Martyna_K - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

W twoim blogu jak w najlepszym thrillerze.....duzo się dzieje, wartka akcja, dużo ciekawch wątków, częste i niespodziewane zwroty akcji.... dobrze ze chociaż bohaterka ta sama.... :bum:

a co ten znawca kolanolog, spec sportowy wykrył chociaż przyczynę tych bóli? czy ot tak boli , bo tak ma być?? :oczko:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Nie trać ducha, Martyna! Coś się na pewno uda zaradzić. A Ciebie boli jak biegasz nawet po płaskim po miękkiej trasie czy od łupania podbiegów i zbiegów?
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może skonsultuj się z innym kolanologiem? Zawsze warto zasięgnąć opinii innego lekarza, szkoda by było, gdybyś musiała odpuścić. Do dupy, głowa i serce chcą, nogi odmawiają posłuszeństwa. Mhm, wyszło mi to podtrzymanie na duchu, nie? :oczko:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mar_jas, mam taką budowę kolan(uwaga-podobno 10% ludzi tak ma :ojoj: ),że kości ocierają o sibie-nie jest to żadna kontuzja,tylko kwestia odporności na naprawdę ogromny i nieznośny ból. A ja chromolę to i wracam do korzeni-czyli biegania stadionowo-szosowego.
Strasb- nawet na płaskim. Dziwne to jest... :niewiem: No ale nie ma się co martwić,trza przeć do przodu.
Angua- przynajmniej mogę w ogóle biegać. Tylko nie w konkretnym terenie i konkretnym sposobem. Trudno... :tonieja:
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Martyna - witaj w klubie dziwaków. :hejhej: Ja mam w gości udowej i piszczelowej wykształcone tylko pojedyncze kłykcie, przez co stykające się kości ocierają się jedna o drugą. Nie wiem czy to to samo co Ty masz? Dodatkowo nadruchoma jest rzepka, która potrafi się przemieścić pomiędzy owe kłykcie i nagle samoistnie klękam, bo kolano się przez to blokuje. Wiem doskonale jaki to ból. :smutek:

Każdy ból da się wytrzymać, tyle że w tym przypadku nie warto, bo te kości się przez to ścierają i jest to proces nieodwracalny (u mnie niestety bardzo zaawansowane stadium, bo wcześniej robiłam różne rzeczy zaciskając zęby i łykając łzy aż kolana całkiem mi wysiadły i przed prawie 2 lata prawie w ogóle nie mogłam chodzić), więc uważam, że słusznie robisz odpuszczając. :taktak:

Jak zaczynałam biegać to najbardziej się właśnie obawiałam, że "wrócą" kolana i będzie po zawodach. Ale nic, kompletnie nic się kolana nie odezwały. Do czasu. Aż zaczęłam biegać po lesie. Tak jak u Ciebie. :smutek:


A możesz coś takiego zrobić bez bólu:

Obrazek

?

I czy podczas wchodzenia/schodzenia ze schodów czujesz ból?
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zu.zula dzięki wielkie za wsparcie :jatylko:
To ćwiczenie zrobię kiedy kolana mnie nie bolą,a kiedy po bieganiu w crossach bym spróbowała, to bym chyba się na bok przechyliła :ojoj: Wtedy nawet nogi zgiąć nie mogę... :trup:
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie, nie...ja nie polecam tego jako ćwiczenie. Zapytałam tylko czy jak robisz coś takiego (chodzi mi o zgięcie kolana tego co jest na dole) to odczuwasz ból?

Albo przy pokonywaniu schodów? A jeśli tak to czy przy schodzeniu czy wchodzeniu?
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zu.zu, jeśli ,,to'' mi przeskoczy, to boli mnie każdy krok-w pionie,czy poziomie :trup:
A kiedy nie boli-to luzik... :jatylko:
azile
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 271
Rejestracja: 20 paź 2012, 21:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Będzie dobrze,głowa do góry! :usmiech:
,,Wejdź na pierwszy stopień,nie musisz widzieć całych schodów,po prostu wejdź na pierwszy stopień''

Blog
Komentarze


Obrazek
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Głowa już jest w górze-szuka nowego celu :jatylko:
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Martyna - zapraszamy do Warszawy - maratonów Ci u nas dostatek, a nawet jak się okazuje ostatnio naddatek. :hejhej: I wszystko po płaskim! :taktak:
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Współczuję specyfiki nóg i trzymam kciuki za..jak najmniej bólu z tego powodu :taktak: Szkoda, by taka młoda kozica z powerem do biegania się marnowała psychicznie :zero:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Martyś - ze specjalną dedykacją dla Ciebie! :hejhej:
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4209
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Ty z musu, ja z ochotą , razem biegamy po asfalcie :)
więc możemy założyć grupę wsparcia :)
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gife,nie ma obaw-jam jest nie do zajeżdżenia! :bum:
Zu.zu- dzięki Kochana, DOBRE! :uuusmiech:
Cichy-przyznam,że ja również z miłą chęcią odkurzę szczecineckie asfalty ;) Ale grupa dobra rzecz, w kupie siła! :hej:
ODPOWIEDZ