Maurice - München Marathon 2:35

Moderator: infernal

Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

16,4 km rozbiegania po słonecznej dziś Łodzi
+ 4x30s MZB

świat bez węglowodanów jest ubogi :hejhej:
noga NIC nie boli, jest super jest super :hej: ... aż za dobrze :orany:
---
jutro 10km + 3x200R
New Balance but biegowy
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

9,8km rozbiegania w tym 3x200R
juto jeszcze delikatny rozruch i po obiedzie azymut POZNAŃ

zastanawiam się czy lepszy będzie bezrękawnik + rękawki czy cienka długa bluzka ...
poza tym opaska, rękawiczki i na dół krótkie legginsy.. startówki już sprawdzone, nie ma żadnych pęknięć

czuję się mocny, NIGDY w mojej krótkiej niespełna 2,5rocznej biegowej karierze nie byłem tak dobrze przygotowany do startu jak teraz - oby to zgubne nie było

trzymajcie kciuki, numer 23

plan minimum - PB
plan optymistyczny - 2:38 (37/10 ... <1:19/21)
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Obrazek
13. Poznań Maraton
planu nie zrealizowałem, jednak nie byłem gotowy na zakładany wynik

5km - 18:49 (2km w 3:38)
10km - 37:23 (9km w 3:32)
21km - 1:19:01
30km - 1:52:59 (24km w 3:38)
42,2km - 2:41:34

miejsce 27/5407
8m w kat. M-30

Do 24km biegliśmy w większej grupie, ale niestety chętnych na zmiany nie było za wielu. Grupa zaczęła się rwać za połówką. Uznaliśmy z LeszkiemM że odpuszczamy (24km w 3:38) i sami dobiegniemy we dwóch.. niestety za 27km zaczęła wzmagać mi się kolka i musiałem odpuścić ...
29km w 4:02 i doszła mnie Arleta Meloch, kolejny posiedziałem jej na plecach i wyszło 3:51. Za punktem odżywczym na 30km wyszedłem nawet na moment przed nią, ale zaraz wyprzedziła mnie ponownie i już tylko się oddalała... a kolka nie odpuszczała...
34km (most na Warcie i skręt w Serbską) w 4:06 i zaczął się podbieg :)
35km - 4:16
36km - 4:09
37, 38, 39 < 4:00
40km - 4:03, musiałem zwolnić bo zaczęły się skurcze łydek, kolka łaskawie odpuściła
i do mety doczłapałem jakoś po 3:50-55, absolutnie nie było sił na finisz

na MTP wpadł na mnie Kulawy, na trasie wypatrzył mnie Quentino i dał precyzyjny opis końcówki trasy i dodał nawet troszku mocy :) - dzięki za wsparcie
kilka osób jeszcze do mnie krzyczało, ale nie rozpoznałem

Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 paź 2012, 13:30 przez Maurice, łącznie zmieniany 2 razy.
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Obrazek
Obrazek
Regeneracja następuje znacznie szybciej niż po kwietniowym debiucie. Kiepsko było tylko w poniedziałek, gdy schodzenie po schodach było masakryczne... Wczoraj już znacznie lepiej i właściwie tylko z braku czasu nie poszedłem wytruchtać. Zafundowałem sobie za to 30minut domowej solanki w soli bocheńskiej. Dziś w planach 8km wolnego rozbiegania.

Plany, plany, plany ...
28.10 - III Półmaraton Szakala po Lesie Łagiewnickim (trasa wybitnie crossowa), rok temu byłem tam piąty z czasem 1:22; teraz spróbuję zaatakować podium
od listopada siłownia 2x w tygodniu, basen 1x w tygodniu, sauna 1x w tygodniu
11.11 - Bieg Niepodległości w Warszawie 10km (cel 34:30)
tydzień absolutnej laby od biegania
od 19.11 początek orki pod wiosenny maraton (baza tlenowa, SB)
I 2013 - Bieg Chomiczówki, 15km Warszawa
24.03 - Półmaraton Warszawski (cel 1:15)
14.04 - Maraton w Łodzi (cel 2:38)
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

