buty a achilles - Prosze o POMOC !!

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:zoltar, kolega ma problem a ty sobie drzesz łacha. jest wiele różnych butów godnych uwagi.
nie wiem po co ktoś miałby, wzmocniwszy aparat ruchu, zmieniać lekkie buty na amortyzowane; mam wrażenie , że to jest jakaś sztuczka słowna mająca zdyskredytować interlokutora.
E tam zaraz "interlokutora", po prostu normalnie zaświrować chciałem :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
PKO
blow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 14 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szanowni Panowie,

Achillesy bola mnie juz jakis czas, bola standardowo rano podczas wykoanania pierwszych krokow, chociaz odkad skupilem sie bardziej na cwiczeniach rozciagajacycych to jest lepiej. podczas przebiezki poczatkowo lekko je czuje natomiast w trakcie pokonywania kolejnych metrow jest ok. nie sa napuchniete ani nic z tych rzeczy. Robilem sobie przerwe w bieganiu podczas urlopu i chyba sie troche poprawilo, natomiast kiedy znow zaczalem biegac znow je czuje.
Pogrzebalem troche w dziale kontuzje, poczytalem i wychodzi na to, ze przyczyna moga byc buty ale tak jak ktorys z was napisal ze czasami nawet lekarz nie wie co bylo impulsem powodujacym kontuzje.
Mam jeszcze jedna teorie, mianowicie z racji tego, ze dzwigam ciezary mam duze obciazenia na odcinek ledzwiowy kregoslupa, zmniejszaja mi sie przerwy pomiedzy kregami dlatego tez zalecono mi rozciaganie calego ciala w butach grawitacyjnych (taka specjalna uprzaz, ktora sie zaklada na kostki i wisi sie na drazku jak nietoperz rozciagajac wszystkie miesnie no i kregoslup.)wygladaja one tak:
grawi.jpg
Poczatkowo myslalem, ze bol achillesow spowodowany jest tymi butami grawitacyjnymi pomimo tego iz posiadaja one bardzo miekka i gruba pianke i nie powinny powodowac ucisku na sciegna, dlatego je odstawilem ale nic sie nie zmienilo.

Qba: co do butow minimalistycznych czytalem w jakims poscie twoj spor z innym forumowiczem co jest lepsze czy mini czy z amortyzacja i sam nie wiem bo terie sa rozne na temat dla kogo, do jakiego biegania, do jakie wagi itd.
Jest problem tego rodzaju ze sciegna achillesa sa glownym sciegnem utrzymujacym stope w prawidlowej pozycji dlatego nie chcialbym ich przeforsowac tak, ze nie bede mogl sie ruszyc.
Nogi to moja praca, no oczywiscie nie w zupelnym sensie bo pracuje glowa ale aparat ruchu musze miec sprawny. Pracuje w pewnej firmie, gdzie z miejsca moglaby mnie ta dysfunkcja wyeliminowac a tak na marginesie kocham sport, kocham sie ruszac i nie wyobrazam sobie zycia bez tego.

Co do minimalow ogladalem je i sie grubo zastanawialem dlatego tez poprosilem o porade specow czyli was. Tylko obawiam sie jednego, czy biegajac w tych butach nie zrobie sobie do konca krzywdy....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Niestety, nikt za Ciebie wyboru nie dokona. Jeżeli bolą achillesy, rób wszystkie dozwolone ćwiczenia rozciągające łydki + dodatkowo chłodzenie coldpackiem, ew. maści przeciwzapalne jeżeli znasz swój organizm i uważasz, że to zalążek kontuzji.
Od siebie dodam, że swojego czasu ( jakies 10-11 lat temu ) przestałem biegać z uwagi na prawego achillesa, który pomimo zaleconej rehabilitacji na Skrze ( mimo że na USG żaden z trzech sportowych lekarzy nic nie widział ) zwyczajnie mnie bolał ( na video analizie, nawet żona mi to powiedziała jadąc za mną na rowerze, że ta noga zauważalnie mi koślawi, tzn stawiam ją inaczej niż lewą, czy to efekt kontuzji czy jakies naturalne zwyrodnienie - nie wiem ).
Po wróceniu do biegania w 2010r. po jakimś czasie znowu się odezwał, ale ćwiczeniami i rozciąganiem - zabiegałem dziada, mam nadzieję że na wieki :hej:
W marcu tego roku, zacząłem biegać w butach reklamowanych jako do biegania naturalnego ( Brooks Pure Grit ) i chyba nawet już pod koniec marca albo z początkiem kwietnia, wskoczyłem z rozpędu w Minimusy ( dwie różne pary ), później był tuning starszych NB, brooks green silence, a od niedawna Merrell Trail Glove.
We wszystkich biega mi się równie dobrze, czasami zmieniają mi się faworyci, ale obecnie nie wyobrażam sobie, że miałbym założyć klasyczne/mocno amortyzowane i usztywnione buty i wyjść w nich biegać, a kompletnie nie wiedziałbym już jak mam się w nich zachować, ćwicząc np. siłę w postaci kilku-kilkunastu szybkich krótszych czy dłuższych podbiegów.
Ubiegłej zimy sporo przelatałem w Salomonach speedcrossach2, w tym roku sporo w nich łaziłem po Tatrach, ostatnio kilka razy byłem w nich na grzybach, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że założę je i pójdę w nich biegać :usmiech:


