Co czytacie, gdy nie biegacie :)

[mihumor]

Ciekaw jestem "Łowców głów" Nesbø. Czytał ktoś może? Bo film bardzo mi się podobał.

Ja czytałem - myślę, ze Ci się spodoba, jest zdecydowanie jednowątkowa, nie ma żadnych retrospekcji wybijających z rytmu, tempo od początku leci jak szalone, no może jest trochę bajeczek o systemach GPS - jak posprawdzasz to nie dasz się nabrać bo to pewnie lipa i autor wymyśla i oszukuje co w tego typu literaturze jest nie do przyjęcia - no i u Andersena o GPS nie było więc nie wiem. Ale o gustach się nie dyskutuje. A co do możliwości fizycznych różnych dziadków to poprzeglądaj sobie klasyfikacje maratonów i półmaratonów w kategorii M60 - zdziwisz się co tacy goście jeszcze potrafią dokonać.
Bohater nie ucieka z okrążonego Berlina tylko ratuje się z bombardowanego Hamburga - to inne miasta i inny czas - nie za dużo tej "miażdżącej krytyki" - z okrążonego Berlina to Sztyrlitz się uratował ( i Hans Kloss chyba też)
Co do Akunina to słuchałem "Gambitu tureckiego", sprawnie napisane ale takie trochę za gładkie jak dla mnie. Ale o gustach....

[meszka]

Ogólnie fajnie jest poczytać trochę dobrych kryminałów czy SF, niestety tyle jest ważnych książek do przeczytania, że na te błahe jest coraz mniej czasu

[mihumor]

Ogólnie fajnie jest poczytać trochę dobrych kryminałów czy SF, niestety tyle jest ważnych książek do przeczytania, że na te błahe jest coraz mniej czasu

Dlatego te drugie słucham podczas wybiegań i longów. Chociaż czasem też się "splamię" czymś lżejszym w formie pisanej. Mam ogromny szacunek dla pisarzy potrafiących tworzyć literaturę rozrywkową najwyższej próby bo dobry "B-klasowiec" to musi być mistrz.
Meszka - Krajewski wrocławski jest dużo fajniejszy od lwowskiego - warto się "splamić" sięgając po to zwłaszcza, że to szybkie rzeczy są.

[otoczak]

Nesbo to moje odkrycie ostatnich miesięcy. "Czerwone gardło" może trochę nie ma klimatu ale już dwa jego następne tytuły "Trzeci klucz" i "Pentagram" to już rewelacja. Warto zacząć od "czerwonego gardła" bo jeden z wątków ciągnie się przez te trzy ksiązki.
Ja też tego słuchałem i uważam, że lektor nie był tragiczny.
Fajnie sie sklada, że poruszyliście ten temat, bo szukam ostatnio dobrych _czarnych_ kryminałów w starym stylu. Bo coś ostatnio nie mogę nic ciekawego znaleźć. Będę chyba musiał wrócić do Chandlera . Oto moja prywatna lista:
1) Raymond Chandler
2) Dashiell Hammett
3) Jo Nesbo
4) Marek Krajewski (książki z Popielskim, seria z Breslau moim zdaniem nie taka ciekawa)
5) Nesser Hakan
6) Henning Mankell (trochę nudzą ciągłe narzekania Wallandera na to "co się stało z tym krajem" )
7) Stieg Larsson
8) Borys Akunin
9) Johan Theorin

Ostatnio próbuję z Ludlumem ale za dużo akcji, a za mało whiskey, dymu papierosowego, kobiet fatalnych i czarnego humoru. Dorzuci ktoś jeszcze jakiegoś autora który by to miał?

