Co to znaczy, oddychająca bluza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
- Życiówka na 10k: 50:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
odnośnie tchibo, to faktycznie mają tam super rzeczy, w dobrych cenach, tylko trzeba na nie wręcz POOWAĆ. szybko się kończą, i szybko wysprzedają:) zatem trzeba śledzić:)
no ok, grim80, zatem co ubierasz jako 2?
rozumiem, że przy temp no 5 stopni (jak ostatnio bywa) zakładasz termoaktywny tshirt, i na to wiatrówkę tak?:)
co do bluzy to faktycznie stojąc przed biegiem może być lekko chłodno, ale jak już biegniesz, też uważam że rewelacyjnie chroni przed zimnem:)
no ok, grim80, zatem co ubierasz jako 2?
rozumiem, że przy temp no 5 stopni (jak ostatnio bywa) zakładasz termoaktywny tshirt, i na to wiatrówkę tak?:)
co do bluzy to faktycznie stojąc przed biegiem może być lekko chłodno, ale jak już biegniesz, też uważam że rewelacyjnie chroni przed zimnem:)
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 16:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Piechu jak czytam to mamy te same ciuchy... i też je mogę z czystym sercem polecić. Tylko spodnie mam inne.. http://www.decathlon.com.pl/PL/spodnie- ... 159896519/
, które sobie bardzo chwale.
Nie dojrzalem jeszcze psychicznie do leginsow. Żona też by miała niezły ubaw widząc mnie w nich
, które sobie bardzo chwale.

Nie dojrzalem jeszcze psychicznie do leginsow. Żona też by miała niezły ubaw widząc mnie w nich
- pepek
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 10 lip 2009, 16:02
Jak najbardziej. Daj sobie spokój z bawełną. Po paru kilometrach biegu najlepsza bawełniana koszulka wygląda jak mokra szmata. Nawet zwykła poliestrowa koszulka techniczna "no name" jest lepsza od każdej gatunkowo nawet najlepszej bawełny. Ja ze swojej garderoby wyeliminowałem już chyba wszystkie bawełniane koszulki. Nawet na co dzień używam tych z włókien sztucznych. Dobrej jakości koszulka poliestrowa jest miękka, delikatna, miła w dotyku, ma płaskie szwy i bardzo przyjemnie się ją nosi. I mitem jest to, że w koszulkach z włókien sztucznych człowiek bardziej się poci. Poza tym przemawiają za nią względy praktyczne. Nie tracą koloru w praniu, szybko schną i nie trzeba ich prasowaćmikus1987 pisze: zatem polecacie wymienić warstwę 1, czyli zwykly bawełniany tshirt, a co z tą bluzą? ktoś ma z nią doświadczenia?

A co do bluzy to tak właśnie ma działać odzież oddychająca. M.in. ma jak najszybciej odprowadzać nadmiar wilgoci na zewnątrz. Oczywiście przy intensywnym wysiłku jest to nierealne, ale zawsze lepsze to niż przesiąknięta potem bawełna. A to, że po biegu jest ona sucha świadczy tylko na jej korzyść tzn, że spełnia swoje zadania.
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Jako dwójkę - tomikus1987 pisze:no ok, grim80, zatem co ubierasz jako 2?
rozumiem, że przy temp no 5 stopni (jak ostatnio bywa) zakładasz termoaktywny tshirt, i na to wiatrówkę tak?:)
co do bluzy to faktycznie stojąc przed biegiem może być lekko chłodno, ale jak już biegniesz, też uważam że rewelacyjnie chroni przed zimnem:)

http://img705.imageshack.us/img705/1528/73824641.jpg
Jedynka - kipsta baselayer, a na to - jeśli wiatr, to wiatrówka, jeśli jest cisza, to zdarza się tylko w tych 2 warstwach biegać przy +5

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
- Życiówka na 10k: 50:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
Szukałem dzisiaj w decathlonie bielizny temicznej, z krótkim rękawem. Ale nie mają czegoś takiego. A przez neta, raczej nie zamówię bo muszę przymierzyć. Polecacie jakiś fajny sklep z bielizną termiczną, o której mowa w temacie jako warstwa 1 ale z krótkim rękawem? nie lubię nosić ogólnie długich,więc w bluzie i wiatrówce już mi wystarczą:)
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
W Decathlonie znajdziesz taką koszulkę
Tylko nie szukaj jej w dziale dla biegaczy a w dziale piłki nożnej pod nazwą Kipsta nie Kalenji. Dokładnie model nazywa się Baselayer i występuje w wersji z długim i krótkim rękawem

