Smartfon vs pulsometr

krisprince
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 24 lis 2011, 00:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Biję się z myślami czy kupić sobie jakiś pulsometr do biegania. Od dwóch lat biegam z telefonem z gps'em i różnymi programami. Najdłużej korzystałem z MiCoach i przygotowywałem się z nim do maratonu który jakoś ukończyłem. Czy ktoś stał przed takim wyborem i mógł by mi przedstawić zalety treningu z pulsometrem zamiast ze smartfonem? Acha, mam już wybrany pulsometr Timex Ironman Global Trainer, bo w dalekich planach jest start w Ironman :).
Za wszystkie sugestie i porady z góry dziękuję.
PKO
mlodedrwale
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 07 maja 2012, 19:29
Życiówka na 10k: 1:02:05
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to to, że nie musisz targać smartfona ze sobą ;)
Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

No ja kupiłem pulsometr z gps i footpodem, ale rozmyślałem o telefonie do którego bym kupił opaskę do pulsu. Ostatecznie wybrałem zegarek. Za zegarkiem u mnie przemawia

- poręczność, nie musisz w ręce trzymać telefonu, choć są specjalne pokrowce na ręce w sumie...
- dźwiękowe info o pulsie innym, niż zakładamy

Przyznam, że ten drugi punkt o tym zaważył, ale chyba np. w Endomondo to kwestia czasu... . Gdy by był program na tel. z takimi opcjami jak mój pulsometr, to nie zastanawiałbym się. Oczywiście telefon musi być wodoodporny - Samsung sporo takich puścił, ostatnio dotykowca podobnego do Galaxy 2
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Awatar użytkownika
Xasax
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 12 wrz 2012, 16:03
Życiówka na 10k: 45:15
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Biegałem ponad rok z endomondo w telefonie (Samsung Galaxy S) i przestawiłem się na zegarek.
Za zegarkiem moim zdaniem przemawia:
- wielkość
- wodoodporność (oczywiście do pewnego stopnia)
- poręczność (telefon miałem w opasce na ramieniu)
- bardziej precyzyjny pomiar
- możliwość 'tworzenia' treningów
- szybciej łapie sygnał GPS (nie marzniesz na dworze)
- puls
- denerwujące było jak ktoś do mnie dzwonił podczas biegu i musiałem odrzucać rozmowę

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Puls już od dawana działa na telefonie - kupujesz Polara wearlink bluethoot i telefon z programem Endomondo odczytuje go. Ja mimo posiadania zegarka i tak mam telefon, kontakt jednak może się przydać. Zamienię zegarek na telefon (do korzystania z biegu) tylko wówczas pojawienia się większej ilości opcji w programach, jak dźwięk, alarm wibracyjny i inne.... . Dzwoninie podczas treningu to jednak lipa, bo co będzie jak przed łapaniem lapa zadzwoni fon? Jest wyjście - profil offline :)
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
milek1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 26 lip 2012, 08:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Matxs pisze:No ja kupiłem pulsometr z gps i footpodem, ale rozmyślałem o telefonie do którego bym kupił opaskę do pulsu. Ostatecznie wybrałem zegarek. Za zegarkiem u mnie przemawia

- poręczność, nie musisz w ręce trzymać telefonu, choć są specjalne pokrowce na ręce w sumie...
- dźwiękowe info o pulsie innym, niż zakładamy

Przyznam, że ten drugi punkt o tym zaważył, ale chyba np. w Endomondo to kwestia czasu... . Gdy by był program na tel. z takimi opcjami jak mój pulsometr, to nie zastanawiałbym się. Oczywiście telefon musi być wodoodporny - Samsung sporo takich puścił, ostatnio dotykowca podobnego do Galaxy 2
Sports Tracker informuje o tym w jakiej strefie tetna jestes. Biegam z Endomondo, ale coraz czesciej mysle o przesiadce na sports trackera. Kwestia jest tylko przeniesienie historii treningow.
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Matxs pisze:Puls już od dawana działa na telefonie - kupujesz Polara wearlink bluethoot i telefon z programem Endomondo odczytuje go
..lub pasek Garmina, ale wówczas potrzebny smartfon Sony (Xperia)..Ja mam FR60 i smartfona, korzystam z obu, zdarza mi się - w miarę możliwości - odbierać rozmowy, czasem jest coś istotnego, więc warto być na nasłuchu (dwa razy musiałem szybciej wrócić z biegania i dobrze, że odebrałem). Mam footpoda, więc konfrontuję dystans ze smartfonowym GPSem. FP daje mi też możliwość szybkiego wglądu w tempo i dystans bez macania przy opasce na ramieniu. Puls mam i tu, i tu na wykresach. Smartfon pozwala cieszyć się muzyką, mam więc wszystko co mi potrzebne :)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
pawikr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 26 wrz 2012, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

milek1 pisze:... Biegam z Endomondo, ale coraz czesciej mysle o przesiadce na sports trackera. Kwestia jest tylko przeniesienie historii treningow.
SPokojnie przeniesiesz, zarówno ST jak Endo importują/exportują pliki gpx. Ale przy większej ilości treningów rzeczywiście męczące.
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

krisprince pisze:Witam
Biję się z myślami czy kupić sobie jakiś pulsometr do biegania. Od dwóch lat biegam z telefonem z gps'em i różnymi programami. Najdłużej korzystałem z MiCoach i przygotowywałem się z nim do maratonu który jakoś ukończyłem.
Bieganie z telefonem to porażka, nie dość że ciężkie to jeszcze dupę zawracają, a nie po to się człowiek zrywa z chaty
żeby telefony odbierać :>