Acha, żeby nie było tylko różowo, w tzw międzyczasie złapałem kontuzję kolana ( tydzień bez biegów, smarowanie i opaska załatwiły temat - właściwie to było jakies przeciążenie ) i rozcięgna, które mnie gnębiło prawie dwa tygodnie. To drugie złapałem niemalże zaraz po wyjściu z domu, kiedy pojawił sie lekki ból, więc postanowiłem nie szarżować. Zdjąłem buta i zanim doszedłem do domu, zdrowo juz mnie napieprzało, a ból nasilał się jeszcze przez jakieś 2-3dni.
Nie sądzę, że to efekt biegania w "takich" butach, ale zanim zaatakują mnie "ortodoksi" :oczko: musiałem dodać coś naPRZECIWKO hehe
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

blow, dbaj o to by podczas ćwiczeń achilles miał ciepło, po wysiłku go schładzaj. kompresy z lodu potrafią zdziałać cuda. po treningu a przed schodzeniem możesz zapodać sobie terapię manualną - po prostu masujesz ścięgno, ugniatasz, uciskasz, rozcierasz. do tego ćwiczenia na rozciągnięcie łydek, bo ból achillesa może mieć przyczynę wyżej.

skoro ten ból pojawia się wtedy gdy ścięgno jest zastane (np. po przebudzeniu) a ustępuje po rozgrzaniu, daje to podstawy by sądzić, że przyczyną może faktycznie być jakiś przykurcz. oczywiście nie postawimy tu diagnozy ale można samemu spróbować coś podziałać.

rozumiem twoją troskę o zdrowie. na pewno spotkasz się z różnego rodzaju opiniami, ja szczerze wierzę, że buty na grubej amortyzowanej podeszwie nie są dobrym rozwiązaniem, ponieważ stanowią one swoistą protezę w którą ubierasz swoją stopę. proteza ta daje złudne poczucie komfortu natomiast de facto wyręcza toj aparat ruchu powodując jego rozleniwienie i osłabienie.

życzę dużo zdrowia. w moim przypadku nie potrzebna była przerwa w bieganiu ani grubsze buty, tylko trochę terapii manualnej, chłodzenia plus ćwiczenia na wzmocnienie odpowiednich mięśni.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Różnie bywa z achillesem. Ja bym się wybrał do lekarza najlepiej takiego który leczy biegaczy.
Problemy z tym ścięgnem mogą dać paskudne rezultaty. Zdrówka
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
pepek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 10 lip 2009, 16:02

Nieprzeczytany post

Jeśli już koniecznie chcesz konkretny model to polecam Asics Gel Nimbus. Są to buty dla supinatorów i neutrali, ze sporą amortyzacją. Trochę drogie, ale w sklepach internetowych często są promocje i myślę, że "13" można już kupić za 400 zł. Polecam je gdyż sam miałem podobne kłopoty kiedy zaczynałem biegać. Przez pierwszy rok bolały mnie po kolei niemal wszystkie stawy, ścięgna i mięśnie. Zaznaczam, że biegać nie zacząłem zaraz po zejściu z kanapy. Wcześniej dość intensywnie jeździłem na rowerze, pływałem, grałem w tenisa, więc w bieganie wszedłem dość dobrze przygotowany fizycznie. Ale okazało się, że jest to zupełnie inna specyfika ruchu i dość długo, bo niemal rok, musiałem się adaptować. Pomogły mi w tym m.in. te Nimbusy. Obecnie, od czterech lat, żadnych poważnych kontuzji po za jakimiś lekkimi bólami typowo przeciążeniowymi. Napisałem o tym, żeby zwrócić Ci uwagę, że uprawianie innych sportów nie zawsze oznacza, że jesteś dobrze fizycznie przygotowany do biegania. Zainwestuj więc w buty i pobiegaj spokojnie rok. Z doświadczenia wiem, że później będzie już tylko lepiej. A kiedy uporasz się już z tym bólem achillesa to pomyśl o innych butach, nieco delikatniejszych, w których biegając będziesz mógł je (tzn. ścięgna) wzmacniać. Ja obecnie używam m.in. Asics Hyperspeed i Merrell Trail Glove.
Pozdrawiam
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