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
- Życiówka na 10k: 50:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
A czy to jest na pewno termoaktywna bielizna? bo chodzi o to, aby w zimie dawała ciepło:)
dzisiaj jaki 1 ubrałem koszulkę z decathlonu 100% poliester niby do biegania w lato coś takiego http://www.decathlon.com.pl/PL/t-shirt- ... -65196836/ na to bluza, którą pokazałem kilka postów wyżej, i w momentach kiedy powiewało wiatrem niestety skońcyło się znów mocno otartymi sutkami.
Ta koszulka niezależnie czy jest jako coś "pod spód" czy w ciepłe letnie wieczory czy dni jako pierwsza i zarazem ostatnia warstwa po dluższym biegu ociera mocno mi sutki. czego nie zaznaję przy bawełnianych tshirtach.
No i dodam, że po przyjściu dziś do domu, warstwa 1 czyli ta koszulka, była również mokra. z przodu i tyłu i to konkretnie mokra:)
bluza za to, (która dzisiaj była 2 i ostatnią warstwą) była sucha:) więc bluza ok, koszulka chyba do dupy. Muszę kupić termoaktywną jednak, żeby była ciepła nie drażniła jak worek i odprowadzała pot...
dzisiaj jaki 1 ubrałem koszulkę z decathlonu 100% poliester niby do biegania w lato coś takiego http://www.decathlon.com.pl/PL/t-shirt- ... -65196836/ na to bluza, którą pokazałem kilka postów wyżej, i w momentach kiedy powiewało wiatrem niestety skońcyło się znów mocno otartymi sutkami.
Ta koszulka niezależnie czy jest jako coś "pod spód" czy w ciepłe letnie wieczory czy dni jako pierwsza i zarazem ostatnia warstwa po dluższym biegu ociera mocno mi sutki. czego nie zaznaję przy bawełnianych tshirtach.
No i dodam, że po przyjściu dziś do domu, warstwa 1 czyli ta koszulka, była również mokra. z przodu i tyłu i to konkretnie mokra:)
bluza za to, (która dzisiaj była 2 i ostatnią warstwą) była sucha:) więc bluza ok, koszulka chyba do dupy. Muszę kupić termoaktywną jednak, żeby była ciepła nie drażniła jak worek i odprowadzała pot...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
drażnienie sutków występuje najcześciej w przypadku mokrej koszulki. Niektórzy mają problem z sutkami inni nie. Wygląda na to, że należysz do tej pierwszej grupy. Do tego prawdopodobnie sowicie się pocisz
Zalecam zatem przed biegiem okleić sobie sutki zwykłym plastrem bez opatrunku i w ten sposób problem otarć zniknie.

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Mikus, nie wierz w bajki - nie ma cudownych koszulek, które pozostają suchutkie po godzinie biegania. Koszulki syntetyczne chłoną mniej wilgoci niż bawełniane, ale też chłoną. Ani bawełniane, ani syntetyczne koszulki nie zapobiegają obcieraniu sutków. To jest problem dość indywidualny i jak napisał Piechu, prewencyjnie trzeba używać plastrów i tak robi wielu biegaczy.
W Twoim zestawie najsłabszym, bo nieoddychającym ogniwem jest wiatrówka. Mam identyczną i używam jej sporadycznie, czyli jak sugeruje nazwa tylko wtedy, gdy naprawdę wieje. W chłodne, ale bezwietrzne dni wolę dwie warstwy: koszulkę z krótkim lub długim rękawem i bluzę. Na mróz można pod to założyć dodatkowy t-shirt, a na duży mróz dwie bluzy. Nie zmarzniesz, a taki zestaw będzie "oddychać" dużo lepiej niż wersja z wiatrówką.
W Twoim zestawie najsłabszym, bo nieoddychającym ogniwem jest wiatrówka. Mam identyczną i używam jej sporadycznie, czyli jak sugeruje nazwa tylko wtedy, gdy naprawdę wieje. W chłodne, ale bezwietrzne dni wolę dwie warstwy: koszulkę z krótkim lub długim rękawem i bluzę. Na mróz można pod to założyć dodatkowy t-shirt, a na duży mróz dwie bluzy. Nie zmarzniesz, a taki zestaw będzie "oddychać" dużo lepiej niż wersja z wiatrówką.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
- Życiówka na 10k: 50:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
Platini76, myślę że faktycznie jest coś w tym co mówisz, bo oczywiście wiatrówka ma za zadanie chronić przed wiatrem i lekkim deszczem, więc też ciężej przepuszcza cokolwiek na zewnątrz. Co do sutków, to faktycznie zdarzają się otarcia ale tylko w tej 100% poliestroowej koszulce. CO do pocenia, tak, należę do ludzi, którzy nawet siedząc w domu przed kompem potrafią się "spocić". Choć nie mam nadwagi:) to już chyba indywidualne widzimisię organizmu:)
choć podejrzewam, że miękka koszulka termoaktywna będzie lepsza niż ta poliestrowa, która jest jak torebka śniadaniowa po dłuższym biegu:)
co do oklejania sutków, próbowałem zrobić to raz, i zrezugnowałem jeszcze przed wyjściem, bo należę do facetów z lekkim zarostem na klacie, i po przyklejeniu postanowiłem sprawdzić, jak będzie z odklejaniem, i po odklejeniu tych plastrów jeszcze przed wyjściem stwierdziłem, że chyba wolę lekkie otarcie niż to co towarzyszy przy odklejaniu:) a może okleiłem źle? bo kawałek plastra poszedł również obok sutka na ciało właśnie z owłosieniem;)
choć podejrzewam, że miękka koszulka termoaktywna będzie lepsza niż ta poliestrowa, która jest jak torebka śniadaniowa po dłuższym biegu:)
co do oklejania sutków, próbowałem zrobić to raz, i zrezugnowałem jeszcze przed wyjściem, bo należę do facetów z lekkim zarostem na klacie, i po przyklejeniu postanowiłem sprawdzić, jak będzie z odklejaniem, i po odklejeniu tych plastrów jeszcze przed wyjściem stwierdziłem, że chyba wolę lekkie otarcie niż to co towarzyszy przy odklejaniu:) a może okleiłem źle? bo kawałek plastra poszedł również obok sutka na ciało właśnie z owłosieniem;)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
tak, zrobiłeś to źle
ja również mam włosy na klacie i temat nie jest mi obcy.
po pierwsze, plaster polovis. taki na rolce, w niebieskim opakowaniu. wąski.
po drugie, zaklejasz TYLKO brodawkę, malutkim kawałeczkiem. tak naprawdę nawet i całej brodawki nie trzeba by zaklejać ino czubeczek, który ulega otarciu.
nie odklei się, nie ma problemu z wyrywaniem włosków. gra muzyka.

