Poznań
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ok. zacznijmy od pose. Poza zmianą sposobu lądowania koleś wciąż kaleczy. Dlaczego?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W niedzielę zrobiłem warsztaty z techniki. Nazbierało się nieco materiałów. Na początek wrzucam
Skip A
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W niedzielę zrobiłem warsztaty z techniki. Nazbierało się nieco materiałów. Na początek wrzucam
Skip A
Ostatnio zmieniony 09 maja 2016, 14:08 przez yacool, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Jak dla mnie to zostawia dupe z tylu i niepotrzebnie podciaga tak wysoko piety robiac to na sile. Chcialbym zobaczyc jak biegnie w ten sposob przez 20km.yacool pisze:Ok. zacznijmy od pose. Poza zmianą sposobu lądowania koleś wciąż kaleczy. Dlaczego?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Doskonała odpowiedź.
Wojtek Staszewski, to była tylko przygrywka. Czas na rozpierduchę tych huraoptymistycznych filmików amerykańskich, ale zróbmy to metodycznie, czyli wyciągając z nich wartościowe informacje.
------------------------------
Wojtek Staszewski, to była tylko przygrywka. Czas na rozpierduchę tych huraoptymistycznych filmików amerykańskich, ale zróbmy to metodycznie, czyli wyciągając z nich wartościowe informacje.
------------------------------
Nieprawda. Można spokojnie hasać w ortopedach z nienaganną techniką.marbej pisze:Buty z podwyższoną pięta tylko przeszkadzają w biegu, wymuszając lądowanie na pięcie.
Bosak niczego nie wnosi do techniki poza wzmocnieniem stopy. Skupianie się na ostatnim ogniwie łańcucha niczego nie zmieni w samym ruchu biegowym.marbej pisze:I nie chodzi o to by zacząć biegać boso - bieganie boso ma być tylko jednym ze środków treningowych. W tym przypadku będzie to korekta/nauka
techniki biegu, a dokładnie stawiania stopy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
potwierdzam własną głupotą.yacool pisze:Skupianie się na ostatnim ogniwie łańcucha niczego nie zmieni w samym ruchu biegowym.
jacek, można hasać w ortopedach, ale zgodzisz się, że jest trudniej - mniejsze czucie podłoża, nie ma dum-dum jakie towarzyszy waleniu z pięty w minimalach.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
a więc nadchodzi kontrrewolucja!yacool pisze: Czas na rozpierduchę tych huraoptymistycznych filmików amerykańskich,
zaopatrzę się w popkorn
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
- Życiówka na 10k: 50:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Chętnie się dowiem dlaczego. Podzielisz się wiedzą?yacool pisze:Ok. zacznijmy od pose. Poza zmianą sposobu lądowania koleś wciąż kaleczy. Dlaczego?
W niedzielę? Myślałem, że zajęcia są w soboty o 09:30. Coś przegapiłem, jakąś zmianę harmonogramu zajęć, czy co?yacool pisze:W niedzielę zrobiłem warsztaty z techniki.
--
Pozdrawiam,
Marcin
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ortopedy jak i minimale stanowią przeciwległe bieguny, do których można się przyzwyczaić, pod warunkiem oczywiście, że nie sprawiają bólu użytkownikowi. Poza tymi skrajnościami jest całe spektrum bardziej lub mniej miękkich, z większym lub mniejszym dropem, z gorszym lub lepszym czuciem - butów. Do tego dochodzą jeszcze buty do naturala, "prawiebosaki" i wreszcie sam bosak. Można się zastanawiać, w czym będzie łatwiej, a w czym trudniej zrobić taki dajmy na to skip B. Lecz jeśli nie potrafię nawet zabrać się do tego ćwiczenia, to za żadne buty tego nie zrobię.Qba pisze:jacek, można hasać w ortopedach, ale zgodzisz się, że jest trudniej - mniejsze czucie podłoża, nie ma dum-dum jakie towarzyszy waleniu z pięty w minimalach.
Skip B
(do zdjęć podlinkowane są filmy)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2016, 14:09 przez yacool, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
spróbowałbyś czasami odopwiedzieć wprost
pytam dalej: czy to ćwiczenie jest mi do biegania niezbędnie potrzebne? czy fakt, że nie potrafię go poprawnie wykonać o czymkolwiek świadczy?
bo moim zdaniem nie
pytam dalej: czy to ćwiczenie jest mi do biegania niezbędnie potrzebne? czy fakt, że nie potrafię go poprawnie wykonać o czymkolwiek świadczy?
bo moim zdaniem nie
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
- Życiówka na 10k: 50:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
No wiesz, lądujesz na śródstopiu. Pięta tuż nad ziemią. Jak ma być tuż nad ziemią jak obcas mam na 1,5 cm dzięki mega amortyzacji pod piętą ?yacool pisze:Nieprawda.marbej pisze:Buty z podwyższoną pięta tylko przeszkadzają w biegu, wymuszając lądowanie na pięcie.
Biegając np. w Asics 2170 z biegania ze śródstopia robi nam się prawie bieganie na palacach.