jak widzisz, masz pełne spektrum rad, od butów mini do tradycyjnych, mocno amortyzowanych :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
gl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

blow pisze: Moge przeznaczyc na buciuki okolo 400zł.!
jak trochę poszukasz, to możesz za te 400zł kupić dwie pary różnych i samemu sobie stwierdzić w praniu, w czym czujesz się lepiej;
przykładowo ostatnio widziałem za ~150zł asics patriot (Allegro) - prosty bucik na grubej podeszwie, a za 199zł (Decathlon) adidas ace - lekki bucik o minimalnym spadku pięta-palce;
poniżej 200zł są też zazwyczaj proste paputki terenowe asics enduro;
z Jomy zaś coś lekkiego na szosę powinno dać się niedrogo sprawić;
w zależności od lokalnej dostępności konfiguracje mogą być, rzecz jasna, rozmaite,
ale najlepiej zawsze dobrać obuwie samemu metodą prób i błędów (z naciskiem na błędy;);
pzdr
gl
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

pulchniak pisze:Różnie bywa z achillesem. Ja bym się wybrał do lekarza najlepiej takiego który leczy biegaczy.
Problemy z tym ścięgnem mogą dać paskudne rezultaty. Zdrówka
Dokładnie tak, bo nikt Ci online nie postawi diagnozy ani tym bardziej nie wyleczy ścięgna.

Między specem a specem forumowym różnica jest taka jak między krzesłem a ... wiadomo :bum:
blow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 14 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Panowie dziekuje za szczere porady. Bardzo Was wszystkich za to cenie.
O moje sciegna bede dbal na pewno i tak jak ktorys z kolegow napisal bede je rozciagal, uzywal padow no i oczywiscie namietnie wzmacnial.
Moze faktycznie zanim sie wszystkie elementy ciala przyzwyczaja do biegania moze minac rok - bede wytrwaly, bardzo spodobalo mi sie bieganie.
Na ta chwile jestem mocno przekonany do minimalistycznego obuwia tylko Szanowni Panowie, idzie jesien i pozniej zima, czy one sie nadaja?
Sczerze powiem, ze ogladalem buty Merrell Trail Glove i widze, ze tu ktos nawet ich uzywa, powiem wiecej bo ten sam forumowicz uzywa tez speedcross'ow o ktorych myslalem na zime.
Co o tym zestawie sadzicie?
Mam tez dobre dojscie do tych bucikow - Vibram FiveFingers, w sumie bardzo dobre dojscie, gdzie moglbym kupic je z niezla znizka. Co o nich myslicie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Merrell Trail Glove to bardzo fajne buty i do wyhaczenia za bezcen w Decathlonie (na dziale trekking, nie bieganie). Mnie osobiście nie podchodzą ale polecam. Vibram Five Fingers to bardzo specyficzne, buty - poprzez rozdzielenie palvców powstaje nienaturalne uczucie, nie muszą też pasować do każdego rodzaju stopu ze względu na róznice w budowie, rozmieszczeniu i długości palców - ja dla przykładu małym palcem nie sięgnąłbym w ogóle do odpowiedniego paluszka buta.

Jeżeli nie będziesz biegał w ciężkich warunkach - dużo błota, lodu itd. to nie potrzebujesz jakichś specjalnych zimowych wynalazków.

salomony to bardzo pancerne i sztywne buty - z tego względu osobiście nie będę ich polecał, choć na pewno inni użytkownicy sobie je chwalą. nie uważam, by na miejskie bieganie potrzeba było aż takiego czołgu.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Na zimę w mieście ponoć bardzo fajne Inov8 F195.
Awatar użytkownika
pil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 267
Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
Życiówka na 10k: 00:42:40
Życiówka w maratonie: 03:29:57
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zwróć też uwagę na rozmiar buta - mnie męczył achilles, bo miałem but biegowy tylko pół numeru większy niż normalnie, zmieniłem na większe i jak ręką odjął ;)
Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/pil00
hans55
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 25 paź 2010, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czasem wchodzę na tu na forum
i zawsze spotykam takie tematy jak ten.

Bolą achillesy, co robić

padają odpowiedzi - buty takie, śrakie, z podeszwą, bez, ze sznurówkami, na przylepce, niegaj przebieżki, nie biegaj i unikaj jak cie boli..........

jezusie i mario

jak boli to nie biegaj
wzmacniaj
rozciągaj

Poczytaj jak wzmacniać staw skokowy, banalne ćwiczenia.

Nie daj zwieść się że kupisz buty za 500zł i będzie !@#$%.
Nie nie będzie.
blow
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 14 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Panowie i Panie, po lekkiej przerwie, pierwsza przebieżka w Merrellach Trail Glove i z czystym sumieniem i satysfakcja moge powiedziec, ze buty REWELACJA!!!
Jestem nimi zachwycony....

Pozdrawiam wszystkich !!!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