toudi - komentarze
Moderator: infernal
- toudi
- Stary Wyga
- Posty: 204
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 19:44
- Życiówka na 10k: 40:26
- Lokalizacja: Pasłęk
Po tamtej piątce byłem skrajnie wykończony więc do 10km czuje respekt i nie będę gnał na szalonego - no ale jeśli będę miał swój dzień to dam z siebie wszystko! Abym tylko taktycznie nie poległ, bo to przecież pierwsze me zawody.
Ale skoro bardziej doświadczeni biegacze mówią że stać mnie na taki wynik to może coś będzie z tego mojego trenowania
Ale skoro bardziej doświadczeni biegacze mówią że stać mnie na taki wynik to może coś będzie z tego mojego trenowania
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Na 5 km biegłeś 4'16"/km, więc tu myślę, że spoko 4'40"/km powinieneś dać radę co dałoby na miecie wynik netto 46'45". Pewnie z uwagi na brak startów na dychę ciężko będzie Ci kontrolować samemu tempo (nie wiem może tylko ja mam z tym problem), więc nie mając GPS'a pokazującego bieżące tempo (ENDO do takich nie należy) pobiegniesz ostrożnie i widać taką też masz taktykę. Nie będziemy Ciebie odwodzić od Twoich planów - zresztą słusznych. Następną spokojnie pobiegniesz w tempie 4'40" lub lepiej na czas 45' - 47' czego osobiście życzę
Powodzenia!!!
Powodzenia!!!
- MackoMedyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 365
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 58,16
- Życiówka w maratonie: brak
Trzeba gonić gówniarzerię, bo im się poprzewraca w d.pach Trzeba im było za karę zadać 10 km + 20 sprintów 400m już by więcej nie mazali!
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski.
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 844
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
- Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega
Jeśli biegłeś 1km w 4'5", 2-4' wolno, 1km szybko, przerwa (wolno) itd. to ja to nazywam interwałami po prostu, no chyba, że trenerowi chodziło o jeszcze coś innego
- toudi
- Stary Wyga
- Posty: 204
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 19:44
- Życiówka na 10k: 40:26
- Lokalizacja: Pasłęk
Biegliśmy każdy kilometr 4:05, potem 400 metrów wolne i kolejny km szybciej. Przed tym treningiem on jakoś konkretnie powiedział o co chodzi z interwałami, ale zarzucił tyle liczb że nie wiedziałem o co chodzi :D Ale chyba mniejsza o większość. Coś mi świta że nazwał to treningiem wytrzymałościowym a może inaczej - nie pamiętamPlague pisze:Jeśli biegłeś 1km w 4'5", 2-4' wolno, 1km szybko, przerwa (wolno) itd. to ja to nazywam interwałami po prostu, no chyba, że trenerowi chodziło o jeszcze coś innego
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Biegasz za szybko - to jest Twój tydzień startu. Planujesz jeszcze zrobić 10 i 5 w tym tygodniu. Ja bym poprzestał na jednej ósemce, a może nawet szóstce. Ale to nie takie istotne. Przede wszystkim biegasz teraz za szybko - wg mnie zdecydowanie. Jeśli o to chodzi, to mógłbyś się uczyć na moich błędach, bo one powinny być wzorem jak biegać nie należy w ostatnich tygodniach przed startem i jak podpalając się można stracić 10 minut na wyniku zawodach.
Pobiegnij sobie te ostanie na 5'30" nawet do 6'00" - aktywny wypoczynek. "Odpoczywasz ale z biegu/ruchu nie rezygnujesz." To nie moje słowa ale kogoś z forum na znacznie wyższym poziomie niż ja.
Na mnie fajnie działa dodatkowo taki rozruch - przed Szamotułami nie zrobiłem tego:
Robisz to dzień przed startem w godzinie startu. Bieg bardzo wolny ok 4 km w tempie od 6'30" do 7'00", po tym robię ćwiczenia sprawnościowe wg tego filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=d-0ErCyAiK0
Na koniec 3 rytmy po 100 m - ja je robię w tempie ok. 2'50" i powrót w tempie od 6'30" do 7'00" do domu tam rozciągam jeszcze łydki i koniec.
