Ból w krzyżu +
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Witam
Od soboty mam silmy bol krzyza. Chodze jak "polamany" jak bym "zjadl" kij. Mam problemy ze wstawania z lozka. Boli jak cholera. Co robic ?
Czy rowerkowanie jest wskazane ?
Oczywiscie o bieganiu moge zapomniec !!!
Prosze o rady !
Od soboty mam silmy bol krzyza. Chodze jak "polamany" jak bym "zjadl" kij. Mam problemy ze wstawania z lozka. Boli jak cholera. Co robic ?
Czy rowerkowanie jest wskazane ?
Oczywiscie o bieganiu moge zapomniec !!!
Prosze o rady !
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Jak mnie boli krzyz to wtedy sie klade na brzuchu i probuje jakos sobie porosciagac miesnie.....tylko ze mnie boli od serwowania (w tenisie)
a od czego cie boli?
a od czego cie boli?
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Od czego mnie boli - nie wiem
Zaczelo sie w piatek trzyma do dzis choc troszku mniej.
Wczoraj w jeziorku godzinke i troszku pomoglo.
Dzisiaj jest gorzej.
Zaczelo sie w piatek trzyma do dzis choc troszku mniej.
Wczoraj w jeziorku godzinke i troszku pomoglo.
Dzisiaj jest gorzej.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
A to dziwne........ moze cos zmieniles w treningu?
bo jakas przyczyna musi byc..... tak by bylo latwiej powieciec cos...
ja zregoly robie odwrocone brzuszki...no chyba ze bardzo boli to szukam masazysty;)
bo jakas przyczyna musi byc..... tak by bylo latwiej powieciec cos...
ja zregoly robie odwrocone brzuszki...no chyba ze bardzo boli to szukam masazysty;)
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
to chyba zdecydowanie powinnienes odpuscic sobie trening na kilka dni, i zobczyc czy przechodzi.......
- Dwarf
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 308
- Rejestracja: 24 sty 2002, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Odwrocone brzuszki to chyba nie najlepszy pomysl.
Proponuje raczej:
1. Lezenie na plecach jak do brzuszkow(nogi ugięte) i dociskanie czesci biodrowo-ledzwiowej do podlogi.
2. Kocie grzbiety (kleczac z podparciem rekoma)
3. Cos jakby brzuszki wykonywane naprzemian do prawej i nogi ale to raczej napieranie lewa reka na prawe kolano i na odwrot.
4. Napieranie nogami na sciane lezac przy scianie na plecach.
Wszystkie cwiczenia trzymamy ok. 10 sek. i odpuszczamy (3-4 powtorki). Poza tym jakis spacer.
Nie wiem, czy dosc jasno to napisalem ale bez rysunkow jest trudno. Njalepiej kup jakas ksiazke lub broszurke. Trzymaj sie. Dla pocieszenia 3/4 populacj skarzy sie na kregoslup. Bole sa bardzo czesto powodowane przez siedzenie, szczegolnie w niewlasciwej pozycji.
Proponuje raczej:
1. Lezenie na plecach jak do brzuszkow(nogi ugięte) i dociskanie czesci biodrowo-ledzwiowej do podlogi.
2. Kocie grzbiety (kleczac z podparciem rekoma)
3. Cos jakby brzuszki wykonywane naprzemian do prawej i nogi ale to raczej napieranie lewa reka na prawe kolano i na odwrot.
4. Napieranie nogami na sciane lezac przy scianie na plecach.
Wszystkie cwiczenia trzymamy ok. 10 sek. i odpuszczamy (3-4 powtorki). Poza tym jakis spacer.
Nie wiem, czy dosc jasno to napisalem ale bez rysunkow jest trudno. Njalepiej kup jakas ksiazke lub broszurke. Trzymaj sie. Dla pocieszenia 3/4 populacj skarzy sie na kregoslup. Bole sa bardzo czesto powodowane przez siedzenie, szczegolnie w niewlasciwej pozycji.
Dwarf
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Wielkie dzieki za pomoc medyczna i wsparcie duchowe.
Leze w lozku i "grzeje" wewnetrznie i zewnerztnie bolace "miejsca" czuje nie tylko krzyz ale i czesc plecow.
Za dwa tygodnie tak dlugo oczekiwany urlop i plany treningowe....ech zdrowie ten sie dowie kto cie stracil...
(Edited by Friend at 9:52 pm on July 15, 2002)
Leze w lozku i "grzeje" wewnetrznie i zewnerztnie bolace "miejsca" czuje nie tylko krzyz ale i czesc plecow.
Za dwa tygodnie tak dlugo oczekiwany urlop i plany treningowe....ech zdrowie ten sie dowie kto cie stracil...
(Edited by Friend at 9:52 pm on July 15, 2002)
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
-
- Wyga
- Posty: 57
- Rejestracja: 20 cze 2001, 14:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Znam ten bol,
szkoda czasu na luzko. Najlepszym i najszybszym rozwiazaniem jest dobry kregarz,
w prawdzie mozna liczyc na to ze po wygrzaniu i przerwie treningowej miesnie rozluznia sie i uklad kostny i miesniowy wroci na wlasciwe miejsce, ale i tak nalezalo by sprawdzic czy biodra nie sa przestawione (kolce biodrowe na jednej wysokosci + nogi lezac rozluznionym jednakowej dlugosci) i czy nie wystepuja przesuniecia w kregoslupie.
Z bolem w odcinku ledzwiowo / krzyzowym radze obecnie sobie sam wykonujac skret kregoslupa w pozycji lezacej.