6km recovery [5:40/km] - 123bpm
trasa - park, pętla 1km z podbiegiem po schodach

samopoczucie OK
po meczu jeszcze bujnę się na saunę

a tu na deser META
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

13,7 km rozbiegania po słonecznym lesie [5:15/km] - 120bpm

kocham jesienną scenerię lasu - bajka :hej:
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

14,4 km OWB1 [4:55/km] - Park Zdrowie
koniec przedszkola, jutro 2x6km OWB2 :spoko:

PS: od Poznania nie biegam już z trenerem
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mała zmiana planów: biegałem na stadionie piłkarsko-LA, na którym zaraz miał być jakiś mecz; zatem skróciłem trening do 8km BC2.

bieżnia ziemna 400m
2km rozgrzewki 5:03/km - 122bpm
8km BC2 4:00/km - 158bpm
1,2km wytruchtania
---
jutro 18km rozbiegania
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wczoraj wieczorem sauna infrared 1x30`

dziś od rana wycieczka krajoznawcza: bunkier kolejowy w Konewce k/Spały, Rez. Niebieskie Źródła w Tomaszowie Maz. i groty piaskowe w Nagórzycach - bardzo przyjemny wypad po regionie

i wieczorem 18km rozbiegania [5:06/km] ścieżkami rowerowymi i po parku
jutro może jakieś tempo, zobaczę na co będę miał ochotę
---
bilans tygodnia: 63km (5dni), 2x sauna, 1x solanka
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

stadion tartanowy, godz 15:30
rozgrzewka - 2km [5:14/km]
spr 10`
4x2km THM [3:40/km] p400m trucht + 30s stania
wytruchtanie - 0,5km

dwójki weszły jak po maśle - duży komfort i zapas prędkości
puls końcowy - 165bpm
puls po 1min - 114bpm
---
jutro 15km rozbiegania
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

15,4km rozbiegania po lesie, częściowy rekonesans po trasie niedzielnego Półmaratonu Szakala
~5:30/km

---
jutro MZB
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wczoraj tylko sauna sucha: 15+10+10`
dziś 6km OWB1 + MZB 8x 60/90 + 2km wytruchtania
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

8km rozbiegania [5:07/km] po parku
jutro od rana znakowanie trasy na niedzielny Półmaraton Szakala - to tak zamiast rozruchu :oczko:
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Obrazek
III Półmaraton Szakala po Lesie Łagiewnickim

super impreza (nie tylko dlatego że szakalowa :oczko: ) po błotośniegu!

po 10km - 38:24
po 15km - 59:56
meta - 1:24:47

miejsce 4 Open (strata ponad minuty do 3. miejsca i przewaga ponad 2 minut nad piątym)
miejsce 1 w kat. Bałuciarz
miejsce 1 drużynowo

Obrazek
oto profil, a teraz dołóżmy do tego dzisiejsze warunki :hej:
oczywiście nie byłbym sobą jakbym był w pełni zadowolony, na 10,5km przymusowy pit-stop żeby poprawić zsunięte nakładki z kolcami :wrr: i chłopak, z którym uciekaliśmy we dwóch od 4.km odszedł mi 20sekund ... przewaga niestety tylko się powiększała, na 18km z raportu wolontariuszy na trasie miałem 45s straty, a na mecie wyszło jak wyżej napisałem i to pomimo że wydawało mi się że ostro przyspieszyłem za tym 18...

aha, tuż przed 10km nie wyrobiłem na zakręcie i wleciałem kolanem w betonowy słupek - aż gwiazdy zobaczyłem, ale biegnie się do końca ... lekko rozcięte i troszkę boli, ale nie napuchło (jeszcze..)
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

10km recovery na bieżni el. - 5:36/km, +2%
coś mnie gardło drapie od kilku dni i oszczędziłem sobie dziś ganiania po mrozie
---
juto 12km OWB1
ODPOWIEDZ