Nie musisz kupować pulsometru, puść kilka informacji półgębkiem po rodzinie i na mikołaja coś wpadnie ;)
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Telefon jest spoko. Dokładność Galaxy s2 z którą biegałem była zadawalająca.
Dla mnie problemem było to ze nie mogę tak łatwo kontrolować parametrów treningu.
Albo trzeba wyciągnąć tel z kieszeni, odblokować ekran albo czekać na komunikat słowny co najczęściej 250 m (biegałem z Runkeeperem)
To było jeszcze do przejścia. Ale jak pożyczyłem Garmina i zrobiłem z nim interwały to zrozumiałem że telefon nadaje się do zapisywania treningu. Do zaawansowanych opcji nie bardzo.
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tylko pulsometr na ręku:) Telefon z definicji zawsze zostawiałem w domu. Bieganie to ma być przyjemność i relaks.
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

krisprince pisze:Witam
Biję się z myślami czy kupić sobie jakiś pulsometr do biegania. Od dwóch lat biegam z telefonem z gps'em i różnymi programami. Najdłużej korzystałem z MiCoach i przygotowywałem się z nim do maratonu który jakoś ukończyłem. Czy ktoś stał przed takim wyborem i mógł by mi przedstawić zalety treningu z pulsometrem zamiast ze smartfonem? Acha, mam już wybrany pulsometr Timex Ironman Global Trainer, bo w dalekich planach jest start w Ironman :).
Za wszystkie sugestie i porady z góry dziękuję.
Telefon nawet nie umywa się do pulsometru, a szczególnie do takiego Timex'a. Po prostu pulsometr jest 1000x wygodniejszy i lepszy.
Telefon ma jedną, jedyną zaletę. Możesz nim zrobić ciekawe zdjęcie w trakcie biegu. W ten sposób udało mi się "upolować" dwa łosie i jestem z tego zdjęcia mega-zadowolony.

krunner
matkon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 03 paź 2012, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zaczynałem ze smartfonem i run logiem. Potem był Kalenji 300 GPS i już wtedy doceniłem co to znaczy mieć wszystko (poza HR) w zasięgu wzroku w czasie biegu. Po oddaniu go na gwarancji zostałem ponownie ze smartfonem i Endomondo. Nie potrafię już biegać z telefonem po moich doświadczeniach z zegarkiem. Za ciężki, niewygodne (biegałem z "nerką"). Po prostu wszystko na nie. Wtym tygodniu w końcu będę mógł wyjść pobiegać i dodatkowo mieć pod kontrolą tętno.
FNW
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 28 sty 2012, 00:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubuskie

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:
Matxs pisze:Puls już od dawana działa na telefonie - kupujesz Polara wearlink bluethoot i telefon z programem Endomondo odczytuje go
..lub pasek Garmina, ale wówczas potrzebny smartfon Sony (Xperia)..Ja mam FR60 i smartfona, korzystam z obu, zdarza mi się - w miarę możliwości - odbierać rozmowy, czasem jest coś istotnego, więc warto być na nasłuchu (dwa razy musiałem szybciej wrócić z biegania i dobrze, że odebrałem). Mam footpoda, więc konfrontuję dystans ze smartfonowym GPSem. FP daje mi też możliwość szybkiego wglądu w tempo i dystans bez macania przy opasce na ramieniu. Puls mam i tu, i tu na wykresach. Smartfon pozwala cieszyć się muzyką, mam więc wszystko co mi potrzebne :)
Ja podobnie - do tej pory mały telefon z GPS-em i Endo + małe słuchawki bluetoot MW600 (z wyświetlaczem) a na ręku pulsometr Garmina FR60. Telefon używam do zapisywania parametrów biegu i słuchania muzyki (nie potrafię biegać bez) dodatkowo telefon jest mi niezbędny z racji wykonywanej pracy - każdy nie odebrany telefon to strata kasy :chlip: Dodatkowo ponieważ mam wolne ręce podczas rozmowy telefonicznej lubię podzwonić z nudów w czasie biegu - często śmiesznie to wygląda jak biegnę i rozmawiam "sam z sobą" ;)
Jednak zdecydowałem się wymienić zegarek na pulsometr z GPS-em - z powodu wygody mimo tego, że telefon dalej będzie mi towarzyszył ...
krisprince
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 24 lis 2011, 00:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Xasax pisze: - możliwość 'tworzenia' treningów
A jaki pulsometr daje możliwość tworzenia treningów? Np 10 treningów i potem je wykonywać jeden po drugim.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