
Chyba każdy ma jakiś tam hamulec w głowie. Ja taki mam na pewno, nie potrafię określić gdzie, ale wiem, że jest. Niedawno to widziałem podczas GPW - Biegło mi się dobrze, a jednak w którymś momeńcie zwolniłem w jakiejś podświadomiej obawie przed zmęczeniem (?).Masz jakąś granicę bólu, temp, których psychika Ci zabrania biegać
Ja jestem naprawdę bardzo szczery w pisaniu tego bloga, a więc jeżeli nie będę dawać rady i dojdę do wniosku, że po prostu jestem za słaby, to na pewno nie będę tego ukrywać i to napiszę na blogu, co byś mógł się upewnić w swoim przekonaniu

Btw: Nie słuchasz Jurka? Jest transmisja live z jakiegoś spotkania - Takie Q&A. Dla mnie On na razie sprawia wrażenie przeciętnego, otwartego na wszystkich Amerykanina - Charakterologicznie jest bardzo podobny do jednego z moich wykładowców. Amerykanie są b.dobrzy w prezentowaniu siebie samego i "sprzedawaniu" się
