Strasb - Komentarze

[meraviglia]

Hej Kasiu

Do tej pory nie gościłam oficjalnie w Twoim blogu, ale wiedz, że regularnie podczytuję i kibicuję z partyzanta.

Zazdraszczam Ci bardzo bardzo tych pięknych gór!

Pozdrawiam,
M.

[strasb]

Z przyjemnością witam Cię oficjalnie u siebie w wątku. Ładny awatarek!

[Martyna_K]

Kurcze Strasb, jakie ciekawe cichobiegi! Jak Ci się w nich śmiga? Pierwszy raz takie widzę.

[strasb]

Skora jest bardzo przyjemna, podeszwa daje radę, ale mam bardziej ulubione. Z wkładką nie do końca chciały współpracować z moją nogą, po wyjęciu lepiej, podeszwa zaczęła bardziej podążać za ruchem mojej stopy. W sumie nie biegałam jeszcze w butach z taką konfigruacją - gruba, ale nie miękka/sprężysta podeszwa; jak dla mnie to jeśli jest więcej podeszwy, to wolę, by było sprężyście; jak już sama guma (jak chyba w SKORA po wyjęciu wkładki?), to cieniutka podeszwa jak w Evo.

[kachita]

Co Ty tam biegniesz w sobotę? Żebym wiedziała, za co kciuki trzymać

[strasb]

A takie tam po pagorkach u mnie w okolicy. Jest to trail po "Sciezkach biblijnych" wytyczonych z okazji jubileuszu 1500 lecia miejscowego opactwa. Calosc petli to prawie 70km, ale mozna pokonac dowolny odcinek pomiedzy punktami kontrolnymi ( ja planuje od poczatku do punktu nr 3), w nastepnym roku mozna kontynuowac. Atmosfera bardzo przyjazna, akcent jest na rzucenie wyzwania sobie a niewspolzawodnictwo. Nie ma klasyfikacji wg czasow, ale sa limity na wyruszenie dalej z danego punktu kontrolnego.

[Martyna_K]

A takie tam po pagorkach u mnie w okolicy. Jest to trail po "Sciezkach biblijnych" wytyczonych z okazji jubileuszu 1500 lecia miejscowego opactwa. Calosc petli to prawie 70km, ale mozna pokonac dowolny odcinek pomiedzy punktami kontrolnymi ( ja planuje od poczatku do punktu nr 3), w nastepnym roku mozna kontynuowac. Atmosfera bardzo przyjazna, akcent jest na rzucenie wyzwania sobie a niewspolzawodnictwo. Nie ma klasyfikacji wg czasow, ale sa limity na wyruszenie dalej z danego punktu kontrolnego.

Straaaaaasb, weź mnie ze sobą...

[Kanas78]

No to Wolf Team tez czyma kciuki

[kachita]

A, ok, teraz pamiętam, że o tym opowiadałaś. No to dajesz, dajesz! Rany, chyba mi na ten weekend kciuków zabraknie, tyle tego trzeba czymać

[strasb]

Trzymaliscie kciuki - chyba tak, bo dobieglam szczesliwie z duzym zapasem czasu i wielkim usmiechem. Juz nawet jestem po masazu, prysznicu i obiadku.

[kachita]

Brawo! Wygląda na to, że świat górskich ultra stoi dla Ciebie otworem
To teraz czekam na relację.

[strasb]

Mówisz - masz. Tylko przebrnięcie przez nią to też swojego rodzaju ultra.

[meraviglia]

Super! Gratulacje

[strasb]

Dzięki. Ultra to inna sprawa, ale sprawa przewyższenia została lekko oswojona.

[Kanas78]

Fajna odmiana od takiego zwykłego klepania kilometrów poka medal