Dobajka pisze:
Oj poszalejemy
Oglądałam właśnie na FB zdjęcia z Bbl Mikołów i masz tam śliczne uśmiechnięte fotki - nareszcie widać,że bieganie to prawdziwa radość :uuusmiech: :uuusmiech:
Jesteśmy wariaci, ale z mężem i bratem na tą chwilę chcemy lecieć w 4-5 biegach
a potem tydzień urlopu
A BBL... ekipę mamy świetną więc i z uśmiechem na ryjku tam biegam
Martyna_K pisze:O,widzę,że potrzeba rywalizacji się u
Asi uruchomiła
Dobrze,dobrze,pokaż kto tam u Was karty rozdaje
ps. Nowy avatar-bardzo like it!
My tu co tydzień możemy coś wybierać... biegów pełno
Jedyne co trzeba zrobić to 1-2 starty na maxa i do nich się przygotowywać, a reszta treningowo... miło i przyjemnie
Jakoś nie lubię tej rywalizacji, ale dzięki temu też chce mi się biec szybciej niż na nudnych samotnych 'spacerkach'
Więc teraz to już tylko treningowo i próbuję wymyślać starty na przyszły rok do których się przygotowywać
A jest w czym wybierać
A avatar... stwierdziłam, że dla mnie najważniejsze to bycie mamą - dopiero później biegaczką