Ciawaraz pisze:Po co tych 400 m tak duzo i tak szybko?
Jak na Ciebie ( jedli zyciowka na 10 k aktualna ) to duzo za szybko po 3:30 -3:40 jak byś to biegał było by w sam raz
I 6-8 powtórzeń by wystarczyło
Powinieneś jakis dłuższy interwal biegac pod dyche 4x1600 lub 3x2
I patrząc na tetna twoich wybiegan to zajezdnia
173 przecież to 3 zakres
Zwolnij na wybieganiach to co z tego ze tempo bedzie 5:30-6:00 widocznie tak twój organizm potrzebuje popatrz na blog Maurica gość ma zyciowke w maratonie 2:41 a biega wybiegania kolo 5:00
A dlaczego uważasz że za dużo tych powtórzeń i tempa są zle dobrane ?
Dałeś mi do myślenia w tej chwili, więc chciałbym się dowiedzieć jak ty to widzisz.
Życiówka jest oficjalna, nieoficjalną nabiegałem na treningu (39:17)
Wszystko mam rozpisane ściśle w planie treningowym.
Określona ilość powtórzeń, czas trwania odcinka i dystans. Jest to dosyć drastyczny sposób treningu, jednak po pracy jaką wykonałem do maratonu, na prawdę dobrze znoszę te treningi. Oczywiście wszystko jest rozpisane bardzo ściśle, jednak staram się nie zajeżdzać i wyczuć tempo dla siebie, jak na razie
spokojnie daję rade, a po treningu nie czuję się wypruty z energii, bardzo zmęczony, sądzę że jest to dobry znak. Nie mam nikogo nad sobą (czyt. trener, guru itp) aby skorygował, wytłumaczył dlaczego tak, a nie inaczej, jestem typowym praktykiem, sprawdzam wszystko na sobie. Co do dłuższych temp, są one również w planie zamieszczone. WT krótkie biegam we wtorki, a WT długie robię w niedzielę, są tam jednostki takie jak 1x8, 5x1600, 4x2, 3x3. Dłuższe, spokojne biegi w tym planie robię już w okolicach 5:00 lub powyżej 5-tki. Te 173 uderzeń to pewnie mały, krótki podbieg który jest elementem mojej pętli, akurat ostatnio biegałem tym kierunkiem w którym muszę wbiegać, a nie zbiegać.