Qba Krause - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie widziałem dzisiaj nikogo o 16 w tych okolicach :bum: ale biegam po drugiej stronie Warty :spoko:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
New Balance but biegowy
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

wybiegłem z pracy o 16:20 :)

od katedry do dębiny :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Czy to co dzieje się ostatnimi czasy w Twoim treningu jest zdrowe?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie wiem do czego pijesz? Ja się czuje bardzo dobrze, nic mnie nie boli i jestem szczęśliwy bo dużo biegam co bardzo lubię :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Czy Twój organizm regeneruje wybiegane kilometry? Czy masz progres czy regres? Dokąd prowadzi trening zawierający tak dużo kilometrów, pracę, obowiązki domowe itd?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

terz rozumiem :)

sam jestem ciekaw, to jest przecież pewnego rodzaju eksperyment. póki co nie miałem jeszcze okazji sprawdzić się np. na zawodach. chciałbym pobiegać w ten sposób tyle ile mogę - czyli do lutego, i potem sprawdzić jak poszło, najlepiej w marcu na maniackiej dziesiątce i zaraz potem w półmaratonie.

jeżeli chodzi o nogi, mięśnie, stawy itd., to zdają się znosić obciążenia bez problemu. biegam tak dopiero półtora miesiąca i nie wiem czy już jakieś wnioski można wyciągać. póki co biega mi się dobrze więc robię swoje.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem jeśli chcesz to podciągnąć pod bazę tlenową to raczej nie tędy droga. Trochę czasu już biegasz i bazę tlenową masz. Są pewne granice po przekroczeniu których zaczyna się regres; organizm nie radzi sobie z regeneracją, jedziesz na przemęczeniu i zajeżdżasz w ślepą uliczkę w której są kontuzje, zniechęcenie i brak radości z tego co robisz. Dla Mnie jest OK że taki trening sprawia Ci przyjemność; ale czy to jest zdrowe? Czy bieganie ultra jest zdrowe? Chyba nie. Może żebyś był kawalerem, nie miałbyś obowiązków, rodziny, siedział pół dnia dupą w solance a pół dnia trenował? Ale też chyba nie. Takie Moje zdanie.

Niemniej jednak trzymam kciuki. Chciałem tylko żebyś znał Moje zdanie, bo już trochę czasu biegamy i gadamy (czasami nawet jednym głosem :lalala: )
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

myślę, że poczuję jak będzie przetrenowanie i przemęczenie. póki co jest frajda :)

wydaje mi się, że o nie sa jeszcze jakieś duże obciązenia. mam zazwyczaj 5 dni treningowych w tygodniu, w tych dniach dwa wyjścia do godzinki, większość w pierwszym zakresie, gdybym biegał to w jednym treningu i z 5 treningów miał 3 akcenty, to pewnie tak. a tak? relaks, szczególnie, że pracę mam siedzącą.

ale oczywiście jak zauważę, że mi nie służy, odpuszczę :)
potych czterech - pięciu miesiącach zrobię analizę - jak to wygląda na tętnach, jak odczuwam tempo, jak wygląda technika, czy coś się ruszyło jeżeli chodzi o życiowki. nie mam presji na szybkie postepy, mam zamiar biegać iles lat :) wyniki mogą przyjść za 10 lat :P
mam fajną szansę poeksperymentować na żywym WŁASNYM organizmie, to korzystam :)
nawet jeżeli będzie regres, to będę mądrzejszy o te oświadczenia, że nie tędy droga.

dzięki jurek za uwagi, na pewno będę o nich myślał i kontrolował. a jak Twoje bieganie?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

W czerwcu pobiegłem zawody na orientację: 50km po puszczy knyszyńskiej - Oriento 2012; chyba tam byłem 9-ty - już nie pamiętam :hahaha: ; w sierpniu też - Nawigator 2012 w Mińsku Mazowieckim - nie wiem które miejsce - w sumie to Mnie nawet nie interesuje. :hej:
Teraz tak dwa biegi trochę na pałę, żeby sie odmulić:
http://www.maratonypolskie.pl/wyniki/2012/bb210op.pdf
http://www.maratonypolskie.pl/wyniki/2012/hajdw2op.pdf

Fajny był ten ostatni bo to kros po puszczy białowieskiej.

