Cena jak za notebooka. Chyba nas Garmin troszeczkę wykorzystuje, ale kwiat mu w zupę...Angua pisze:Ten Garmin miodzio, ale nie odważę się sprawdzić ceny.
Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
To notebooki są takie tanie teraz? Bo znalazłam gdzieś cenę w okolicach 350 dolarów. Nie jest to mało, ale w porównaniu z innymi modelami Garmina to w sumie normalna cena.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
kachita pisze: wczoraj wieczorem wreszcie porządnie mi się beknęło (ale tak naprawdę porządnie, pół bloku chyba słyszało, bo to beton, dobrze się niesie![]()
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
To prawda, ale... to w USA, a u nas to raczej 400... ale ojrokachita pisze:To notebooki są takie tanie teraz? Bo znalazłam gdzieś cenę w okolicach 350 dolarów. Nie jest to mało, ale w porównaniu z innymi modelami Garmina to w sumie normalna cena.
A za tyle te już można zupełnie normalnego nołtbóka kupić
btw... ale dla mnie obiektywnie patrząc "normalna cena" tego Garmina to jest nienormalna normalnie. Ja pamiętam czasy... kiedy Garmin 205 kosztował w sklepie niespełna 400 zł a 305 kosztował 600 zł.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zoltar, no tak, w USA wszystko tańsze, to fakt.
Kwitka, Najdłuższy Tydzień, autor David Reid. Pisałam o tej książce w tym wątku, dlatego mogło umknąć
Nie jest to może literatura najwyższych lotów, ale wciągnęłam tę książkę w dwa dni, raz nawet tak się zaczytałam w tramwaju, że przegapiłam przystanek końcowy i musiałam dzwonić dzwonkiem alarmowym, żeby pan motorniczy mnie wypuścił gdzieś na środku jakiejś łąki 
Kwitka, Najdłuższy Tydzień, autor David Reid. Pisałam o tej książce w tym wątku, dlatego mogło umknąć
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Angua
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko jak z nołtbókiem biegać?zoltar7 pisze:kachita pisze: To prawda, ale... to w USA, a u nas to raczej 400... ale ojro![]()
A za tyle te już można zupełnie normalnego nołtbóka kupić![]()
Blogowanie
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
-
azile
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 271
- Rejestracja: 20 paź 2012, 21:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak buty są brudne to znaczy ,że się nie marnują na byle co(tylko na bieganie:hej:).
,,Wejdź na pierwszy stopień,nie musisz widzieć całych schodów,po prostu wejdź na pierwszy stopień''
Blog
Komentarze

Blog
Komentarze

- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kachita, powiedz mi,te Mirage są raczej szersze niż węższe, no nie...? 
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Martyna, raczej szersze, ale w sumie to nie wiem. Ja tam mam w nich dużo miejsca na palce, co lubię. Wydaje mi się, że mam raczej wąską stopę, więc tak naprawdę musisz mierzyć. A buty są dostępne stacjonarnie, ja swoje pierwsze we Wrocku w Athletics Forever kupowałam.
Aniu, no nie był. Trochę szkoda, z drugiej strony za dużo tych mięśni i pan nie w moim typie
Aniu, no nie był. Trochę szkoda, z drugiej strony za dużo tych mięśni i pan nie w moim typie
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wolf, kupiłam to głównie dla podciągania się na drążku. Inne drążki trzeba jakoś dokręcać, mocować, dziury w betonie wiercić, a ten się tylko zarzuca na futrynę. Aczkolwiek muszę jeszcze zadzwonić do pana Zbyszka, który moje futryny montował, żeby zapytać, czy nie są aby tylko na piankę do ściany przyczepione 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Spoko, wszystko, co motywuje do ćwiczeń, jest dobre
no kochana, jak na wiosnę (czy tam kiedy się spotkamy) nie będzie sześciopaka, to masz kuksańca w brzuch! 
Kachita, mam pomysła: ćwiczymy wirtualnie podciąganie się na drążku, a potem sprawdzimy w realu -to jest motywacja
Kachita, mam pomysła: ćwiczymy wirtualnie podciąganie się na drążku, a potem sprawdzimy w realu -to jest motywacja
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Kanas, wstępnie się zgadzam, ale najpierw musisz mi powiedzieć, ile się teraz jesteś w stanie podciągnąć? Bo ja może 1 cm 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]




