Gerard, Piotrek brawa dla Was za ładne wyniki. U Gerarda ta okrągła końcówka to istna precyzja. A Piotrek to do następnej życiówy wystarczy, że urwiesz sekundę i też będzie ładnie wyglądało
Mi tegoroczny BN jakoś nie wpisał się w sposób sportowy do annałów, kolka skutecznie uniemożliwiała podkręcanie tempa już od 2 km. Ale była ładna pogoda i atmosfera podniosła, więc powody do radości zawsze można znaleźć. No i dawno w takim tłumie nie biegałam, choć akurat wtedy wolałabym się zaszyć gdzieś w lesie z moją skrzywioną z bólu twarzą.
Darek zamiast z grupą na 45' gnać - widziałam że ma siły - to się oglądał za mną i wreszcie tradycyjnie towarzyszył mi do mety.
@yaro1986 - dobrze, że przypomniałeś temat Falenicy. Jak tylko nam się skończy biegowe roztrenowanie czas odświeżyć pamięć mięśniową na wydmie.
Co do innych startów to nie pasował nam wyjątkowo termin Duathlonu Młocińskiego, ale widziałam że Piotrek Anin nieźle sobie poczynał. Warunki były dobre w tym roku do ścigania, frekwencja chyba też dopisała. Tylko dziewczyn coś mało było, byłaby szansa na pudło.