Merrell Trail Glove
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nigdzie nie napisałem że jak będzie większy but to stopa bardziej puchnie...
Chodziło mi o to że w ogóle w trakcie biegu puchnie i w trakcie biegania palce się rozplaszczają że tak powiem, w Merrellach jest dużo miejsca na palce ale mam wrażenie że wziąłbym nr 42 zamiast 43 i te 0.5 cm już by było za dużo i tarłbym czubkiem dużego palca o wnętrze buta...Zawsze miałem problem z doborem rozmiaru nawet przymierzając laczki w sklepie...te 0,5 cm luzu w bucie na bank mam.
Chodziło mi o to że w ogóle w trakcie biegu puchnie i w trakcie biegania palce się rozplaszczają że tak powiem, w Merrellach jest dużo miejsca na palce ale mam wrażenie że wziąłbym nr 42 zamiast 43 i te 0.5 cm już by było za dużo i tarłbym czubkiem dużego palca o wnętrze buta...Zawsze miałem problem z doborem rozmiaru nawet przymierzając laczki w sklepie...te 0,5 cm luzu w bucie na bank mam.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
W Decathlonie Gdańsk Przymorze widziałem dziś trzy pary rozm. 43 po 69,99zł (na dziale z butami trekkingowymi).
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Dzieki za info pojechałem przymierzyc łudziłem się, że się w nie wbiję. Ale maja tak samo zaniżona rozmiarówkęfotman pisze:W Decathlonie Gdańsk Przymorze widziałem dziś trzy pary rozm. 43 po 69,99zł (na dziale z butami trekkingowymi).
jak NB minimus a 44,5 nie ma niestety.
A tak przy okazji powiedziałem im że są to buty do biegania i dlaczego są na dziale trekingowym a Pan się upierał że to buty trekingowe i do biegania się nie nadają.
pzdr
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Co prawda to prawdaCrazyfly pisze:Pan się upierał że to buty trekingowe i do biegania się nie nadają.
pzdr


Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- prorok
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 359
- Rejestracja: 28 lut 2012, 13:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Już nie ma, wziąłem ostatnią parę.fotman pisze:W Decathlonie Gdańsk Przymorze widziałem dziś trzy pary rozm. 43 po 69,99zł (na dziale z butami trekkingowymi).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 449
- Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze
Zgoda, pod warunkiem, że po lodzie, ale i tu bym się nie upierał - sprawdzę.zoltar7 pisze:Co prawda to prawdaCrazyfly pisze:Pan się upierał że to buty trekingowe i do biegania się nie nadają.
pzdr![]()

Jakoś dałem radę w połówce po asfalcie i polbruku (chociaż tej kostki to miło nie wspominam, bo to były ostatnie 4km) bez samookaleczenia. Ba, mam nawet zamiar w kwietniu pobiec w nich maraton w Łodzi...
Chociaż skoro Pan W Sklepie twierdzi, że się nie nadają, to chyba posypię głowę popiołem, przeproszę i kupię ZigTechy (bo wg pewnej recezji na tym portalu to prawie minimale)

"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 449
- Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze
Po asfalcie to jest jeszcze całkiem znośniekisio pisze:A fe... po asfalcie? To są wymarzone buty na ścieżki =)


No, ale jak się mieszka na zapadłej wsi mazowieckiej i po horyzont tylko pola, a lasem autochtoni nazywają kupę przerośniętych krzaków, którą można przejść spacerem w 10 minut, to trzeba i po asfalcie pocinać

No chyba, że będę latał na skuśkę po polach, ale wtedy to chyba tylko w Bare-Gripach http://www.inov-8.com/New/Poland/Produc ... .html?L=26 i musiałbym brykać szybciej od psów i sprawić sobie wdzianko techniczne z kevlaru

Do najbliższego lasu (takiego, gdzie da radę biec w jedną stronę chociaż pół godziny) mam niestety 20 minut jazdy samochodem, więc nie mogę zbyt często cieszyć się ścieżkami

A propos, czy miał ktoś w rękach Merrelle Sonic Glove http://www.merrell.com/US/en-US/Product ... mensions=0? Zastanawiam się nad sprowadzeniem sobie tej wariacji Merrelli, ale nie jestem pewien tego softshellu. W niedzielę przebiegłem przez kałużę w Trail Glovach i nie było to najprzyjemniejsze doznanie (a było 9 stopni) i z dużą niechęcią myślę o temperaturach w okolicach zera...
"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Miałem w rękach, mam w szafie. Sprowadziłem miesiąc temu z UK i do dziś nawet nie przymierzyłem.pehop pisze:A propos, czy miał ktoś w rękach Merrelle Sonic Glove http://www.merrell.com/US/en-US/Product ... mensions=0? Zastanawiam się nad sprowadzeniem sobie tej wariacji Merrelli, ale nie jestem pewien tego softshellu. W niedzielę przebiegłem przez kałużę w Trail Glovach i nie było to najprzyjemniejsze doznanie (a było 9 stopni) i z dużą niechęcią myślę o temperaturach w okolicach zera...