Suma, sumarum, do lasu Mnie ciągnie, ta orientacja Mnie pochłania - zajebiste to jest - nie dość że długo, to do tego po terenie często ekstremalnie, zero asfatów, zero życiówek i myśleć trzeba żeby do mety dobiec bo tutaj chyba głowa ważniejsza jest niż nogi (czasami napewno :hahaha: ) - chociaż nogi też ważne bo dystans trza przebiec (zwykle wychodzi tak 55-60 km - no bo oni w linii prostej podają :bum:)

Trening Mój to 4-5 sesji w tygodniu w czym jedna to próg, jedna interwał, jedna siła biegowa i dwa Easy do godziny max. Wychodzi poniżej 50km/tydz - chyba coś około bo kilometrów nie liczę - nie chce Mi się po prostu :nowiesz: za stary jestem żeby jeszcze kilometry liczyć.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

bardzo fajne to twoje bieganie.

ja póki co nie moge sobie pozwolić na bno, bardziej mnie kręca gorskie biegi. wiaodmo, ze na takie imprezy trzeba wyjechać, a w moim przypadku oznacza to 2, max 3 imprezy w roku :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Kumpel namówił Mnie na bno. Pobiegłem raz i ... wsiąkłem jak w bagno :sss: . To trzeba po prostu raz przebiec i tyle. Potem już tylko szukasz zawodów (byle jak najdalej od cywilizacji). W nocy się budzisz i kompasu z mapą pod ręką szukasz. :hahaha:
Czasami zastanawia Mnie ten fakt i przypominam sobie zawody. Zawsze moja pamięć podąża do chwil ciekawych (jak przepływaliśmy rzekę bo do mostu był kilometr i biec się nie chciało, jak szukałem PK w krzakach 20 minut i chodziłem wkoło niego :hahaha: , w końcu jak wlazłem w bagno po kolana i kalkulowałem czy brodzić w nim 3 km czy obiec dookoła 8 km) - takie prozaiczne rzeczy w głowie zostają ... czas, miejsce ... e tam ... tego nie szukam.

Dlaczego nie Chcesz spróbować?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

jurek, ależ ja bardzo chcę :)
musze tylko ważyć czego chcę bardzo a czego najbardziej :)

bno to fantastyczna zabawa i na pewno wsiąkłbym jak ty. jednakże najbardziej na świecie fascynuja mnie i rajcuja biegi po górach więc bno musze odpuścić. czasowo, logistycznie, rodzinie mogę sobie pozwolić, jak pisałem, na kilka wyjazdów w roku. góry zapełniają tę listę.

na przysżły rok mam w planach góry stołowe, chudego wawrzyńca, i jeśli się uda, może pierwszą setkę?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3667
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

a komentowałeś już u mnie?
A nie komentowałem? Jak tego nie robiłem, to widocznie nawet o tym nie wiedziałem. Czytam chyba wszystkie blogi tutaj, ale nie wszystkie komentuję. Lubię poczytać co robią inni, a czytając mam wrażenie pewnego rodzaju obcowania z ludźmi o podobnej pasji. Jeżeli rzeczywiście mnie tu jeszcze nie było, to pewnie nie miałem zbyt wiele do powiedzenia.

Ale jak już o tym wspomniałeś, to przyszła mi do głowy pewna myśl. Czytam przemyślenia ludzi, z którymi nawet nie zamieniłem bezpośrednio słowa (nawet via internet), a mimo to wiem z czym mają problem, jakie mają wątpliwości, wiem mniej więcej jaki mają rytm dnia i podejście do swojego biegania... Ciekawe.
jeżeli to nie była szydera, przepraszam.
Szufla :taktak: :hahaha:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze: Czytam przemyślenia ludzi, z którymi nawet nie zamieniłem bezpośrednio słowa (nawet via internet), a mimo to wiem z czym mają problem, jakie mają wątpliwości, wiem mniej więcej jaki mają rytm dnia i podejście do swojego biegania... Ciekawe.
wiem o czym mówisz. ty mnie nie znasz, ja nie znam Ciebie a mimo tego się znamy :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:natomiast inov8 super, leżały świetnie, choć wyglądają gorzej, hieh. fajnie, że podeszwa nawet najlżejszych modeli nie ma miejsc z odsłonięta pianką, cała powierzchnia podeszwy jest pokryta gumą.
Jakbyś Chciał coś więcej dowiedzieć się o butach tej firmy to wal śmiało. To są buty w których obecnie biegam. Mam trzy modele: 195, 212, 340. Mógłbym chyba u Krzyśka jako tester pracować :hahaha: .
ODPOWIEDZ