Rękawiczki dla biegaczki
-
- Stary Wyga
- Posty: 180
- Rejestracja: 28 lis 2011, 10:35
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Rękawiczki dla biegaczki
Bardzo marznę w ręce. Nie lubię też mieć takich czerwonych, chropowatych. Dlatego nawet jesienią i wczesną wiosną biegam w rękawiczkach. Mam teraz trzy pary. Każda na inną „okazję”. Oto subiektywny przegląd:
Zacznę od najlżejszych to szaro błękitne cienkie rękawiczki NIKE. Nadają się na starty, są bardzo fajne. Izolują od zimna ale nie grzeją rąk. Z myślą o biegaczkach, które nie noszą chusteczki mają frotowy kciuk. Posiadają też dwie kieszonki na klucz – nigdy tam nic nie chowałam bo kluczyk do auta tam się nie zmieści a ten do domu też nie. Biegam w nich już drugi sezon i są dalej w dobrym stanie.
Teraz polarkowe NEW BALANCE. Ciepłe ale przemakające. To ich drugi sezon biegowy i wymagają naprawy – zszycia. Rozwaliłam je sobie na szwie gdy próbowałam się złapać czegoś na oblodzonym szlaku w Pieninach. Też mają kieszonkę na kluczyk. Co okazało się bardzo przydatne wewnętrzna strona rękawiczki jest tak wykończona, że rękawiczki się nie ślizgają – można się przytrzymać oblodzonej poręczy na szlaku itp. Palec wskazujący lewej i prawej ręki ma specjalne wykończenie tak by ci, którzy biegają z jakimś dotykowym sprzętem mogli bez problemu go nacisnąć.
Najcieplejsze i najbardziej odblaskowe THE NORHT FACE. Wydają się cienkie ale są bardzo ciepłe. Teraz jesienią jest w mi w nich za ciepło. Co znaczy, że na zimę będą idealne. Lewa ma kieszonkę na klucz, obydwie mają podobnie jak NEW BALANCE specjalnie wykończone palce wskazujące. Można je razem szczepić – nie gubią się w szufladzie. Są nie przemakalne, oddychające i zdecydowanie zimowe.
zdjęcia na blogu:)
http://oneginetatopa.blogspot.com/2012/ ... aczki.html
a ktos ma jakies do polecenia???
Bardzo marznę w ręce. Nie lubię też mieć takich czerwonych, chropowatych. Dlatego nawet jesienią i wczesną wiosną biegam w rękawiczkach. Mam teraz trzy pary. Każda na inną „okazję”. Oto subiektywny przegląd:
Zacznę od najlżejszych to szaro błękitne cienkie rękawiczki NIKE. Nadają się na starty, są bardzo fajne. Izolują od zimna ale nie grzeją rąk. Z myślą o biegaczkach, które nie noszą chusteczki mają frotowy kciuk. Posiadają też dwie kieszonki na klucz – nigdy tam nic nie chowałam bo kluczyk do auta tam się nie zmieści a ten do domu też nie. Biegam w nich już drugi sezon i są dalej w dobrym stanie.
Teraz polarkowe NEW BALANCE. Ciepłe ale przemakające. To ich drugi sezon biegowy i wymagają naprawy – zszycia. Rozwaliłam je sobie na szwie gdy próbowałam się złapać czegoś na oblodzonym szlaku w Pieninach. Też mają kieszonkę na kluczyk. Co okazało się bardzo przydatne wewnętrzna strona rękawiczki jest tak wykończona, że rękawiczki się nie ślizgają – można się przytrzymać oblodzonej poręczy na szlaku itp. Palec wskazujący lewej i prawej ręki ma specjalne wykończenie tak by ci, którzy biegają z jakimś dotykowym sprzętem mogli bez problemu go nacisnąć.
Najcieplejsze i najbardziej odblaskowe THE NORHT FACE. Wydają się cienkie ale są bardzo ciepłe. Teraz jesienią jest w mi w nich za ciepło. Co znaczy, że na zimę będą idealne. Lewa ma kieszonkę na klucz, obydwie mają podobnie jak NEW BALANCE specjalnie wykończone palce wskazujące. Można je razem szczepić – nie gubią się w szufladzie. Są nie przemakalne, oddychające i zdecydowanie zimowe.
zdjęcia na blogu:)
http://oneginetatopa.blogspot.com/2012/ ... aczki.html
a ktos ma jakies do polecenia???
Dota de Guapa
http://oneginetatopa.blogspot.com/
http://oneginetatopa.blogspot.com/
- pepek
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 10 lip 2009, 16:02
Do temperatury w okolicach 0 stopni praktycznie nie używam rękawiczek, ewentualnie zakładam jakieś cienkie rękawiczki na pierwsze 10 minut biegu. Później jest już za ciepło i pocą mi się dłonie. Kiedy temperatura spada poniżej zera biegam też w cienkich, ale lepiej izolujących rękawiczkach Outdoor Revolution.
A ja kupilem najtansze rekawiczki w Lidlu i sprawdzaja sie znakomicie. Pierwsza pare kupilem chyba ze cztery lata temu i korzystam z nich do dzis. Druga pare kupilem jakies dwa tygodnie temu i tez sa ok. Maja kieszonke na klucz, sprawdzaja sie dosc dobrze na deszczach itp
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ja biegam w B'Twin, czy coś takiego, z Decathlonu. Wersja damska, o ile wiem, również jest. Przy ujemnych tempreaturach w ręce wciąż ciepło.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 09 paź 2012, 21:03
- Życiówka na 10k: 58:12
- Życiówka w maratonie: brak
Ja też biegam w tych z Decathlonu. Ale po miesiącu lekko puściła nitka na jednym palcu. Gdyby nie to byłbym bardzo zadowolony.
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Te z Dec'a maja niestety tendencję do prucia w palcach, pierwsza parę wymieniałem, drugą oglądałem uważnie, zanim wziąłem. Ktoś im to kiepsko szyje, trzeba kupować i macać, jak się mają w szwach. Same rękawiczki są ok, maja odblaskowe wstawki, nic mi więcej nie potrzeba na jesienno-zimowe chłody.
Jeśli jest baaardzo zimno, używam rękawiczek w których latam, a które kiedyś przypadkowo kupiłem z przeceny w sklepie "outdoorowym" - są z polarteca, z windbloc'iem, firmowane przez Fjorda Nansena, leciutkie, niegrube, nieprzewiewne polarówki podobne wyglądem do tych z aktualnej aukcji: http://allegro.pl/rekawiczki-kanfor-ari ... 03525.html
Dłonie w rękawiczkach dość szybko się rozgrzewają, nawet gdy jest spory minus. Gorzej, jak wieje, wówczas dobrze mieć rękawiczki właśnie z windstoperem.
Jeśli jest baaardzo zimno, używam rękawiczek w których latam, a które kiedyś przypadkowo kupiłem z przeceny w sklepie "outdoorowym" - są z polarteca, z windbloc'iem, firmowane przez Fjorda Nansena, leciutkie, niegrube, nieprzewiewne polarówki podobne wyglądem do tych z aktualnej aukcji: http://allegro.pl/rekawiczki-kanfor-ari ... 03525.html
Dłonie w rękawiczkach dość szybko się rozgrzewają, nawet gdy jest spory minus. Gorzej, jak wieje, wówczas dobrze mieć rękawiczki właśnie z windstoperem.
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...