Poznań
- ROLL4LIFE
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 07 mar 2012, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Czerwonak
Serpentyny trasa wymagająca godna polecenia
minusy:
ciasne ścieżki bez możliwości swobodnego wyprzedzania,200-300 m po drodze a raczej ślizgawce(śnieg ubity i wyślizgany przez auta) ostry zakręt na zbieg a na dole płynie strumyczek gdzie są ustawione chwiejące sie euro palety!!
Plusów jest dużo więcej
Szeroki start na polanie,wolontariusze kierujący po zawiłych serpentynach , herba i szneka + sok pomidorowy, szatnie w ciepełku , prysznic.
Trudne warunki atmosferyczne dodały smaczku , śnieżek który spowijał las i polane stworzyły wspaniały klimat.
Wybiera sie ktoś jutro do lasku marcelińskiego ?? Może jakaś ustawka na wspólna rozgrzewkę
minusy:
ciasne ścieżki bez możliwości swobodnego wyprzedzania,200-300 m po drodze a raczej ślizgawce(śnieg ubity i wyślizgany przez auta) ostry zakręt na zbieg a na dole płynie strumyczek gdzie są ustawione chwiejące sie euro palety!!
Plusów jest dużo więcej
Szeroki start na polanie,wolontariusze kierujący po zawiłych serpentynach , herba i szneka + sok pomidorowy, szatnie w ciepełku , prysznic.
Trudne warunki atmosferyczne dodały smaczku , śnieżek który spowijał las i polane stworzyły wspaniały klimat.
Wybiera sie ktoś jutro do lasku marcelińskiego ?? Może jakaś ustawka na wspólna rozgrzewkę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Coś odnośnie zastosowania skipu B w praktyce.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/hms_ ... 1a7556774b
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/hms_ ... 1a7556774b
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Wrzucam kilka animacji zrobionych na podstawie ciekawego materiału z sesji treningowej.
Na początek
Trucht
Zwróćcie uwagę na lekkość tego truchtu i praktycznie nie dotykanie piętą podłoża. Taka praca jest możliwa jedynie dzięki właściwemu ułożeniu bioder. Stopa luźno opada na ziemię z pierwszym kontaktem w okolicy V głowy kości śródstopia. Dalej ciężar ciała kładzie śródstopie, wyginając stopę w stronę pronacji. Ten wahliwy ruch kończy się w chwili pełnego dociążenia okolic I głowy kości śródstopia (w tym czasie środek masy ciała przemieszcza się cały czas do przodu). Można to nazwać przetoczeniem poprzecznym i to jest koniec fazy lądowania oraz początek ładowania sprężyny w całej nodze. Pięta w ogóle nie jest dociążana, bo środek ciężkości wyprzedza już punkt podparcia. Ten trucht jest bardzo dynamiczny, skoczny, sprężysty, wykorzystujący w pełni efekt elastic recoil.
Taki kontakt stopy z podłożem jest bardzo krótki, ale nie dzięki celowemu, szybkiemu odrywaniu stopy od podłoża (bo takie idiotyczne pomysły też już krążą po necie) lecz dzięki poprawnemu ułożeniu bioder. To się dzieje samo. Bez pomocy mięśni. Jakakolwiek akcja mięśniowa w tej fazie biegu wytłumi tylko efekt sprężyny i zniknie lekkość.
Praca w kolcach daje jeszcze wyraźniejszy obraz tego ruchu.
Próba naśladowania takiego biegania bez właściwej sylwetki i maksymalnego rozluźnienia, czyli jedynie z nastawieniem na lądowanie na śródstopiu, kończy się gigantycznym zakwaszeniem łydek. Wyciąganie na tej podstawie wniosków o konieczności wzmocnienia mięśni łydek do niczego nie prowadzi, a zwiększa jedynie ryzyko kontuzji. Nie da się bowiem lądować na śródstopiu bez kompleksowego i metodycznego podejścia do tego ruchu.
Na początek
Trucht
Zwróćcie uwagę na lekkość tego truchtu i praktycznie nie dotykanie piętą podłoża. Taka praca jest możliwa jedynie dzięki właściwemu ułożeniu bioder. Stopa luźno opada na ziemię z pierwszym kontaktem w okolicy V głowy kości śródstopia. Dalej ciężar ciała kładzie śródstopie, wyginając stopę w stronę pronacji. Ten wahliwy ruch kończy się w chwili pełnego dociążenia okolic I głowy kości śródstopia (w tym czasie środek masy ciała przemieszcza się cały czas do przodu). Można to nazwać przetoczeniem poprzecznym i to jest koniec fazy lądowania oraz początek ładowania sprężyny w całej nodze. Pięta w ogóle nie jest dociążana, bo środek ciężkości wyprzedza już punkt podparcia. Ten trucht jest bardzo dynamiczny, skoczny, sprężysty, wykorzystujący w pełni efekt elastic recoil.
