endomonodo, jesli chodzi o te wysokosci, ale wikipedia podaje ze szczyt wzniesienia na ktorym stoi wieza ma 138 m

A co to te Yaktraxy? jakiś rodzaj kolcy? Chyba czeka mnie podobny zakup.
pozdrowienia

Rubin, oto Yaktraxy

A po biegu nagroda. Bylam dzis w polskim sklepie.

ja niestety też, nagrodą bym tego nie nazwał
ale kiedyś przyjadę do Twojej krainy deszczowców na foty,
tego Ci zazdroszczę, bardziej od pięciu polskich sklepów

tak to jest cichy, nie docenia sie tego co sie ma na codzien. Sprobowalbys kupic cos dobrego do jedzenia w norweskim sklepie, to bys sie przekonal o czym mowie. Zwlaszcza przed swietami. Normalnie mozna pasc z glodu.

A do krainy deszczowcow zapraszam, a jakze

[cichy70]

tak to jest cichy, nie docenia sie tego co sie ma na codzien. Sprobowalbys kupic cos dobrego do jedzenia w norweskim sklepie, to bys sie przekonal o czym mowie. Zwlaszcza przed swietami. Normalnie mozna pasc z glodu.

A do krainy deszczowcow zapraszam, a jakze

co do sklepów masz pewnie rację pierogi uwielbiam, więc Cię rozumiem,
niemniej, chciałbym kiedyś trafić do krainy deszczowców choć na kilka dni

Matko kochana, -11
A ja marudze ze u mnie zimno...

właśnie u mnie znów grubo na minusie, a cza się zaraz zbierać na jakąś dwudziestkę

ps
mam dla Ciebie wikinga:

[Gryzzelda]

Cichy, teraz do naz wizzair lata tak tanio, ze czasami w Polsce na pociag wiecej wydasz
Takze tylko sie dpakowac i leciec. Najlepiej maj/czerwiec, sa szanse ze nie bedzie non stop lalo a i pod namiotem da sie wytrzymac w dobrym spiworze

[cichy70]

Cichy, teraz do naz wizzair lata tak tanio, ze czasami w Polsce na pociag wiecej wydasz
Takze tylko sie dpakowac i leciec. Najlepiej maj/czerwiec, sa szanse ze nie bedzie non stop lalo a i pod namiotem da sie wytrzymac w dobrym spiworze

dałaś mi do myślenia, ale wiesz , że jak co będziesz musiała biegać ze mną

[Gryzzelda]

dałaś mi do myślenia, ale wiesz , że jak co będziesz musiała biegać ze mną

Biegac z toba, dobre sobie ty wiesz ze jak ja z mezem ide pobiegac, to ja "biegne" a on idzie szybkim krokiem?
Ale spoko, moge cie wyslac w kilka miejsc

[Angua]

Łyżwy na jutro nie lepsze?
Jakby co, będziesz cichemu osłaniać tyły, żeby go jaki dziki zwierz z krainy deszczowców nie dorwał

[Gryzzelda]

Łyżwy na jutro nie lepsze?

No wlansie lyzew nie posiadam, ale zobacze jak daleko zajade w butach z Yaktraxami

[zu.zu]

Ej, no bez jaj - chyba nie zamierzasz po tym biegać, co? My tu mamy chwilowo wystarczające grono kontuzjowanych - nie musisz go dodatkowo zasilać.

A tak w ogóle to to jest ulica po której normalnie auta jeżdrżą?



P.S. Jak najeczki się spisują? :uuusmiech:

[Kanas78]

Gryzza kupuj lyzwy, bedziesz miala dodatkowa aktywnosc na wypadek oblodzen a tak serio to wspolczuje nawierzchni

[wolf1971]

Może lepsze będą takie przywiązywane do butów, metalowe ni to łyżwy ni to sanki? Pamiętam, że ze trzydzieści lat wstecz było coś takiego w modzie i śmigało się w tym po każdej zmrożonej nawierzchni

[Gryzzelda]

Ej, no bez jaj - chyba nie zamierzasz po tym biegać, co? My tu mamy chwilowo wystarczające grono kontuzjowanych - nie musisz go dodatkowo zasilać.

A tak w ogóle to to jest ulica po której normalnie auta jeżdrżą?

P.S. Jak najeczki się spisują? :uuusmiech:

W sumie to zamierzam przynajmniej sprobowac obiecuje ze bede na siebie uwazac
To nie jest ulica, to zejscie do przejscia pod jezdnia. Ulice sa ladnie odsniezone (wiekszosc z nich), ale chodniki to tylko przy glownych ulicach a i to nie zawsze. Juz wspominalam o braku obowiazku odzniezania

Może lepsze będą takie przywiązywane do butów, metalowe ni to łyżwy ni to sanki? Pamiętam, że ze trzydzieści lat wstecz było coś takiego w modzie i śmigało się w tym po każdej zmrożonej nawierzchni

o tak, pamietam, chyba zainwestuje w takie

[zu.zu]

Nie podoba mi się ten pomysł. Toż to czysty lód jest! (<- tak, jeśli chodzi o CUDZE zdrowie to jestem mentalną starą babcią )

Tą rozmowę o nieodśnieżaniu pamiętam, Strasb też pisała, że u niej nie ma takiego obowiązku. Zapamiętałam, bo lekko mnie to zszokowało. Dwa wysoko rozwinięte kraje, w tym Kraina Deszczowców, która zawsze była dla mnie razem ze Szwecją wzorem cnót obywatelskich itd....stereotypy.