Lezysz na plecach zginasz prawa noge i dostawiasz ja do kolana drugiej, reka prawa rozstawiona prostopadle do ciala lopatka docisnieta do ziemi, lewa reke kladziesz na kolanie nogi zgietej i rozpoczynasz ja skrecac/przechylac w lewo( dla lepszego efektu starasz sie lekko przesunac / wysunac biodro nogi skrecanej do gory ) . Skrecaj - nie odrywaj lopatki prawej reki od ziemi, powinienes poczuc przyjemne chrupniecie w kregoslupie i teraz zamiana nog i rak i na druga strone.
Wykonuje to codziennie ilekroc pojawia sie bol lub zblokowanie w odcinku ledzwiowym, Pomaga !!!
Pozdrawiam
szkoda czasu na luzko. Najlepszym i najszybszym rozwiazaniem jest dobry kregarz,
w prawdzie mozna liczyc na to ze po wygrzaniu i przerwie treningowej miesnie rozluznia sie i uklad kostny i miesniowy wroci na wlasciwe miejsce, ale i tak nalezalo by sprawdzic czy biodra nie sa przestawione (kolce biodrowe na jednej wysokosci + nogi lezac rozluznionym jednakowej dlugosci) i czy nie wystepuja przesuniecia w kregoslupie.
Z bolem w odcinku ledzwiowo / krzyzowym radze obecnie sobie sam wykonujac skret kregoslupa w pozycji lezacej.
Lezysz na plecach zginasz prawa noge i dostawiasz ja do kolana drugiej, reka prawa rozstawiona prostopadle do ciala lopatka docisnieta do ziemi, lewa reke kladziesz na kolanie nogi zgietej i rozpoczynasz ja skrecac/przechylac w lewo( dla lepszego efektu starasz sie lekko przesunac / wysunac biodro nogi skrecanej do gory ) . Skrecaj - nie odrywaj lopatki prawej reki od ziemi, powinienes poczuc przyjemne chrupniecie w kregoslupie i teraz zamiana nog i rak i na druga strone.
Wykonuje to codziennie ilekroc pojawia sie bol lub zblokowanie w odcinku ledzwiowym, Pomaga !!!
Pozdrawiam
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc.
Wydrukowalem w pracy wasze wszystkie posty i bede je stosowal w domu.
Jedno pytanie czy ktos z was stosowal lek :
Diclofenac
Wydrukowalem w pracy wasze wszystkie posty i bede je stosowal w domu.
Jedno pytanie czy ktos z was stosowal lek :
Diclofenac
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
az sie boje o tym pisac ale znam pewien sposob na zmagania z bolami kregoslupa. jest nim reklamowany w roznych tv-shopach kosmodysk . sam w to nie wierzylem, ale znam kilka bardzo rozsadkowych osob, ktore to stosuja i dzieki temu moga spokojnie wstac z lozka i odstawily leki przeciwbolowe lub powaznie zredukowaly ilosc spozywanych tabletek. moze to kogos rozsmieszy, mnie smieszy nadal ale jednak dziala! poza tym jezeli jeszcze kogos nie boli lub akurat nie boli to warto zaczac stosowac cwiczenia na wzmocnienie miesni grzbietu, to przyda sie kazdemu.
- krzysztof
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 30 lip 2002, 14:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdansk
czesc,
sprawdzilem na sobie - podstawa to mocny brzuch, 10-20 min
cwiczen codziennie, wiecej cwiczen na brzuch niz grzbiet.
zauwazylem tez ze swietnie pomaga mi nastepujace cwiczenie,
ktore ponoc skutecznie doprowadza krew do szwankujacych
miesni i okolic ledzwiowych:(2 x dziennie)
w postawie stojacej krzyzujemy nogi tak by stopy byly od siebie o ok.15-20 cm, robimy sklon w przod na prostych nogach , rece dotykaja palcow nog i wytrzymujemy w tej pozycji 20 sek, oddychajac gleboko, powrot, i krzyzujemy w druga strone i to samo ...
troche sie rozpisalem, powodzenia
sprawdzilem na sobie - podstawa to mocny brzuch, 10-20 min
cwiczen codziennie, wiecej cwiczen na brzuch niz grzbiet.
zauwazylem tez ze swietnie pomaga mi nastepujace cwiczenie,
ktore ponoc skutecznie doprowadza krew do szwankujacych
miesni i okolic ledzwiowych:(2 x dziennie)
w postawie stojacej krzyzujemy nogi tak by stopy byly od siebie o ok.15-20 cm, robimy sklon w przod na prostych nogach , rece dotykaja palcow nog i wytrzymujemy w tej pozycji 20 sek, oddychajac gleboko, powrot, i krzyzujemy w druga strone i to samo ...
troche sie rozpisalem, powodzenia
Run Forrest Run
- Karola
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Wypróbowałam kręgarza po radach Cezariusza. Tego samego. Było kilka chwil bolesnych, ale raczej dotyczyło to części miękkich (mięśnie), stóp. Kręgosłup, plecy OK.
Do tej pory gimnastyka i trochę fizykoterapii nie dało takich efektów, ale to dopiero 3 dzień. Duże wrażenie to odzyskanie prawie bezbolesnej ruchomosci nogi skreconej w kostce prawie miesiąc temu, a jeszcze mi to dokuczało.
Do tej pory gimnastyka i trochę fizykoterapii nie dało takich efektów, ale to dopiero 3 dzień. Duże wrażenie to odzyskanie prawie bezbolesnej ruchomosci nogi skreconej w kostce prawie miesiąc temu, a jeszcze mi to dokuczało.