Taki kontakt stopy z podłożem jest bardzo krótki, ale nie dzięki celowemu, szybkiemu odrywaniu stopy od podłoża (bo takie idiotyczne pomysły też już krążą po necie) lecz dzięki poprawnemu ułożeniu bioder. To się dzieje samo. Bez pomocy mięśni. Jakakolwiek akcja mięśniowa w tej fazie biegu wytłumi tylko efekt sprężyny i zniknie lekkość.
Praca w kolcach daje jeszcze wyraźniejszy obraz tego ruchu.
Próba naśladowania takiego biegania bez właściwej sylwetki i maksymalnego rozluźnienia, czyli jedynie z nastawieniem na lądowanie na śródstopiu, kończy się gigantycznym zakwaszeniem łydek. Wyciąganie na tej podstawie wniosków o konieczności wzmocnienia mięśni łydek do niczego nie prowadzi, a zwiększa jedynie ryzyko kontuzji. Nie da się bowiem lądować na śródstopiu bez kompleksowego i metodycznego podejścia do tego ruchu.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2014, 08:55 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Przebieżka
Przebieżka pozwala na rozbujanie kończyn w wahadłach, bez pojawienia się zmęczenia, czyli pełen lajt i fan z przemieszczania się, bo to jest jak taniec.
Można znaleźć materiały, w których podejmuje się próby "cywilizowania" śródstopia opisując lądowanie jako poprawne, gdy stopa dotyka podłoża swoją całą krawędzią zewnętrzną lub od razu zupełnie na płasko styka się z podłożem. Wszystko to jest kalekie i służy jedynie racjonalizowaniu wszelkich systemów "kontrolujących" trakcję stopy lub wspomagających wybicie i zatopionych w podeszwie butów, za które producenci każą płacić sobie duże pieniądze. Analizując powyższe animacje widać, że zawodniczka w ogóle nie korzysta nawet ze środkowej części podeszwy, nie mówiąc już o podeszwie w części piętowej. Tak ogromnej dynamice wyjścia w górę po wylądowaniu nie jest w stanie pomóc żaden system, żadne plastiki - nawet o najprzedziwniejszych kształtach, które tkwią w większości modeli butów sportowych. Dotyczy to również butów Newton! Wyjątek stanowią protezy Pistoriusa, ale ich celem jest zastąpienie całego członu kinematycznego. Tutaj natomiast rozpatrywany jest kompletny łańcuch kinematyczny, dlatego dokładanie kolejnego segmentu do łańcucha w postaci sprężynek czy innych pierdół, jedynie zakłóca perfekcyjny ruch.
Przebieżka pozwala na rozbujanie kończyn w wahadłach, bez pojawienia się zmęczenia, czyli pełen lajt i fan z przemieszczania się, bo to jest jak taniec.
Można znaleźć materiały, w których podejmuje się próby "cywilizowania" śródstopia opisując lądowanie jako poprawne, gdy stopa dotyka podłoża swoją całą krawędzią zewnętrzną lub od razu zupełnie na płasko styka się z podłożem. Wszystko to jest kalekie i służy jedynie racjonalizowaniu wszelkich systemów "kontrolujących" trakcję stopy lub wspomagających wybicie i zatopionych w podeszwie butów, za które producenci każą płacić sobie duże pieniądze. Analizując powyższe animacje widać, że zawodniczka w ogóle nie korzysta nawet ze środkowej części podeszwy, nie mówiąc już o podeszwie w części piętowej. Tak ogromnej dynamice wyjścia w górę po wylądowaniu nie jest w stanie pomóc żaden system, żadne plastiki - nawet o najprzedziwniejszych kształtach, które tkwią w większości modeli butów sportowych. Dotyczy to również butów Newton! Wyjątek stanowią protezy Pistoriusa, ale ich celem jest zastąpienie całego członu kinematycznego. Tutaj natomiast rozpatrywany jest kompletny łańcuch kinematyczny, dlatego dokładanie kolejnego segmentu do łańcucha w postaci sprężynek czy innych pierdół, jedynie zakłóca perfekcyjny ruch.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2014, 08:57 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
...i na koniec właściwy trening
Interwał
Można mieć pewne uwagi, odnośnie pracy ramion, które mogłyby lepiej wbijać się w rytm biegu. Pod tym względem Kenenisa Bekele jest lepiej zestrojony ze względu na bardziej stabilną górę, która pozwala na wyraźniejsze wzmocnienia rytmu.
Interwał
Można mieć pewne uwagi, odnośnie pracy ramion, które mogłyby lepiej wbijać się w rytm biegu. Pod tym względem Kenenisa Bekele jest lepiej zestrojony ze względu na bardziej stabilną górę, która pozwala na wyraźniejsze wzmocnienia rytmu.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2014, 08:59 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
jako że sezon sprzyja, można rzucić okiem na zmagania przełajowców.
około 14-15 startują seniorzy w mistrzostwach Europy:
http://eurovision.digotel.com/ea/index.html
a że to zmagania Europejczyków, to przewaga zawodników z Afryki nie będzie tak widoczna
około 14-15 startują seniorzy w mistrzostwach Europy:
http://eurovision.digotel.com/ea/index.html
a że to zmagania Europejczyków, to przewaga zawodników z Afryki nie będzie tak widoczna
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niesamowita lekkość ruchu przy jednoczesnej dynamice.