Zamieniłem owe Asicsy na coś z dużo niżej osadzoną piętą (lub jak wolą niektórzy niższym dropem) i od razu lepiej
Wreszcie mogę biegać, a nie 1-2km i do domu z obolałymi achilleasmi i łydkami tak zbitymi jak beton :D
Ostatnio zmieniony 04 gru 2012, 13:23 przez marbej, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
- Życiówka na 10k: 50:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
I bardzo dobrze Nie buty mają za nas biegać Buty mają nam ochraniać stopy i tyle. Może jeszcze poza małą amortyzajcą jeśli biegamy po asfalcie, która by imitowałayacool pisze:Lecz jeśli nie potrafię nawet zabrać się do tego ćwiczenia, to za żadne buty tego nie zrobię.
grunt.
--
Pozdrawiam,
Marcin
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ja moge o sobie powiedziec tak: biegam w zelazkach bo jestem dopiero w trakcie zakupu butow minimalistycznych (no powiedzmy przejsciowych). Laduje prawdopodobnie cala powierchnia buta ze wzgledu na duzy drop ale tak naprawde moja percepcja jest taka ze czuje iz laduje na srodstopie czyli tam jest moj caly punkt ciezkosci. Czy biegam na srodstopiu mimo ze podeszwa calosciowo laduje na podlozu ? Wedlug mnie tak.marbej pisze:No wiesz, lądujesz na śródstopiu. Pięta tuż nad ziemią. Jak ma być tuż nad ziemią jak obcas mam na 1,5 cm dzięki mega amortyzacji pod piętą ?yacool pisze:Nieprawda.marbej pisze:Buty z podwyższoną pięta tylko przeszkadzają w biegu, wymuszając lądowanie na pięcie.
Biegając np. w Asics 2170 z biegania ze śródstopia robi nam się prawie bieganie na palacach.
Zamieniłem owe Asicsy na coś z dużo niżej osadzoną piętą (lub jak wolą niektórzy niższym dropem) i od razu lepiej
Wreszcie mogę biegać, a nie 1-2km i do domu z obolałymi achilleasmi i łydkami tak zbitymi jak beton :D
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12924
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Spokojnie chłopaki. Ja chętnie odpowiadam. Chętnie też dzielę się tym, co wiem ale wolę robić to na stadionie, bo tu na forum trzeba się mocno rozpisywać, żeby cokolwiek dać oponentowi w odpowiedzi.
Na temat pose obrazowo napisał fantom. Zaraz wstawię coś do porównania z tym kaleką na filmie instruktażowym z pose method.
A problem wysokiej pięty jest typową bolączką neofitów śródstopia, którzy przestawiają się na przód, pozostawiając resztę po staremu.
Co do funkcji butów to pełna zgoda, ale warto czasami zobaczyć na własne oczy jakąś prezentację, albo najlepiej poczuć niemoc zrobienia z pozoru tylko błahej rzeczy. Wtedy dopiero zaczyna się dyskusja na istotne tematy dotyczące całej sylwetki, a nie jedynie śródstopia oraz czucia całego ciała, a nie tylko czucia w stopie.
-------------------------------------------------
Qba, dawno Cię u mnie nie było, a akurat skip B jako dużo łatwiejszy od wieloskoku, który próbujesz wplatać w swoje treningi, Tobie bym właśnie polecał. Tylko nie pytaj mnie dlaczego. Wleć po prostu w sobotę na zajęcia.
Na temat pose obrazowo napisał fantom. Zaraz wstawię coś do porównania z tym kaleką na filmie instruktażowym z pose method.
A problem wysokiej pięty jest typową bolączką neofitów śródstopia, którzy przestawiają się na przód, pozostawiając resztę po staremu.
Co do funkcji butów to pełna zgoda, ale warto czasami zobaczyć na własne oczy jakąś prezentację, albo najlepiej poczuć niemoc zrobienia z pozoru tylko błahej rzeczy. Wtedy dopiero zaczyna się dyskusja na istotne tematy dotyczące całej sylwetki, a nie jedynie śródstopia oraz czucia całego ciała, a nie tylko czucia w stopie.
-------------------------------------------------
Qba, dawno Cię u mnie nie było, a akurat skip B jako dużo łatwiejszy od wieloskoku, który próbujesz wplatać w swoje treningi, Tobie bym właśnie polecał. Tylko nie pytaj mnie dlaczego. Wleć po prostu w sobotę na zajęcia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
tak długo jak będziesz agata biegać w ZENkach a nie w ortopedachATGO pisze:Zastanawiam się ile jeszcze filmów i analiz będziesz musiał yacool wstawić, aby zwrócić uwagę i skierować dyskusję nie na buty a na poprawną technikę wykonywania ćwiczeń...
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
- Życiówka na 10k: 50:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Zaraz zaraz Ja też mogę wstawić kalekę domonstrującego dowolną technikę Tylko co to da?yacool pisze:Zaraz wstawię coś do porównania z tym kaleką na filmie instruktażowym z pose method.
Jeśli będziemy mówić o pose to może zostańmy przy fimlach na których jest Romanov, co?
A najlepiej mówmy po prostu o bieganiu ze śródstopia, a nie o pose, chi, bare, natural, itd.
Jacku, co robi źle Twoim zdaniem ten gość: https://www.youtube.com/watch?v=Tx6x2cD6Y8Q
--
Pozdrawiam,
Marcin
Ostatnio zmieniony 04 gru 2012, 13:56 przez marbej, łącznie zmieniany 2 razy.