Mam 50 lat i zaczęłam plan 10 tyg

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Atabe
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 23 sie 2012, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witaj Adrianie,
Może biegać ale nie jest wskazane, żeby uprawiała sport wyczynowy. Wada, która posiada polega na tym, ze szybciej się męczy
Pozdrawiam
PKO
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli wada nie zagraża życiu i może biegać, to teraz powinna sama sobie zadać pytanie, czego tak naprawde chce :usmiech: Tzn, czy chciałaby po prostu biegać dla przyjemności i utrzymania kondycji, czy też poprawiać swoje czasy i startować w zawodach, a może przebiec maraton :usmiech: Trudno jest doradzić komuś, co ma robić dalej, bo to kwestia indywidualnego podejścia do sprawy :usmiech: Znam osoby, które biegają kilkadziesiąt lat, powiedzmy co 2-3 dzień. Nie interesuje ich udział w żadnych zawodach, nie obchodzi ich w ogóle tempo biegu. Po prostu zakładają buty i idą w teren. Inni z kolei od razu stawiają sobie cel, np przebiegnięcie maratonu, udział w zawodach, trening pod konkretne czasy na danych dystansach :usmiech: Mają w sobie ducha rywalizacji sportowej i chcą sie ciągle poprawiać :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Atabe
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 23 sie 2012, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok, pogadamy z nią ale chyba będzie najlepiej jak będzie biegać tak jak do tej pory tzn 4 razy w tygodniu po 30 minut. Jeszcze jedno pytanie czy możesz polecić jakis sprzęt chodzi głownie, o wskazywanie odległości, mierzenia prędkości i spalania kalorii. Widzialysmy ostatnio coś takiego w GO sporcie w cenie 150 zł ale nie wiem czy w tym sklepie takie życzy nadają sie do czegoś.
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

Hej....mam nadzieje ze sie nie poddalas i nadal biegasz.......
Ja zaczelm biegac 3 lata temu ( teraz skonczylem 50lat). Schudlem 15 kg..no i mam za sobą 7 maratonów.......
W tym roku na 50 urodziny w ramach prezentu zdobyłem Korone Maratonów Polskich....naprawde mozna i nawet nie wiesz ile to daje satysfakcji....i nowego kopa w zyciu.....w zyciu ktore juz idze swoim ustabilizowanym torem......:):)

Naprawde biegaj dalej...i mieszaj wolne truchtanie z 5-6 przyspieszeniami ( tak jak lubisz)...no i zapisz sie na wiosne na jakies bieg 5-10km. To daje kopa i motywacje w treningu:):):):). Wytrzymaj 3-4 miesice a potem bez tego nie bardzo da sie życ:):):)

A córka powinna zaczać róznicować bieganie. Raz wolno (6-8km), raz wolno 6 km i 5-6 przebiezek 200m, a jak sie lepiej czujesz to np 2x3km szybszym tempem....no i nie zapomnijcie o gimanstyce silowej nóg i tulowia...to barzo pomaga w bieganiu....

Wszystko znajdziecie w zakladce trening.....i naprawde bedzie super jak bedziecie biegac razem...

pozdrawiam i trzymam kciuki

P.S Corka koniecznie musi regolarnie robic Echo , Holtera i Ekg:):):):):)
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W tej kwestii wiele zależy od niej samej :usmiech: Jeżeli nie ma problemów z wagą i wielkich planów związanych z bieganiem to te 30 minut 3-4 razy w tygodniu w zupełności wystarczy :usmiech: Nie ma co przesilać organizmu, jeżeli nie jest on w 100% gotowy na jakiś intensywniejszy wysiłek :usmiech: Najważniejsze, że dziewczyna ma chęci, bo niestety, ale z tym jest coraz gorzej u młodych pań. Jednak w porównaniu do mężczyzn, kobiet biega zdecydowanie mniej.
Co do pulsometru to właśnie jestem na tym samym etapie :oczko: Poszukuje czegoś od ponad miesiąca, czekam jeszcze na jakieś posezonowe obniżki cen, ale nie mam wypatrzonego konkretnego modelu. W każdym razie za 150 zł raczej trudno będzie znaleźć pulsometr z pomiarem dystansu. Takie rzeczy jednak kosztują nieco więcej.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Atabe
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 23 sie 2012, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale ja nie pisałam o pulsometrze bo ona nie chce mieć żadnych opasek na ciele. Chodzi głownie o pomiar dystansu, który przebiegła bo teraz wie, ze biegła 30 minut i nic poza tym oraz o tempo biegu i spalanie kalorii :) więc może to za 150 sobie z tym poradzi. Ale będziemy sie jeszcze rozglądać a jak Ty coś znajdziesz to sie pochwał. Je chciałam coś takiego co by z siebie wydawało dźwięki po zaprogramowaniu np 3 minuty biegu i potem po 2 minutach marszu ale nic takiego nie znalazłam a z minutnikiem w telefonie trzeba sie nagimnastykowac :( i nie mogłam sie skupić na treningu
RobsonP
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 24 lip 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Nieprzeczytany post

