te przygotowywania od zera czyli od takich zielonych jak ja? bardzo bym chciała po parku 1000lecia z wami "pobiegać" i do tego przytoku nauczyć się biegać o ile to możliwe, żebym do kwietnia 20km umiała przebiec
to trening pumy pod domem a do przytoku może uda się z wami w parku
Od siebie dodam jeszcze, że najgorszy jest brak informacji... niby miały byc treningi od listopada i co??? są czy ich nie ma?? dlaczego nie ma? po co była informacja o treningach z P. Kawiorską? to mocno niepoważne...
Wiele osób, które wiedzą, że biegamy, pyta o treningi dla początkujących, ale widzę, że nie ma sensu, żeby zachęcać ich nadal do BBL... bo u nas BBL już nie funkcjonuje:(
Popieram przedmówcę, że akcja jak najbardziej się sprawdziła, również z powodów towarzyskich:)
Mam nadzieję, że na wiosnę nastąpi rekatywacja BBL na Sulechowskiej, oczywiście z Justyną i Grzegorzem! i może starzy wyjadacze też się pojawią:)
Całkowicie zgadzam się z moimi przedmówcami. Brak konkretnych i oficjalnych informacji, jakieś zwodzenie, nie wiadomo tak naprawdę o co chodzi, nie widać zaangażowania ludzi, którzy powołali do życia tą akcję w Zielonej Górze.
Prawda jest taka że chodzi pewnie o kasę, frekwencję i inne tego typu sprawy, nie mówię tutaj o Justynie i Grześku tylko o tych "szefach" tam wyżej, na co komu statystyki ile przyszło, ilu startuje itp? Czyżby Powerade nie było stać na sponsorowanie kilku butelek wody w Zielonej Górze? Nie ośmieszajmy się, to głupie podniecanie się i prześciganie kto gdzie jak wystartował, czy to będzie 10 osób czy nawet jedna osoba - nie ma znaczenia bo liczy się samo główne założenie akcji. Ale jeśli głównym szefom nie odpowiada frekwencja w Zielonej Górze niech się przyznają od razu, bo co się męczyć - wymazać z mapy BBL to miasto i będzie po kłopocie, a nie kłamać jakie to spektakularne efekty na całą Polskę można przypisać Netto, Trójce, Powerade (Coca Cola) zresztą grupka która już się zakolegowała i tak będzie przychodziła i trenowała swoje, bo nie wierze że w takim mieście nie można znaleźć choć jednej osoby która mogła by poświęcić na weekend choć 2 godzinki z samego rana.
Tak trudno takim koncernom zapłacić zapłacić 2 trenerom za swój poświęcony czas, cenne wskazówki?? Bo jeśli chodzi im o popularyzację takiej formy aktywności fizycznej to nie powinno być z tym żadnych problemów...
Witam Was serdecznie, cieszę się że trenujecie. Odpowiadając na Wasze posty, Akcja Biegam Bo Lubię w Zielonej Górze dotyczyła okresu od marca do października i tak też się odbyła, prócz dwóch ostatnich tygodni gdzie nie mogliśmy poprowadzić zajęć, stąd brak uroczystego zakończenia. Organizatorzy dali możliwość kontynuacji do końca grudnia, jednak wytypowana osoba zwyczajnie zachorowała. Proszę nie domyślać się powodów finansowych itp., bo nie tu przyczyna. W przyszłym roku ponownie od marca do października akcja Biegam Bo Lubię na stadionie w Zielonej Górze. Dla tych, których nadal nurtuje nasza nieobecność, przypominam że podjęliśmy wcześniej zaplanowaną ścieżkę edukacyjną aby mam nadzieję w przyszłości urozmaicić Wam zajęcia. Justyna i Grzesiek
Ale Justyno, nikt do Was nie ma żadnych pretensji (oprócz zaległego ciasta oczywiście )
Nikt oficjalnie nie odwołał zajęć, cały czas jest informacja o zajęciach na stadionie i o Was jako trenerach...
Wkurza nas, że ludzie przychodzili na pusty stadion.
Witam serdecznie jako żółtodziub na forum i w bieganiu praktycznie też
Biegam od 3 miesięcy, krótsze dystanse średnio w tempie 6:00, dłuższe 6:15- 6:30. Jak na razie najwięcej przebiegłam 15km, w kwietniu Półmaraton Przytok na mnie czeka i bardzo chciałabym dołączyć do Waszych sobotnich treningów
Co prawda na 12 mam do pracy, ale myślę, że dla chcącego nic trudnego!
Więc chciałabym wiedzieć, jak wygląda rozpiska na najbliższy weekend?
Pozdrawiam!