po pierwsze, plaster polovis. taki na rolce, w niebieskim opakowaniu. wąski.
po drugie, zaklejasz TYLKO brodawkę, malutkim kawałeczkiem. tak naprawdę nawet i całej brodawki nie trzeba by zaklejać ino czubeczek, który ulega otarciu.
nie odklei się, nie ma problemu z wyrywaniem włosków. gra muzyka.
Jeśli chodzi o zakup bielizny, to polecam wszelkiej maści sklepy ze sprzętem turystycznym i górskim.mikus1987 pisze:Szukałem dzisiaj w decathlonie bielizny temicznej, z krótkim rękawem. Ale nie mają czegoś takiego. A przez neta, raczej nie zamówię bo muszę przymierzyć. Polecacie jakiś fajny sklep z bielizną termiczną, o której mowa w temacie jako warstwa 1 ale z krótkim rękawem? nie lubię nosić ogólnie długich,więc w bluzie i wiatrówce już mi wystarczą:)
Jeśli chodzi o pierwszą warstwę, to według moich obserwacji potrzebna jest aby wchłaniać pot a następnie oddawać na zewnątrz wilgoć. Jeśli pominiesz pierwszą warstwę, to pot zatrzyma się w bluzie. Ja obecnie piorę po każdym treningu tylko bieliznę. Bluzę i wiatrówkę nie muszę tak często bo nie śmierdzą potem nawet jeśli są lekko wilgotne po treningu. Natomiast bielizny lepiej nie wąchać

Z tego właśnie powodu proponuje długi rękaw. Ja osobiście dosyć mocno pocę się w zgięciu łokcia.
Po tych kilku tygodniach jesiennego biegania mogę powiedzieć, że nie łatwo jest dobrać odpowiednią odzież.
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Decathlon - bluzy Kalenji. Jest taka za 69zł, lub taka za 119zł. Ta pierwsza ma sporo zwolenników na tym forum, w tej drugiej biegam ja (moim zdaniem lepiej uszyta, cieplejsza, warta swej ceny).
Popatrz w Lidlu - tam za grosze (33zł) kupisz taką pseudo-drugą warstwę, ale może dać radę, jeśli nie biegasz dużo i nie zamierzasz biegac w temperaturach -5 i niższych
Popatrz w Lidlu - tam za grosze (33zł) kupisz taką pseudo-drugą warstwę, ale może dać radę, jeśli nie biegasz dużo i nie zamierzasz biegac w temperaturach -5 i niższych

- Pabloo30
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 07 lis 2012, 15:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
grim80 pisze:Decathlon - bluzy Kalenji. Jest taka za 69zł, lub taka za 119zł. Ta pierwsza ma sporo zwolenników na tym forum, w tej drugiej biegam ja (moim zdaniem lepiej uszyta, cieplejsza, warta swej ceny).
Popatrz w Lidlu - tam za grosze (33zł) kupisz taką pseudo-drugą warstwę, ale może dać radę, jeśli nie biegasz dużo i nie zamierzasz biegac w temperaturach -5 i niższych
dużo nie biegam,zaczynam przygodę z bieganiem i po cichu marzy mi się półmaraton warszawski