Atabe pisze:Witaj RobsonieP :hejhej:

Mam pytanko, moja córka przeszła 10-tygodniowy plan i biega już 30 minut. Ostatnio zadała mi pytanie co teraz? Czy ma biegać dłużej, czy częściej, a może szybciej? Nie potrafię jej doradzić bo się na tym nie znam i nie wiem co będzie dla niej lepsze. Konkrety. Ma 22 lata nigdy nie lubiła sportu, chce uprawiać jakiś sport i wybrała bieganie, szczupła ale lubi lakonicznie i mc Donalda, cos ma z serduchem jakiś plotek zastawione ma zasługi i wolno się zamyka co powoduje szybsze męczenie. Masz jakiś pomysł. Liczę na Twoje doświadczenie
Pozdrawiam
Witam serdecznie!
Co do tej wady w sercu warto się skonsultować z lekarzem - najlepirj takim, który sam biega. Popróbuj tu na forum, może ktoś fachowo coś doradzi. Później pod tą diagnozę można coś planować. Najważniejsze, że córka biega. 4 razy w tygodniu po 30 minut to naprawdę dużo dla zdrowia. Bo przeceiż to jest najważniejsze, a później dopiero jakiś tam wyczyn. Może raz w tygodniu zamiast 30 minut pobiec 40 - to kolejny krok do przodu. Co do techniki, to dobrze się zastanówcie, czy warto wydawać 150 zł. na coś co nie wiadomo czemu ma służyć. Ja biegam tylko ze stoperem i mam inną maszynę, której słucham - własny organizm. Jak czuję ból w nogach, czy w ogóle w mięśniach, zmęczenie psychiczne, znużenie, to albo nie idę na trening, albo robię coś innego niż zaplanowany, coś co mnie zmęczy, a wręcz ucieszy. Biegajcie dla własnej satysfakcji, zdrowia, przyjemności, a nie dla cudów techniki :oczko:
Pozdro, RobsonP
Atabe
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 23 sie 2012, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki RobsonieP za odpowiedz, właśnie doszlysmy do wniosku, ze dla osoby, która nie lubiła biegać i nigdy tego nie robiła to te 4 razy po 30 minut w tygodniu to na razie i tak cukces i wyczyn :usmiech: Co do tego urządzenia do mierzenia to chęć jego posiadania wynika głownie z checi dowiedzenia sie jaki dystans jest pokonywany przez te 30 minut. Człowiek biega a nawet nie wie ile przebiega :usmiech:
Trzymaj sie cieplutko w te coraz chlodniejsze dni
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

Wprawdzie nie skomentowalas moich propozycji treningu ale:):):) sie nie gniewam.....

Własnie jestem lekarzem i na 100000% okresowe badanie i stala opieka kardiologa jest niezbędna...wada serca lubi pod wpływem wysiłku albo sie zmniejszac albo zwiekszać. Jesli jest niedomyklanosc zastawki to w czasie wysiłku zaburzenia hemodynamiczne moga sie zwiekszac i zmniejszac....tak wiec to kardiolog musi sie wypowiedziec....i byc moze zrobic próbe wysiłkową....zeby zobaczyc co sie dzieje w sercu gdy bije duzo szybciej, czy zastawka ma czas sie zamkną czy tez nie i czesc krwi sie cofa......tak wiec OPIEKA KARDIOLOGA.

Jelsi chodzi o dystans..to nie ma urzadzenia do 300-400 zł ktore pozwoli Wam to zmierzyc......

Proponuje zmierzyc petle rowerem ( wyznaczyc punkty orientacyjne np co km)...albo dowolny smartfon z androidem i darmowy program Endomodo. Właczcie GPS i bedziecie mialy wszystko, dystans, tempo i komunikaty glosowe.:):):):):)

pozdrawiam i trzymam kciuki....naprawde warto

edek
Atabe
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 23 sie 2012, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, fakt nie skomentowalam bo już nie biegam wiec nie było co komentować a nie chciałam zabierać innym zapału. Bieganie jest nie dla mnie i pozostanę przy siłowni. Cieszę sie, ze spelnialm prosbe corki i zaczelam z nia biegac mimo, ze bylo to dla mnie wielkie wyzwanie :usmiech: Dzięki temu ona dzisiaj biega i jest szczęśliwa a to dla mnie cieszy najważniejsze.
Dzięki za podpowiedzi co do pomiaru długości trasy. Z rowerem to chyba nie przejdzie ale programik na telefon to jest myśl
Pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