Pulpeciara pisze:Witam,
Czemu należy unikać weglowodany przed bieganiem?
Podam wam mój jadłospis :
Rano 6.30 Sniadanie miska płatków owsianych z mlekiem,
Potem kawa z mlekiem
9.00 jabko, sok grejfrutowy, marchewki
11.30 bułka grahamka z szprotkami w sosie pomidorowym ( puszka) lub twarożkiem
14.Jabłko
16,30 talerz zupy
i potem godz 19 czasem wcześniej lub póżniej bieganie 4 km czasem 8 km ( w wakacje udawało mi się codziennie biegać po 8 km w pn,wt,śr,czw,pt czasem soboty 4 km w niedzielę odpoczynek, obecnie z powodu nawału zajęć miałam przerwę 2 tygodnie ale przedwczoraj i wczoraj biegałam 4km, dziś nie mogę w sobotę rano zamierzam zrobić 4 km w niedzielę mam basen.
Powiem tak nie wydaje mi sie żebym jakoś specjalnie się opychała biegam już od jakiegoś czasu i nie chudnę!!!
Waga wydaje mi się wręcz się zwiększyła no może trochę nie jestem już taka żelkowata jak na początku !
Więc co jest nie tak ? Ile trzeba biegać i jeść by waga spadła?
Od 16:30 już nic nie jesz? To też niedobrze. Nie wiem, co mówi fachowa literatura na ten temat, ale mogę podzielić się swoim doświadczeniem (choć niewielkim
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Ja jem jeszcze posiłek wieczorem, zazwyczaj po biegu i około 3 godziny przed snem. Jak tego nie robiłem, to moja waga również stała w miejscu. Polecam jeszcze jakieś ćwiczenia w domu, aby wzmocnić mięśnie i więcej białka oczywiście. Wówczas kilogramy nie będą może drastycznie spadały, ale będziesz, jak to ujęłaś, jeszcze mniej "żelkowata" a bardziej zbita. No i czym więcej mięśni, tym większe spalanie i lepsze samopoczucie.