[det_gittes]

Ian Rankin chyba jest niezły, mam jakieś jego książki, ale jeszcze nie czytałem, James Ellroy (ja czytałem tylko LA Confidential i jest b. dobre) - nic mi teraz nie przychodzi więcej do głowy (bo wiele wymieniłeś), choć nie wykluczam, że jeszcze przyjdzie. Ale jeśli nie ograniczasz się tylko do czarnych kryminałów, to polecam kryminały psychologiczne Patricii Highsmith - może nie dla każdego, lecz dla mnie rewelacja. Na pocieszenie dodam raz jeszcze, że gdy już przeczyta się wszystko z tego gatunku, to pozostaje kino amerykańskie i jego klasyczny okres noir - ile tam jest prawdziwych, czarnych pereł

[mihumor]

Severski - "Nielegalni" - nie kryminał jeno szpiegowskie ale z tej samej półki, dobrze się słucha na mp3, czyta to chyba Gosztyła. Reklamują, że to napisał agent naszego wywiadu ale to wątpliwe, za dobrze napisane, to mięsista, wielowątkowa , duża powieść z cała masa bohaterów, dziejąca się w wielu miejscach, zawierająca całe niezłe opowiadania w kwestii retrospekcji itp.

[meszka]

Ogólnie fajnie jest poczytać trochę dobrych kryminałów czy SF, niestety tyle jest ważnych książek do przeczytania, że na te błahe jest coraz mniej czasu

Dlatego te drugie słucham podczas wybiegań i longów. Chociaż czasem też się "splamię" czymś lżejszym w formie pisanej. Mam ogromny szacunek dla pisarzy potrafiących tworzyć literaturę rozrywkową najwyższej próby bo dobry "B-klasowiec" to musi być mistrz.
Meszka - Krajewski wrocławski jest dużo fajniejszy od lwowskiego - warto się "splamić" sięgając po to zwłaszcza, że to szybkie rzeczy są.

Prawda to co piszesz, bo rzeczywiście te kryminałki to się wciąga w mig, nie to co inne Prousty czy Ulissesy

[otoczak]

Ian Rankin chyba jest niezły, mam jakieś jego książki, ale jeszcze nie czytałem, James Ellroy (ja czytałem tylko LA Confidential i jest b. dobre) - nic mi teraz nie przychodzi więcej do głowy (bo wiele wymieniłeś), choć nie wykluczam, że jeszcze przyjdzie. Ale jeśli nie ograniczasz się tylko do czarnych kryminałów, to polecam kryminały psychologiczne Patricii Highsmith - może nie dla każdego, lecz dla mnie rewelacja. Na pocieszenie dodam raz jeszcze, że gdy już przeczyta się wszystko z tego gatunku, to pozostaje kino amerykańskie i jego klasyczny okres noir - ile tam jest prawdziwych, czarnych pereł

Dzieki. Ellroy to będzie to. Ogladalem Tajemnice Los Angeles i Czarną Dalię. Dobre filmy. Nie pomyślałem zeby sprawdzic na podstawie czyjej powiesci powstaly.

[HeavyPaul]

http://testyoutdoorowe.wordpress.com/20 ... eraz-andy/

"O dwóch takich... Teraz Andy"
Recenzja w zamieszczonym linku. Ciekawa i inspirująca lektura.

Pozdrawiam

Paweł

[mariod]

EUROPA Normana Daviesa,jestem mile zaskoczony ciekawymi a nie powszechnymi historiami i zdarzeniamy w naszych dziejach.

[blink]

"Kulisy kulinarnej akademii" - Marka Brzezińskiego.
(po ostatnim maratonie przytyłem ze 3 kg, a' propos)

[radslo1]

Całkiem niedawno "Cesarz" i "Imperium" Ryszarda Kapuścińskiego a teraz "Urodzeni biegacze".

[mario36]

Wally Lamb ,,Zto wiem na pewno'' historia dwóch bliźniaków...............

[Ewa123]

EUROPA Normana Daviesa,jestem mile zaskoczony ciekawymi a nie powszechnymi historiami i zdarzeniamy w naszych dziejach.

Jak się czyta? Powoli się przymierzam...

[prorok]

Autobiografia Salmana Rushdiego piórem Josepha Antona