Darekbe - Komentarze

[Darekbe022]

Ładnie Ci wyszedł ten bieg.
To się mniej więcej przekłada na jakieś 37 minut na dyszkę.
Ciekawe na jaki czas się zdążysz dotrenować do sylwestra

Co się okazało, większości zawodnikom pokazało 4 km.
Więc zakładając że trasa ma równe 4 k, to wyszło tempo 3:38, więc jakieś rewelacji już nie ma.
Daje to 38 na dychę. Zobaczymy ile z tego da się jeszcze urwać.
Tomek - dzięki wielkie za wsparcie

[panucci10]

gratulacje ! niezly sprint na te 4km masakra jakie Ty robisz postepy!

[mihumor]

Tempo dla mnie abstrakcyjne - 3,27 - kilometra bym tak szybko nie pobiegł. Nieźle

[Marcin Sawuła]

Panowie, ja wam powiem...Matylde ścigał i tyle. powinna być naszą pace-makerką to każdy notorycznie by łamał bariery jak Baumgartner wczoraj

[Darekbe022]

Dzięki panowie, dzięki za miłe słowa, jednak co za duzo to nie zdrowo
Jeszcze mega duzo pracy, ale najwazniejsze ze się młodemu chce. Gratulacje wyników z Poznania.

Panowie, ja wam powiem...Matylde ścigał i tyle. powinna być naszą pace-makerką to każdy notorycznie by łamał bariery jak Baumgartner wczoraj

Oj tak, dalej mam te widoki przed oczyma..............zresztą ty nie lepszy byłeś
Życiowki byśmy takie klepali że hohoho

[panucci10]

no komu jak komu ale młodemu to sie musi chcieć Jakies starty w tym roku jeszcze?

[Darekbe022]

no komu jak komu ale młodemu to sie musi chcieć Jakies starty w tym roku jeszcze?

Sylwestrowa dycha siądzie kilkanaście godzin przed nowym rokiem

[mihumor]

Chyba też się skuszę na ten Sylwestrowy, kiedyś trzeba będzie poprawić życiowkę na dyszkę i pooglądać plecy młodzieży i nie chodzi mi tu o te cienkie aluzje na temat jakieś rzekomo dobrze biegającej koleżanki tylko o moje "marnesznse" na dyszkę

[Krzychu M]

Ja też się skuszę na tę dyszkę.
Mam nadzieje,że nie będziemy biegać po lodzie.

[panucci10]

Acha, a pozniej marzanna? I jakies 1:20 ?

[Darekbe022]

Widzę że szykuje się mocna ekipa na sylwestrowy.

Chyba też się skuszę na ten Sylwestrowy, kiedyś trzeba będzie poprawić życiowkę na dyszkę i pooglądać plecy młodzieży i nie chodzi mi tu o te cienkie aluzje na temat jakieś rzekomo dobrze biegającej koleżanki tylko o moje "marnesznse" na dyszkę

No ale oczkiem można od czasu do czasu rzucić
Mihumor będziesz jakoś specjalnie się pod tą dychę przygotowywał ?
Teraz po wykonanej pracy pod maraton, jakieś szybsze, krótsze treningi dla przyspieszenia ??

Ja też się skuszę na tę dyszkę.
Mam nadzieje,że nie będziemy biegać po lodzie.

Najwyżej buty na łyżwy zamienimy

Acha, a pozniej marzanna? I jakies 1:20 ?

No ja z marzanną to musze sobie poważnie pogadać.
Ostatnio dała mi po dupie, następnym razem chce sie odegrać.
Z takim wynikiem to bym się nie rozpędzał, to jest zarezerwowane dla gife, maurice, ale nie dla mnie na ten czas.
Może rok, dwa. Ale miło że we mnie nie tracisz wiary Wojtek

[mihumor]

Nie wiem jeszcze, muszę pomyśleć jak to rozegrać. 14.04 mam biegać maraton w Wiedniu, wcześniej Marzannę i to będzie najważniejsze, cała druga połowa stycznia mi wypadnie z treningów z powodu wyjazdu na narty więc muszę rozważyć, czy bazę pod 2 miesiące biegania pod maraton robić już od listopada czy też bawić się w treningi do dyszki i kręcenia tego czasu.
W sumie to mi podobnie to przygotowanie wyjdzie jak teraz - nabieganie bazy, 2-3 tygodnie przerwy i 11 tygodni pod maraton, teraz fajnie wyszło więc może powtórzę a dychę pobiegnę na tym paliwie podmaratońskim, szału nie będzie ale zawsze powalczę. Jak ochłonę po starcie to sobię dyszkę próbną na maksa na treningu nabiegam i zobaczę z ciekawości co z tego wyjdzie - to będzie taka indywidualna jazda na czas

[Marcin Sawuła]

Coś czuję, że możemy własne baloniki na bieg robić, już tu kilku chętnych znajdę. Na sylwestrowy, marzanne i cracovie chyba, że się za bardzo rozpędzisz...to wtedy nie

[Krzychu M]

Fakt.Musiało Ci się nie chcieć tych tysiączków biegać.
Znając twoje możliwości powinny być po 3:30

[Darekbe022]

Nie wiem jeszcze, muszę pomyśleć jak to rozegrać. 14.04 mam biegać maraton w Wiedniu, wcześniej Marzannę i to będzie najważniejsze, cała druga połowa stycznia mi wypadnie z treningów z powodu wyjazdu na narty więc muszę rozważyć, czy bazę pod 2 miesiące biegania pod maraton robić już od listopada czy też bawić się w treningi do dyszki i kręcenia tego czasu.
W sumie to mi podobnie to przygotowanie wyjdzie jak teraz - nabieganie bazy, 2-3 tygodnie przerwy i 11 tygodni pod maraton, teraz fajnie wyszło więc może powtórzę a dychę pobiegnę na tym paliwie podmaratońskim, szału nie będzie ale zawsze powalczę. Jak ochłonę po starcie to sobię dyszkę próbną na maksa na treningu nabiegam i zobaczę z ciekawości co z tego wyjdzie - to będzie taka indywidualna jazda na czas

Bardzo fajne plany z tym Wiedniem.
Jeżeli twój sposób działa, wystarczy odpowiednio dobrać intensywność i po prostu biegać.
Ja robiłem podobny test, oczywiście nie zbierzesz się w 100 % w sobię, ale idzie się wyjechać i nawet życiówkę zrobić

Coś czuję, że możemy własne baloniki na bieg robić, już tu kilku chętnych znajdę. Na sylwestrowy, marzanne i cracovie chyba, że się za bardzo rozpędzisz...to wtedy nie

Ale że robić za zająców czy jak ?
Myślę że śmigniemy sobie ramie w ramie to wszystko. Oby !
Fajnie było by mieć kolegę który będzie z tobą w bólu i cierpieniu zasuwał do przodu

Fakt.Musiało Ci się nie chcieć tych tysiączków biegać.
Znając twoje możliwości powinny być po 3:30

Ha ! żarcik dobry
Po prostu miało być 8 a nie 5 powtórzeń.
Jakoś taki słaby dzień wyszedł i cóż ja poradzę.
Teraz to ja nie wiem jak mogłem tak szybko biegać, na prawdę