Odświeżę wątek. Troszkę poczytałem o czołówkach, Petzla nie trzeba przedstawiać, ale ceni się. Mam e-lite'a, ale jak go kiedyś zabrałem ze sobą na trasę parkowo-leśną, to służył gównie za sygnalizacje mojej obecności innym

..Zainteresowały mnie Mactronic'i, w tym głownie
HLS-K2R, który ze swoimi 165. lumenami przy moim e-lite'cie powinien świecić jak latarnia. Ma jednak dość skupiony promień..Czy to faktycznie przeszkadza?..Mactronic z dyfuzorem (
HLS-K4) jest dwa razy słabszy..I na koniec:
HLS-K1+ ma 100 lumenów i sensor - podobno to wygodne, by nie macać w poszukiwaniu przycisku..Jaki są Wasze odczucia?? Cenowo mi bardzo odpowiadają, nie wybieram się na nocny trail po górach, ale do nizinnego lasu o tej porze roku, gdy szybko zapada zmrok..A może coś innego z Mactronica?
HLS-K2R, HLS-K4PRO, HLS-K1+ lub inne:
- jak Wam się w bieganiu sprawdzają?
- czy dają wystarczają dużo światła, by widzieć przeszkody i dołki?
- czy są praktyczne w użyciu? co Was wkurza, a co pochwalicie? jak z komfortem biegania?
- jak z ich prądożernością??
- jak baterie znoszą zimę??
- czy faktycznie zastąpienie baterii aku osłabia światło?
- jak się sprawdza sensor w PRO?? czy to niewygodny gadżet, czy pomocna rzecz?