Nie różnią się zasadniczo od Trail Glove. Zamiast siateczki jest zastosowana jakaś odmiana softshella. Czy jest wodoodporny? Wątpię. Ale na pewno wolniej przesiąknie niż siateczka.
Dzięki, że mi przypomniałeś o ich istnieniu, może dziś przymierzę.

Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
No co ty, w takich żelazkach?pehop pisze:Ba, mam nawet zamiar w kwietniu pobiec w nich maraton w Łodzi...

Osobiście polecałbym raczej coś takiego (trochę skóry i nici i można sobie wydziergać w domu, ew. na szydełku z włóczki, ale wtedy trwałość może być zbyt mała na maraton ofkors):

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 449
- Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze
Łał, ale zacne kamasze! Chociaż na pierwszy rzut oka kojarzą się z sakiewką na dukaty.
No, teraz to już nie mam wymówki i na następne bieganie po lesie muszę sprawić sobie jakąś dzidę i zapolować na jakiegoś łosia lub inną sarnę, bo polując metodą "na zabieganie" sam prędzej padnę...
No, teraz to już nie mam wymówki i na następne bieganie po lesie muszę sprawić sobie jakąś dzidę i zapolować na jakiegoś łosia lub inną sarnę, bo polując metodą "na zabieganie" sam prędzej padnę...
"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec
- pepek
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 10 lip 2009, 16:02
Zachęcony dyskusją na forum wybrałem się do Decathlonu i kupiłem rzeczone Merrelle. Normalnie nigdy bym sobie na nie nie pozwolił ze względu na cenę (339 zł), ale za 79,99 to grzech nie kupić:). A teraz o butach, bo oczywiście musiałem w nich od razu się przebiec. Pierwsze wrażenie po wzięciu do ręki to to, że są niesamowicie lekkie. Po powrocie do domu zważyłem je na wadze kuchennej i okazało się, że jeden but w rozmiarze 43 waży 189g. Dla porównania moje startówki Asics Gel Hyperspeed 5 ważą 202g. Po założeniu na nogi ma się wrażenie jakby się biegało w kolcach lekkoatletycznych, tzn. grubsza i sztywniejsza podeszwa pod śródstopiem i palcami a pod piętą jakby trochę mniej. Już sama taka budowa buta wymusza bieganie na śródstopiu. Po prostu inaczej się nie da. Kto biegał w kolcach, będzie wiedział o co chodzi. Co prawda przebiegłem w nich tylko kilka kilometrów i to po chodnikach i trawnikach, ale mogę stwierdzić, że są naprawdę wygodne. Oczywiście pewnie najlepiej będą sprawować się w terenie, ale na razie nie miałem okazji tego sprawdzić. Wydaje mi się jednak, że nie są to buty dla wszystkich. Są raczej dla osób ze stopą neutralną a supinatorzy i pronatorzy nie będą czuli się w nich komfortowo. A tak na marginesie to są to chyba pierwsze buty w których będę mógł biegać bez skarpetek. W innych zawsze coś obcierałem, a te wydają się być do tego idealne. Ale sprawdzę to jak będzie trochę cieplej.
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
jedną z wielu cech butów minimalistycznych jest to, że są dla każdego typu stopy, a nie z przeznaczeniem dla konkretnego...pepek pisze:Wydaje mi się jednak, że nie są to buty dla wszystkich. Są raczej dla osób ze stopą neutralną a supinatorzy i pronatorzy nie będą czuli się w nich komfortowo.
czy bosa stopa mocnego pronatora i naturalnego neutrala, potrzebuje czegokolwiek do poruszania się?
- pepek
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 10 lip 2009, 16:02
Zwróć uwagę ma to, że nie są to typowe buty minimalistyczne do biegania. Są to raczej buty trekkingowe zaadaptowane przez biegaczy do tego rodzaju aktywności fizycznej. Owszem, chodzić w nich może każdy, ale z bieganiem byłyby już problemy. To jest tylko moje subiektywne odczucie i oczywiście można się z tym nie zgadzać. Jestem lekkim supinatorem i jeszcze jakoś sobie z tym radzę, ale nie wyobrażam sobie jak np. skrajny pronator mógłby w nich biegać. Po pewnym czasie zdeformowałby buty, bo są one naprawdę delikatne i nie mają żadnego wsparcia i stwierdził, że do niczego się nie nadają. Inną kwestią jest to, że po prostu w tych butach biegałoby się mu niewygodnie. Więc po co się męczyć, przecież chodzi tu o to żeby mieć przyjemność z biegania.herson pisze:jedną z wielu cech butów minimalistycznych jest to, że są dla każdego typu stopy, a nie z przeznaczeniem dla konkretnego...pepek pisze:Wydaje mi się jednak, że nie są to buty dla wszystkich. Są raczej dla osób ze stopą neutralną a supinatorzy i pronatorzy nie będą czuli się w nich komfortowo.
czy bosa stopa mocnego pronatora i naturalnego neutrala, potrzebuje czegokolwiek do poruszania się?