Rok 2022 - GRAVEL!!!
Moderator: infernal
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Witam
Jak już pisałem w kilku wątkach - w najbliższą niedzielę planuję swój ostatni start w tym sezonie. Jako, że mam wielką ochotę zakończyć ten sezon PB na 10k chciałbym się dowiedzieć jak Wy byście rozplanowali treningi na 7 dni przed zawodami.
Planuję
pon - wolne
wtorek - interwały (zastanawiam się pomiędzy 5x1km z przerwami 1km, a 10km rozbiegania + 10x200m)
środa - I zakres 10km
czwartek - II zakres 10km
piątek - wolne lub I zakres 10km
sobota - I zakres 10km lub wolne
niedziela - START
Jak już pisałem w kilku wątkach - w najbliższą niedzielę planuję swój ostatni start w tym sezonie. Jako, że mam wielką ochotę zakończyć ten sezon PB na 10k chciałbym się dowiedzieć jak Wy byście rozplanowali treningi na 7 dni przed zawodami.
Planuję
pon - wolne
wtorek - interwały (zastanawiam się pomiędzy 5x1km z przerwami 1km, a 10km rozbiegania + 10x200m)
środa - I zakres 10km
czwartek - II zakres 10km
piątek - wolne lub I zakres 10km
sobota - I zakres 10km lub wolne
niedziela - START
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2022, 15:02 przez maly89, łącznie zmieniany 8 razy.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Napiszę jako ciekawostkę jak wygląda taki BPS u Friela dla kolarzy górskich. Nie musisz korzystać .
Poniedziałek wolne.
Teraz odcinek kluczowy. Chodzi o to żeby dawać organizmowi krótkie bodźce na wysokich intensywnościach, tak żeby nie był zbytnio obciążony, ale jednocześnie utrzymywał się w wysokiej formie.
Wtorek rozgrzewka, 5x minutowe akcenty na progu (mniej więcej tempo piątki) na długich przerwach, schłodzenie.
Środa rozgrzewka, 4x minutowe akcenty na progu, schłodzenie
Czwartek rozgrzewka, 3x minutowe akcenty na progu, schłodzenie
Piątek wolny
Sobota spokojny trening, tylko tak na rozbieganie, 30 minut.
Friel uważa, że zbyt duża ilość spokojnych treningów w ostatnim tygodniu zamula, organizm trzeba pobudzać, i temu służą te akcenty - na tyle obciążające żeby ciało wchodziło na obroty, na tyle krótkie żeby nie przeciążyć.
To się sprawdza nawet przed bardzo długimi wyścigami MTB, takimi po 5 godzin.
10km w pierwszym zakresie przed startem niczemu moim zdaniem nie służy poza zamulaniem. Chociaż oczywiście nie jest to długi trening czasowo, treningi z wtorku, środy i czwartku na szosówce zajęłyby mi pewnie tyle samo mniej więcej.
Poniedziałek wolne.
Teraz odcinek kluczowy. Chodzi o to żeby dawać organizmowi krótkie bodźce na wysokich intensywnościach, tak żeby nie był zbytnio obciążony, ale jednocześnie utrzymywał się w wysokiej formie.
Wtorek rozgrzewka, 5x minutowe akcenty na progu (mniej więcej tempo piątki) na długich przerwach, schłodzenie.
Środa rozgrzewka, 4x minutowe akcenty na progu, schłodzenie
Czwartek rozgrzewka, 3x minutowe akcenty na progu, schłodzenie
Piątek wolny
Sobota spokojny trening, tylko tak na rozbieganie, 30 minut.
Friel uważa, że zbyt duża ilość spokojnych treningów w ostatnim tygodniu zamula, organizm trzeba pobudzać, i temu służą te akcenty - na tyle obciążające żeby ciało wchodziło na obroty, na tyle krótkie żeby nie przeciążyć.
To się sprawdza nawet przed bardzo długimi wyścigami MTB, takimi po 5 godzin.
10km w pierwszym zakresie przed startem niczemu moim zdaniem nie służy poza zamulaniem. Chociaż oczywiście nie jest to długi trening czasowo, treningi z wtorku, środy i czwartku na szosówce zajęłyby mi pewnie tyle samo mniej więcej.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
pon - wolne
wtorek -II zakres 10km
środa - I zakres 10km
czwartek - tempo - 3x3km + 1x1km
piątek - I zakres 10km
sobota - wolne
niedziela - START
ja robilem tak i bylo rewelacyjnie
wtorek -II zakres 10km
środa - I zakres 10km
czwartek - tempo - 3x3km + 1x1km
piątek - I zakres 10km
sobota - wolne
niedziela - START
ja robilem tak i bylo rewelacyjnie
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
I zakres 10 km dzień przed zawodami to bardzo zły pomysł
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
A jakiś argument? 10km w I zakresie chyba będzie lepsze niż 0 minut w fotelu Chociaż nie będę się upierał. Po to założyłem temat, żeby wysłuchać Waszego zdania.apaczo pisze:I zakres 10 km dzień przed zawodami to bardzo zły pomysł
- Krzysztof Janik
- Ekspert/Trener
- Posty: 1084
- Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieganie.pl
- Kontakt:
Najpóźniej 3-4 dni przed startem mocniejszy bodziec treningowy, żeby pobudzić organizm i podtrzymać moc, podnieść napięcie mięśniowe itd. Chyba że nie był zawodnik w ogóle wytrenowany to powyższe działania nie mają żadnego znaczenia.