Pobiegnij sobie te ostanie na 5'30" nawet do 6'00" - aktywny wypoczynek. "Odpoczywasz ale z biegu/ruchu nie rezygnujesz." To nie moje słowa ale kogoś z forum na znacznie wyższym poziomie niż ja.
Na mnie fajnie działa dodatkowo taki rozruch - przed Szamotułami nie zrobiłem tego:
Robisz to dzień przed startem w godzinie startu. Bieg bardzo wolny ok 4 km w tempie od 6'30" do 7'00", po tym robię ćwiczenia sprawnościowe wg tego filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=d-0ErCyAiK0
Na koniec 3 rytmy po 100 m - ja je robię w tempie ok. 2'50" i powrót w tempie od 6'30" do 7'00" do domu tam rozciągam jeszcze łydki i koniec.
- tomasir
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 815
- Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19
ja bezpośrednio przed startem robiłem 5-6 km tempem zupełnie spacerowym - 6.20-6.30, nie dość że wtedy odpoczywasz to jeszcze wzmaga się w Tobie "głód"
szybszego biegania - który niechybnie nastepnego dnia wykorzystasz
szybszego biegania - który niechybnie nastepnego dnia wykorzystasz
zgodnie z naturą!
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Ja ostatnie 2 treningi przed półmaratonem biegałem tym samym tempem co Ty przyniosło mi to ładny wynik. Marcin jest wg mnie długodystansowym sprinterem, więc 5'45" będzie dla niego jak 6'30" dla mnie :uuusmiech:tomasir pisze:ja bezpośrednio przed startem robiłem 5-6 km tempem zupełnie spacerowym - 6.20-6.30, nie dość że wtedy odpoczywasz to jeszcze wzmaga się w Tobie "głód"
szybszego biegania - który niechybnie nastepnego dnia wykorzystasz
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Kiedy Ci się ten ból pojawił?
- toudi
- Stary Wyga
- Posty: 204
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 19:44
- Życiówka na 10k: 40:26
- Lokalizacja: Pasłęk
Pierwszy raz to w poniedziałek. A dziś po około 4km biegu. Normalnie da się z tym biec ale jednak ten dyskomfort jest. Ogólnie też nie chcę ryzykować jakieś kontuzji.Pewnie w jakiś nieznanych mi okolicznościach coś tam sobie nadciągnąłem.
- MackoMedyk
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 365
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 58,16
- Życiówka w maratonie: brak
Nie ściemniaj- wiem, że to tempo to po to żeby mnie pocieszyć Dzięki za wsparcie
A co do stopy to lepiej uważać, ale często takie rzeczy mijają same.
A co do stopy to lepiej uważać, ale często takie rzeczy mijają same.
"Jak ktoś ma pecha, to i w d.pie palec złamie." Robert Górski.
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
Mój blog treningowy: viewtopic.php?f=27&t=30073
Komentarze do niego: viewtopic.php?f=28&t=30084
- majdan_
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 23 paź 2012, 13:51
- Życiówka na 10k: 49m:37s
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zdecydowanie polecam Ci za ok 11 zł maść - działa naprawdę dobrze i szybkotoudi pisze:Pierwszy raz to w poniedziałek. A dziś po około 4km biegu. Normalnie da się z tym biec ale jednak ten dyskomfort jest. Ogólnie też nie chcę ryzykować jakieś kontuzji.Pewnie w jakiś nieznanych mi okolicznościach coś tam sobie nadciągnąłem.
- gonefishing
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
- Życiówka na 10k: 41'25"
- Życiówka w maratonie: 4h01'38"
- Lokalizacja: Gabon
Nie znam tego i zazwyczaj staram się coś sprawdzić przed zawodami, a nie na zawodach. Masz Marcin w sobotę truchtanie z BBL to dobra okazja, żeby przetestować np. ten żel przed biegiem Niepodległości.majdan_ pisze:Zdecydowanie polecam Ci za ok 11 zł maść - działa naprawdę dobrze i szybkotoudi pisze:Pierwszy raz to w poniedziałek. A dziś po około 4km biegu. Normalnie da się z tym biec ale jednak ten dyskomfort jest. Ogólnie też nie chcę ryzykować jakieś kontuzji.Pewnie w jakiś nieznanych mi okolicznościach coś tam sobie nadciągnąłem.