Komentarz do artykułu Motywacje: od 130 kg do maratonu w 15 miesięcy
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Motywacje: od 130 kg do maratonu w 15 miesięcy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 09 paź 2012, 21:03
- Życiówka na 10k: 58:12
- Życiówka w maratonie: brak
Gratuluję, zrobiłeś imponujące postępy. Trzymam kciuki za dalsze, ale nie przeforsuj się!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 801
- Rejestracja: 03 gru 2011, 22:58
- Lokalizacja: Kraków (NH)
Z przyjemnością czyta się takie historię, pokazałeś że niemożliwe nie istnieje.
Dziękuje ci za podzielenie się kawałkiem twojego życia.
Gratuluję i zazdroszczę zmian jakich dokonałeś w swoim życiu. Rewelacja !
Dziękuje ci za podzielenie się kawałkiem twojego życia.
Gratuluję i zazdroszczę zmian jakich dokonałeś w swoim życiu. Rewelacja !
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
daty podobne do moich, tylko ja startowałem z 90kg, no i czasy słabsze, szczególnie 42km
szacun
szacun
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 513
- Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Zrzucenie kilogramów to raz - gratulację za wytrwałość - ale tak dobre wyniki po roku biegania to już całkiem inna para kaloszy - tak trzymać - życzę powodzenia i wytrwałości w realizacji swoich planów bohaterowi artykułu jak i wszystkim jego naśladowcom.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Dzięki wielkie wszystkim, którzy poświęcili chwilę o przeczytali to wszystko
Dziękuję również za te wszystkie pozytywne komentarze. To również cieszy i pokazuje, że takie zmiany są słuszne 


- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Wielkie gratulacje!
I dziękuję za kolejną porcję motywacji. Ja "obudziłem się" ważąc 115 kilo, pod koniec maja 2012. Spacery do pracy zamiast auta, potem rower. Wreszcie bieganie. Dziś ważę 88kg, mam za sobą m.in. Bieg Trzech Kopców, a w planie na 2013 rok - dwa półmaratony
Przede wszystkim gratuluję doskonałych czasów - dla mnie to wciąż melodia dalekiej przyszłości (oby!).
Pozdrawiam
I dziękuję za kolejną porcję motywacji. Ja "obudziłem się" ważąc 115 kilo, pod koniec maja 2012. Spacery do pracy zamiast auta, potem rower. Wreszcie bieganie. Dziś ważę 88kg, mam za sobą m.in. Bieg Trzech Kopców, a w planie na 2013 rok - dwa półmaratony

Przede wszystkim gratuluję doskonałych czasów - dla mnie to wciąż melodia dalekiej przyszłości (oby!).
Pozdrawiam
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Więc masz ponad 10kg mniej pracy :P A tak na poważnie to nie liczy się kiedy, najważniejsze, że się chce coś zmienićgrim80 pisze: Ja "obudziłem się" ważąc 115 kilo, pod koniec maja 2012.



-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Mysle ze Twoja historia bylaby fajnym glosem w dyskusji "Czy bieganie jest zdrowe ?". Jestes jeszcze mlody, ale gdybys nadal mial 130 kg to na pewno z czasem przypentalo by Ci sie cos z oferty : miazdzyca, nadcisniene, cukrzyca problemy z aparatem ruchu ... a mozliwe ze wszystko to na raz. Dodatkowo mysle ze bieganie mocno Cie wspomoglo w walce z paleniem (u mnie przynajmniej tak bylo) ... czyli miales takze podwyzszone ryzyko na nowotwory pluc, gardla, astme, POChP. Dzieki bieganiu znacznie obnizyles wiec ryzyko zachorowania na wiele bardzo groznych chorob, prowadzacych czesto do smierci, wiec dla mnie korzysci sa bezdyskusyjne. Narzeczona tez pewnie bardziej zadowolona
.
Jeszcze raz gratuluje i pilnuj(my sie wszyscy) sie zeby sie tak znowu nie zapuscic.

Jeszcze raz gratuluje i pilnuj(my sie wszyscy) sie zeby sie tak znowu nie zapuscic.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
- Życiówka na 10k: 35:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kuj-Pom
Ja raczej nie zrozumie ludzi ,którzy się tak zapuszczają, potem nagle biorą się ostro za siebie by często potem znów powrócić do starych nawyków i sporej nadwagi jak sport im się znudzi. Oby tak nie było w twoim przypadku jednak wspomniałeś ,że za młodu byłeś bardzo aktywny fizycznie potem katastrofa ,teraz znów sport nie jest Ci obcy więc może być i kolejny "upadek". Mnie dziwią takie wahania bo jak ktoś ma prawdziwe zamiłowanie do sportu to trwa ono przez całe życie a nie zanika i pojawia się okresowo. Życzę powodzenia i obyś nie był kolejnym sezonowym napaleńcem
5km-16:48
10km - 35:46
10km - 35:46
- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
Ja też gratuluję! Już czytałem trochę twojego bloga wcześniej, jedziemy razem do Berlina 

Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
- majdan_
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 23 paź 2012, 13:51
- Życiówka na 10k: 49m:37s
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zajebista historia, bardzo motywujący artukuł. Czy poza bieganiem uskuteczniasz również inne sporty, jak np. wspomniana siatkówka? Bo predyspozycje przy obecnej kondycji i wadze oraz swoim wzroście masz zacne.
PS: Nie działa link "czytaj" do informacji na temat Biegu Urodzinowego Małego
PS: Nie działa link "czytaj" do informacji na temat Biegu Urodzinowego Małego