Strasb - Komentarze

[strasb]

Bo miałam w planach raz je przestestować w takich warunkach właśnie - w jakich na trening mogłoby mi nie starczyć motywacji, zawody były dobrym rozwiązaniem. Ślizgałam się tylko na tym przemielonym błocie - ale tym ślizgał się każdy, nie było bata. Poza tym trzymały super - dopisałam to w relacji. Teraz kolejny etap testu - jak szybko wyschną.

[zoltar7]

Powinnaś w tych mokrych SKORA ze skóry iść dzisiaj spać... bo...

Wiesz był taki ruski generał co siadywał pod rakietą kosmiczną ustawioną na wyrzutni w trakcie, gdy trwały prace przygotowawcze do jej startu... Chciał w ten sposób dać przykład innym, że on też ryzykuje... I wiesz co... w trakcie przygotowań nastąpił samozapłon i ten generał pierwszy się usmażył...
...ale czemu ja ci to opowiadam

[klosiu]

Tak hartuje się stal .
To udało się utrzymać te 6min/km, czy jednak nie? Tak czy inaczej, było na styk.

[kachita]

Gratulacje! I szacun za trzymanie fasonu do końca, nie ma to jak ponad 2 km finisz

[Dobajka]

Zuch dziewczyna

[strasb]

Tak hartuje się stal .
To udało się utrzymać te 6min/km, czy jednak nie? Tak czy inaczej, było na styk.

Tego się nigdy nie dowiemy, bo nie podano oficjalnie o ile ta trasa została przedłużona. Ale spójrzmy prawdzie w oczy - na końcówce sporo zwolniłam. Choć celując w okolice 1h05' szczerze mówiąc nie wiedziałam, że trasa jest aż tak pofalowana.

Gratulacje! I szacun za trzymanie fasonu do końca, nie ma to jak ponad 2 km finisz

i do tego pod górę w błocie. Może jakbym dzielnie stała na starcie wcześniej zamiast się chować przed deszczem, to bym usłyszała, że trasa przedłużona. Ale sporo osób było zaskoczonych, więc nie jestem pewna, czy ogłaszali jakoś obszernie.

Zuch dziewczyna

I vice versa. Jak czytałam Twoją relację, to od razu sobie pomyślałam - jak to się podobnie potoczyło do mojego startu.

[Kanas78]

Phi! Co to tam moja biedna dyszka na rolkach w porównianiu z Twoimi zmaganiami
Nie próżnujesz, jak widzę, kozico górska
Twarda kobitka z Ciebie, naprawdę jestem pełna podziwu.

[azile]

Podziwiam za tą wspinaczkę;)

[zu.zu]

Strasb, muszę pamiętać, żeby zawsze przed wzięciem się za czytanie Twoich relacji zmywać najpierw lakier do paznokci, bo za każdym razem czytając co tam wyprawiasz obgryzam pazury z emocji.

Graty!

[strasb]

Phi! Co to tam moja biedna dyszka na rolkach w porównianiu z Twoimi zmaganiami
Nie próżnujesz, jak widzę, kozico górska
Twarda kobitka z Ciebie, naprawdę jestem pełna podziwu.

Kanas, mam od kogo brać przykład, twardzielko nasza.

Podziwiam za tą wspinaczkę;)

Na razie idzie mi nieco opornie, ręce mam słabiutkie, dobra technika (którą mam zamiar kiedyś posiąść) pozwala to obejść tylko częściowo.

Strasb, muszę pamiętać, żeby zawsze przed wzięciem się za czytanie Twoich relacji zmywać najpierw lakier do paznokci, bo za każdym razem czytając co tam wyprawiasz obgryzam pazury z emocji.

Graty!

Zu.zu czy sugerujesz, że powinnam się poczuć w obowiązku wysłać Ci raz na kwartał paczuszkę z lakierem i zmywaczem w ramach odpowiedzialności za słowo pisane?

[klosiu]

O ja pierdykam, ale zdjęcia. Wtedy się pewnie czuje że się żyje .

[Dobajka]

Krajobraz bajka :uuusmiech: zazdroszczę warunków z całego serca

Starasb myslałaś kiedyś o TYM ???

bo ja myślę nieustannie...i kiedy oglądam te Twoje krajobrazy wspinaczkowe to tak serce szybciej mi bije i tak mi się z Twoim tytułem przewodnim skojarzyło :uuusmiech:

[strasb]

O ja pierdykam, ale zdjęcia. Wtedy się pewnie czuje że się żyje .

Czułam raczej...panikę. Zwłaszcza, gdy już rąk nie czułam.

Krajobraz bajka :uuusmiech: zazdroszczę warunków z całego serca

Starasb myslałaś kiedyś o TYM ???

bo ja myślę nieustannie...i kiedy oglądam te Twoje krajobrazy wspinaczkowe to tak serce szybciej mi bije i tak mi się z Twoim tytułem przewodnim skojarzyło :uuusmiech:

Co prawda jeszcze nie maraton, ale Mont Blanc Cross jest poważnym kandydatem na główny cel pierwszego półrocza 2013. W tym roku biegłam tamtejsze 10km. Jak Ty się zdecydujesz, to oczywiście zapraszam do siebie.

[strasb]

Update - Dobajka, spojrzałam dokładniej i zarówno Mont Blanc Marathon jak i Cross są na rok 2013 już pełne. Musiały się miejsca na dniach skończyć. Raczej się nastawiam na 2013 na biegi, w których nie trzeba się z takim wyprzedzeniem rejestrować.

[zoltar7]

Fajnie macie w tej Szwajcarii...
i do tego za tę samą robotę płacą kilka razy więcej...
btw... a nie potrzebują tam "plambi polone" ??