Od kiedy jest się sportowcem?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Pobiegłem kupera na "dobrze". W zasadzie dobrze, ale zważywszy na to iż w rodzinie mam opinię sportowca (buhaha), począłem zaglądać na zakresy dla sportowców, ale jestem na poziomie "mnóstwo fatalnie". Od jakiego momentu człowiek zaczyna być sportowcem? :>
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
PKO
Awatar użytkownika
mariod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post

Sportowcem to jest chyba ktoś kto chce z tego zyć,tak to rozumiem.My to możemy być ewentualnie mocną amatorszczyzną.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3668
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie wiem. Ja też mam problem z tym określeniem. Nikt Ci tego raczej w jasny sposób nie określi. Ja bym optował za stwierdzeniem, że sportowcem jesteś wtedy, kiedy to ktoś inny Cię takowym nazywa - Wtedy w oczach takiej osoby jesteś sportowcem, a że np ktoś, kto jest od Ciebie o kilka poziomów wyżej za takiego Cię nie uznaje... no cóż, dla niego sportowcem widocznie nie jesteś :oczko: :hej:


Off topic:
Jesteś z Wrocławia. Wiesz może dlaczego na kebab we Wrocławiu mówi się Knysza?

Dlaczego mi to teraz przyszło do głowy?
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
szymon_szym
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1763
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:14

Nieprzeczytany post

w tym kontekście, zależy jak chcesz się czuć. jak na dobrze, to nie uważaj się za sportowca. a jak na źle - to się uważaj. co za różnica? policz sobie z biegu vdot, czy z czego korzystasz i masz wskazówkę do treningu.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

mariod, pomyliłeś chyba sportowca z zawodowcem.

Dla mnie sportowcem ktoś staje się w momencie, gdy zaczyna celowo trenować, żeby poprawić jakieś wyniki, zaczyna poświęcać temu część swojego czasu.
Można biegać dla relaksu, czy jeździć rowerem turystycznie, ale to jeszcze nie jest sport.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

szymon_szym pisze:w tym kontekście, zależy jak chcesz się czuć. jak na dobrze, to nie uważaj się za sportowca. a jak na źle - to się uważaj. co za różnica? policz sobie z biegu vdot, czy z czego korzystasz i masz wskazówkę do treningu.
Ja nie mam problemów osobowościowych na tym tle, poza tym to dział melanż więc na ludzie :> Ale jak widać po odpowiedziach dyskutantów, sportowiec jest trudno definiowalny ;)
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze: Jesteś z Wrocławia. Wiesz może dlaczego na kebab we Wrocławiu mówi się Knysza?
Pierwsze słyszę :> Knysze były od 15 lat, była to wielka buła ze wsadem różnego rodzaju i sosem (jak ktoś był amatorem, ja unikałem sosu ;)
Kebaby weszły parę lat temu i stały się wsadem do knyszy między innymi, ale żeby ktoś mówił "knysza" na wszystko co jest kebabem to raczej nie spotkałem się.

A wracając do tematu, stawiam tezę: sportowiec to ktoś to zrobi na kuperze 3500m, a sportowczyni to taka co zrobi 2800m, co Wy na to? ;)
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
bartosz_
Wyga
Wyga
Posty: 114
Rejestracja: 27 wrz 2012, 20:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lisciasty pisze: A wracając do tematu, stawiam tezę: sportowiec to ktoś to zrobi na kuperze 3500m, a sportowczyni to taka co zrobi 2800m, co Wy na to? ;)
Czyli np. zawodnicy podnoszący ciężary to nie sportowcy? :oczko:
krass
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 05 sie 2010, 10:02
Życiówka na 10k: 51:21
Życiówka w maratonie: 4:26:17
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem żadne testy ne mają tu nic do rzeczy. Sportowcem jest ten, kto staruje w zawodach i stara się uzyskać jak najlepszy wynik.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