Mar_jas - komentarze

[LDeska]

Majdan tylko się nie sugeruj tymi wynikami, Marcin to wyjątek - my normalni zjadacze chleba do takich wyników musimy kilka latek popracować

[majdan_]

Nie ma ciśnienia. Oczywiście bicie swoich rekordów to coś pięknego, ale spokojnie. Przeglądając Wasze blogi uzmysłowiłem sobie jeszcze jedną bardzo ważna kwetsię, której debiutanci musza się się trzymać. Chodzi o to, aby nie strać się w każdym kolejnym biegu bić poprzednich czasów. Trzeba biegać z umiarem, a łapy po rekordy wyciągać co jakiś czas. I zdrowiej, i przyjemniej, i większy komfort psychiczny.

[mar_jas]

Tak tak chłopaki..zróbcie ze mnie wariata, dziwaka, szaleńca - pomyleńca ...


Ja sobie coś innego uzmysłowiłem....w ciągu 5 miesięcy treningów zdążyłem zadebiutować na wszystkich możliwych dystansach od mili do maratonu.....
mila, 5km, 10km, 15km, połmaraton i maraton....wszystkie dystanse przebiegłem po razie, poza 10km które w zawodach zdarzały się 5 razy - i to chyba najfajniejszy dystans, za każdym razem poprawiałem życiówkę, nawet ostatni start na dyche gdzie nie było parcia wcale na wynik ( Tychy ) udało się poprawić czas z Krynicy, gdzie jest ponoć najłatwiejsza trasa w Polsce....fajnie tak

A tak poza tym to dla mnie przede wszystkim musi być radość z tego co się robi...a ja mam największą radość z treningów..ale wtedy gdy w zawodach udaje się wykonać swoje założenia.....ja niestety jestem typem biegacza, który musi mieć cel, bez tego radość u mnie znacznie mniejsza..szczególnie teraz, gdy inne cele już zrealizowane ( np zrzucenie wagi)

[Wapel]

Całość: 43 min 34 sek .... na pełnym luzie, bardzo spokojnie

nie powiem: dziwnie się to czyta jak człowiek przy tempie 5:00 ledwie żyje

[mar_jas]

Całość: 43 min 34 sek .... na pełnym luzie, bardzo spokojnie

nie powiem: dziwnie się to czyta jak człowiek przy tempie 5:00 ledwie żyje

Jak człowiek biegał juz 4:00/km to naprawdę 4:20 to żaden wynik.....ale co jest najśmieszniejsze....w treningu nie jestem w stanie nabiegac 10km nawet w 4:20/km...jak to jest????
Na dzień dzisiejszy to u mnie pogranicze II i III zakresu...... i tego trzeba się nauczyć, biegac 8-10km w II zakresie na treningu

[gonefishing]

.....
Całość: 43 min 34 sek .... na pełnym luzie, bardzo spokojnie,
.....

No to może i ja kiedyś tyle pobiegnę ..... na pełnej parze

Gratki

[Martyna_K]

Mar_jas trzymaj się ciepło i wracaj do zdrowia
ps. Chyba że życzysz sobie,abym na czas Twojej nieobecności przejęła opiekę nad Twoim blogiem-wszyscy wiedzą,że mam w tym wprawę...

[mar_jas]

Mar_jas trzymaj się ciepło i wracaj do zdrowia
ps. Chyba że życzysz sobie,abym na czas Twojej nieobecności przejęła opiekę nad Twoim blogiem-wszyscy wiedzą,że mam w tym wprawę...

Na czas mojej nieobecności pozwalam Ci, obiecuje że nie bede wysyłał PW z pogróżkami



W ramach planowania sezonu 2013 zapisałem się na pewna ciekawą imprezę .... ale szczegóły podam się ogarną z kontuzja, zapłacę startowe i zacznę trenować na poważnie

[Martyna_K]

W ramach planowania sezonu 2013 zapisałem się na pewna ciekawą imprezę .... ale szczegóły podam się ogarną z kontuzja, zapłacę startowe i zacznę trenować na poważnie

A myślałam,że ylko kobiety mają w zwyczaju mówić a a potem nie mówić b...
Ale dobrze,dobrze,stopniuj zainteresowanie, wtedy będziesz miał pewność ,że mar_jasowy blog utrzyma się na pierwszej stronie
I do wyrka,a nie na kompie siedzieć!

[maromaroPL]

Gdzie się zapisałeś na pływanie? I ile taka przyjemność kosztuje?

[mar_jas]

Gdzie się zapisałeś na pływanie? I ile taka przyjemność kosztuje?

Będe chodził do Katowic na tysiaclecie, koszt 25zł za lekcję

W TG tez sa zajęcia w SP10 , ale tam u dorosłych jest grupa początkujaca i basen 12m

Strona: http://www.delfinek.bytom.pl/index.php?strona=nauka

[LDeska]

Powodzenia w rehabilitacji, liczę że w 2013 jeszcze się pościgamy (czytaj: będę odprowadzał wzrokiem) A pływanie pod kątem ewentualnego triathlonu czy tylko żeby nie zwariować tak zupełnie bez wysiłlku ?

[mar_jas]

Czy sie jeszcze będziemy ścigac to nie wiem....bo na razie nie wygląda to za dobrze...rehabilituję się tylko i wyłącznie z myślą o kolejnym maratonie...tak do 10km to w sumie nie ma z noga wiekszych kłopotów..ale jak sobie przypomne ten ból po 30km z Warszawy to....

A basen to:
-żeby sie nie nudzić
-jest czas zeby popracowac nad moim kiepskim stylem pływackim
-zawsze to forma ruchu, więc to pozwoli zmiejszyc trochę prędkość mojego tycia
-forma rehabilitacji
-no i może pod katem tri

pozdro

[LDeska]

No to ja też tak patrzę na basen biję się z myślami czy startować w Gdyni... jak się żonka zgodzi to chyba połówkę IM spróbuję ale muszę wtedy więcej na ten basen chodzić bo na razie to tak raz na tydzień tylko na 20 minut chodzę.

[mar_jas]

No to ja też tak patrzę na basen biję się z myślami czy startować w Gdyni... jak się żonka zgodzi to chyba połówkę IM spróbuję ale muszę wtedy więcej na ten basen chodzić bo na razie to tak raz na tydzień tylko na 20 minut chodzę.

połowka IM?? fiu fiu