
no i wyszedł mi mały cukier(57, norma >60) o ile wiem czym to grozi to jest jedno ale, otóż krew miałem pobrana o 16:22, ale zapomniałem o tych badaniach i ok 14 zjadłem paczka z bita śmietana, i ogólnie trochę jestem zorientowany i wiem ze słodycze itp mogą spowodować wahania cukru i myślę ze dlatego mógł wyjść za mały, bo ogólnie źle się nie czuje. co Wy na to ??
coś o mnie.
facet, 17lat, 178/67 h/m
biegam normalnie tydzień i 3x siłka z tym ze przed badaniami było tylko bieganie
no i jestem na diecie: wiem ze tam wspomniałem o pączku, ale źle tego dnia policzyłem kanapki to szkoły i musiałem coś zjeść bo bylem głodny ;( ale takie wpadki często się nie zdarzają, powiedział bym ze bardzo rzadko, a tak to staram się zdrowo odżywiać, rano owsianka, potem w szkole kanapki (ciemne pieczywo i kawałek wędliny) a obiad i reszta to rożnie ale tez raczej zdrowo ( nie jem dużo makaronów itp i niestety mało lubię i znikoma liczba warzyw, a owoce to jabłko od czasu do czasu)i pije dużo wody mineralnej niesmakowej (augustowianka) i czasami jakaś herbatka + miód +cytrynka ( przed badaniami jeszcze zdarzało się używanie cukru do słodzenia) a jeżeli chodzi o kcal to jakieś 1800-2000 kcal/doba przy zapotrzebowaniu wg wyliczeń z tego forum 2400 ale wydaje mi się ze potrzebuje chyba ciut więcej.
proszę o sugestie czy jest się czym martwic, a i jeszcze, w czwartek idę do lekarza po skierowanie na powtórzenie badania;)
Pozdrawiam.