1-2 dni przed startem, wolne od treningu lub rozruchy (20 min truchtu + rozciąganie + przebieżki), na dwa dni przed startem już nic nie wytrenujesz ale możesz coś zepsuć np. pobiec sobie za szybko 10 km bo będzie cię nosiło albo spotkasz za mocnego sparing partnera.
1-2 dni przed startem, wolne od treningu lub rozruchy (20 min truchtu + rozciąganie + przebieżki), na dwa dni przed startem już nic nie wytrenujesz ale możesz coś zepsuć np. pobiec sobie za szybko 10 km bo będzie cię nosiło albo spotkasz za mocnego sparing partnera.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
I tu sie zdziwisz. Lepiej jeden , dwa dni przed zawodami przesiedzieć w fotelu niż zrobić zakres 10km.maly89 pisze:A jakiś argument? 10km w I zakresie chyba będzie lepsze niż 0 minut w fotelu Chociaż nie będę się upierał. Po to założyłem temat, żeby wysłuchać Waszego zdania.apaczo pisze:I zakres 10 km dzień przed zawodami to bardzo zły pomysł
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Ale ja rozumiem, że Ty tak twierdzisz, chciałbym tylko wiedzieć dlaczego Czym jest poparta Twoja teza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Regeneracja, kompensacja itp. Dzien przed zawodami ja nie biegam w ogole a 2 dni przed robie 6km+przebiezki.maly89 pisze:Ale ja rozumiem, że Ty tak twierdzisz, chciałbym tylko wiedzieć dlaczego Czym jest poparta Twoja teza
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Tu jest zawarta zwięzła i trafna odpowiedz.fantom pisze:Regeneracja, kompensacja itp. Dzien przed zawodami ja nie biegam w ogole a 2 dni przed robie 6km+przebiezki.maly89 pisze:Ale ja rozumiem, że Ty tak twierdzisz, chciałbym tylko wiedzieć dlaczego Czym jest poparta Twoja teza
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Mogę odwrócić twoje pytanie - co Ci daje taki trening ? Po co jest prowadzony? Czy uzyskasz nim cokolwiek co mogłoby korzystnie wpłynąć na twój start? Lepiej posiedzieć i łapać świeżość, odpoczywać. Nic już nie wytrenujesz, żadnej magicznej mocny nie znajdziesz, możesz tylko coś sp.......
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Tak samo to widzę.mihumor pisze:Mogę odwrócić twoje pytanie - co Ci daje taki trening ? Po co jest prowadzony? Czy uzyskasz nim cokolwiek co mogłoby korzystnie wpłynąć na twój start? Lepiej posiedzieć i łapać świeżość, odpoczywać. Nic już nie wytrenujesz, żadnej magicznej mocny nie znajdziesz, możesz tylko coś sp.......
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Nie znam aż tak zasad działania organizmu dlatego się dopytuję. Przecież można też łapać świeżość całą niedzielę skoro start jest o 15, a i tak pewnie się przesunie. Jeden może powiedzieć, że on przez ostatnie 2 tygodnie nic nie robi, bo "łapie świeżość" i się będzie przy tym upierał. Ja wcale nie mówię, że to jest zły pomysł żeby zrobić wolną sobotę (tak przeważnie robię), ale chcę po prostu wiedzieć dlaczego. A większość z Was na pytanie dlaczego zrobić wolną sobotę odpowiada - zrób wolną sobotę. No Panowie czytajcie ze zrozumieniem. Chciałbym poszerzyć swoją wiedzę a nie wysłuchiwać hasełmihumor pisze:Mogę odwrócić twoje pytanie - co Ci daje taki trening ? Po co jest prowadzony? Czy uzyskasz nim cokolwiek co mogłoby korzystnie wpłynąć na twój start? Lepiej posiedzieć i łapać świeżość, odpoczywać. Nic już nie wytrenujesz, żadnej magicznej mocny nie znajdziesz, możesz tylko coś sp.......
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
mały89, kto pyta nie błądzi (i szybciej wraca do domu)
Odpowiedz na zadane pytanie już masz, co z tym zrobisz to już twoja sprawa.
Odpowiedz na zadane pytanie już masz, co z tym zrobisz to już twoja sprawa.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.