Wszelkie dodatkowe komentarze zepsułyby jedynie jasny przekaz obrazu.
Choć mi również bardziej odpowiada nierozproszony niczym ruch Kenenisy.
-------------------------------------------------------------------------
Mogę Wam powymyślać kilka ćwiczeń na rozgrzewkę
A kto jeszcze biegnie oprócz ROLL4LIFE?
Wszelkie dodatkowe komentarze zepsułyby jedynie jasny przekaz obrazu.
Choć mi również bardziej odpowiada nierozproszony niczym ruch Kenenisy.
-------------------------------------------------------------------------
Będziemy z Markiem, ale tym razem jako widzowie i dopingujący z obiektywem.ROLL4LIFE pisze:Wybiera sie ktoś jutro do lasku marcelińskiego ?? Może jakaś ustawka na wspólna rozgrzewkę
Mogę Wam powymyślać kilka ćwiczeń na rozgrzewkę
A kto jeszcze biegnie oprócz ROLL4LIFE?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
o yacool wrzuciłeś koksiarę. jesteś pewny, że jej luz to nie wynik zażywania chamskiego dopingu? bo ja nie mam tej pewności.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
W zasadzie moglibyśmy zrobić jakiś eksperyment. Kalekich królików doświadczalnych jest pod dostatkiem. Jak ktoś ma ochotę, to załatwię jakiś chamski doping i sprawdzimy czy z kaleki przeobrazi się w nakoksowanego motyla.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ja podziękuję, u mnie etyka stoi przed estetyką
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12926
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To nie jest kwestia dramatycznego wyboru i ciężaru gatunkowego w jaki ubierasz problem. Chodzi o to, że jak na razie nie istnieje żaden doping, który wpłynąłby na estetykę. Gdyby istniał, to wpychałbym go Tobie siłą całymi garściami jak żelki, po to tylko żebyś złapał ruch. Nabranie i utrwalenie nowych nawyków ruchowych to kwestia tygodni. Przez ten czas faszerowałbym Cię jak prosiaka. Jak już byś załapał estetykę, to odstawilibyśmy żelki, a ty cieszyłbyś moje oko w biegu. Stałbyś się moim wzorcowym.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Żeby zrozumieć ten luz musiałbyć Chcieć. Jak nie potrafisz Chcieć możesz jedynie jechać na żelkach by mieć paliwo na dojazdy do pracy. Kto wie co jest w tych żelkach.Qba Krause pisze:o yacool wrzuciłeś koksiarę. jesteś pewny, że jej luz to nie wynik zażywania chamskiego dopingu? bo ja nie mam tej pewności.
Skreślasz dziewczynę bo złapano ją na dopingu? Jaka koksiara? Człowieku; jesteś jej menedżerem który widział jak dosypywała sobie do zupy? Nie jestem taki pewien, nie osądzam człowieka i nie nazwałbym go nigdy koksem aż nie zobaczyłbym go jak sobie wstrzykuje środek do żyły. Skąd Wiesz że nie podano jej tego wbrew jej woli?
To Ja namówiłem Yacoola żeby wstawił na forum trening tej dziewczyny. Wiedziałem że złapano ją na dopingu. Dlaczego? Bo ma zajebisty ruch; jej ruch nie wynika z koksu, taki ruch trenuje się latami. Jej wynik może wynikać z dopingu, ruch nigdy.
Jak łatwo jest skreślić człowieka. Jednym słowem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jurek, złapano ją z koksem we krwi to kim jest? a kto jej dał, kiedy i jak to już jej problem i nauczka na przyszłość, jeśli zaufała nieodpowiednim ludziom i brała nieświadomie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Jest dziewczyną złapaną na dopingu; dostała nauczkę; nie pojechała na igrzyska;
Koksiarz to człowiek który świadomie wali sobie w żyłę. Drażni Mnie stawianie ludzi w jednym szeregu.
Nie przekreślam człowieka tylko dlatego że ma pozytywny wynik; już wielu przekreślono; a wielu nie, bo im się udało. To szerszy problem.
Koksiarz to człowiek który świadomie wali sobie w żyłę. Drażni Mnie stawianie ludzi w jednym szeregu.
Nie przekreślam człowieka tylko dlatego że ma pozytywny wynik; już wielu przekreślono; a wielu nie, bo im się udało. To szerszy problem.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
dajcie spokój dziewczynie, chodzi o ruch
chociaż muszę przyznać, że jeśli ładne bieganie jest nieetyczne, to pociąga mnie tym bardziej
chociaż muszę przyznać, że jeśli ładne bieganie jest nieetyczne, to pociąga mnie tym bardziej