choinkar pisze:
Sory ale tak to jest jak się pisze co się chce a nie odnosi dso tego co jest napisane...
No to inaczej napisz, jak to tu, bo to jest bardzo dalekie od prawdy:
Samo spalanie tłuszczu i tak w głównej mierze następuje dopiero po treningu, bo wtedy przypada zwiększone tempo przemiany materii - a nie w takcie biegu)
Po za tym mówimy o wysiłku które trwa minimum 30min - gdyż najbardziej efektywny trening spalania liczy się właśnie minimum od 30min
Jako ze w rodzine mojej zony jest 5 absolwetow AWF... niestety nie ma sie czym chwalic.
choinkar było już wielokrotnie powtarzane, nawet na stronie głównej biegania był swego czasu artykuł, przytaczano badania itd. To, że po pół godzinie spalamy tłuszcz to bajka rodem z pism kolorowych. Podobnie jak to, że trzeba ćwiczyć do 65% HRmax, żeby spalać najwięcej tłuszczu..
Takie przeświadczenie wynika chyba z tego, że większość ludzi przed treningiem napycha się taką ilością węglowodanów, że nic dziwnego, że organizm nie ma potrzeby korzystania w pełnym zakresie z zapasu tłuszczu, skoro ma pod dostatkiem tego co zjedliśmy..
wiadomym jest i nie ulega wątpilości, że żeby zrobić wagę to należy spalić więcej (w trakcie treningu i nie tylko), niż dostarczymy do organizmu. Przecież tego tłumaczyć nie trzeba nikomu. Co do treningu to przy każdej aktywności zachodzą procesy w organizmie takie, że się "spala". Natomiast pewne aktywności sprzyjają i przyspieszają efekt, który niektórzy sobie założyli.
Witaj, moim zdaniem podstawowa sprawa przy spalaniu tłuszczu to odpowiednio zbilansowana dieta. Najpierw zacznij od wyliczenia swojego zapotrzebowania kalorycznego przy założonym treningu. Może mnie nie wywalą za wklejenie http://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kalor ... 76436.html. Pozdrawiam