Martyna_K - komentarze

[maciejbrs]

W samą porę podjęłaś decyzję. Obecnie jestem już na VI roku medycyny w Krakowie, osobiście nigdy nie żałowałem wyboru, nic innego nie mógłbym już robić. Znam osoby które od poczatku wątpiły, z czasem niestety nic się nie zmieniło oprócz tego, że jest już raczej za późno na rzucanie studiów. Ważne żeby robić to co na prawdę codziennie będzie cieszyć, raz mniej raz bardziej.

P.S Na Twój blog trafiłem przypadkowo, byłem ciekawy jak bedziesz łączyć bieganie i te studia. Szkoda, że u nas nie ma biegających dziewczyn:p

[Kanas78]

Łolaboga, ale się porobiło grunt, żeby Tobie było dobrze, bo przecież to Twoje życie i nikt inny za Ciebie go nie przeżyje. Butki bardzo ładne. Oby się spasowały z Tobą i nie powodowały kontuzji!
Już myślałam, że będę mieć jakąś znajomą lekarkę a tu się okazało, że być może zamiast tego będę mieć jakąś znajomą-być może-prawniczkę? Też fajnie
Trzym się!

[Dobajka]

http://www.frafjordtilfjell.com/hoved.p ... &sprak=eng

Ale fajny bieg :uuusmiech: :uuusmiech:

Ja się zastanawiałam też nad tym

[zu.zu]

Kurde. Szkoda, że nie będziesz doktorką. Szczególnie, że właśnie trzeba kogoś opatrzyć. Mnie. Bo mnie zastrzeliłaś. Nie tyle samą wiadomością, co swoim podejściem do niej.




Martyś, może weź Ty może jakieś kursy optymizmu zorganizuj. Pierwszą klientkę już masz.


Buty cu-deń-ko. Jaki to dokładnie model?


A buffik cieszę się, że się dobrze sprawuje. Ja kupiłam od razu dwa. No co. Nie mogłam się zdecydować.

[Martyna_K]

P.S Na Twój blog trafiłem przypadkowo, byłem ciekawy jak bedziesz łączyć bieganie i te studia. Szkoda, że u nas nie ma biegających dziewczyn:p

A powiedz mi maciejbrs (bo sama raczej już tego nie sprawdzę ) dajesz/dawałeś radę z trenowaniem i studiami?

Już myślałam, że będę mieć jakąś znajomą lekarkę a tu się okazało, że być może zamiast tego będę mieć jakąś znajomą-być może-prawniczkę? Też fajnie
Trzym się!

Kanas, jakby Ci kiedyś nie chcieli zareklamować cichobiegów,to wal śmiało!

Buty cu-deń-ko. Jaki to dokładnie model?


A buffik cieszę się, że się dobrze sprawuje. Ja kupiłam od razu dwa. No co. Nie mogłam się zdecydować.

Butki Salomon xt wings 2 gtx.
Też będę kupowała drugiego Buffa, tym razem na szyję Świetna sprawa, dzięki za inspirację zu.zula

[zoltar7]

A nie będzie ci za gorąco w tym GTX.
Ja np. lubię buty z membraną, bo mi się jakoś nadmiernie stopa nie poci, ale praktyka pokazuje, że to buty w których powyżej +3 no może +4 st. C. to robi się już dość ciepło

[Martyna_K]

A nie będzie ci za gorąco w tym GTX.
Ja np. lubię buty z membraną, bo mi się jakoś nadmiernie stopa nie poci, ale praktyka pokazuje, że to buty w których powyżej +3 no może +4 st. C. to robi się już dość ciepło

Kurcze Zoltar,Ty mi tu z membranami wyjeżdżasz,a nawet nie masz pojęcia jak ja się cieszę,że będę mogła nawet ponarzekać na te buty.. Bo w takich wypasiastych cichobiegach nie miałam jeszcze okazji śmigać-a już od pierwszego treningu widzę,że będzie to związek długi i namiętny...

[zoltar7]

no proszę cię, związek namiętny phi... a jak temperatura w związku osiągnie krytyczne maksimum... to... to trzeba się będzie przeprosić z (białymi jak śnieg) Asicsami?

[Martyna_K]

no proszę cię, związek namiętny phi... a jak temperatura w związku osiągnie krytyczne maksimum... to... to trzeba się będzie przeprosić z (białymi jak śnieg) Asicsami?

..a raczej z dzierganymi na drutach przez babcię skarpetkami
Ewentualnie wchodzą w grę wojskowe od taty

[zoltar7]

Ożeż Ty!? Tata wojskowy?

Tata wojskowy, poligon w Drawsku Pomorskim... faktycznie robi się gorąco... trzeba zmykać

[maciejbrs]

A powiedz mi maciejbrs (bo sama raczej już tego nie sprawdzę ) dajesz/dawałeś radę z trenowaniem i studiami?

Biegać regularnie zacząłem na 3 roku, teraz mnie to dziwi bo wtedy miałem chyba najwięcej zajęć na uczelni. Z perspektywy czasu muszę przyznać, że bieganie mi pomogło.Nie było czasu do marnowania. Momentami było ciężko, wracałem ok 17, głodny zakładałem biegowe ciuchy i na trening. Po godzinie byłem fizycznie wykończony ale z siłami do nauki. Na 1 i 2 roku wolny czas spędzałem głównie przed komputerem. Na kolejnych latach też nie było problemu, nawet w sesji musiałem pobiegać codziennie , przed egzaminem pobudka wcześnie rano i obowiązkowy bieg:) Udało się nic nie zawalić. Studia nie są tak cięzkie jak się uważa, pod warunkiem, że tratkuje się je z rozsądkiem:)

Jeśli choć trochę czułaś, że to nie Twoja działka to podjęłaś dobrą decyzję. Na dalszych latach więcej stykasz się z organizacją Naszej Służby Zdrowia, ze specywicznym typem pacjentów. Każdy trochę odczuje rozczarowanie. Nie bedzie takich możliwości jak ma dr House czy nawet Szpital w Zielonej Górze. Żeby to przetrwać potrzeba silnej motywacji i fascynacji medycyną.

Pozdrawiam i powodzenia!

[Gryzzelda]

http://www.frafjordtilfjell.com/hoved.p ... &sprak=eng

Ale fajny bieg :uuusmiech: :uuusmiech:

Ja się zastanawiałam też nad tym

Oj, Dobajka, ja tak bardzo chcialabym zobaczyc Tromsø podczas nocy polarnej!
Teraz bede miala wymowke musze sie kiedys wybrac na moze nie maraton, ale polmaraton. Chyba sie doczlapie do mety, co nie?

Edit: wlasnie docytalam, ze nawet 5 km i 10 km tez maja... oj, ale mi sie marzy...

[Martyna_K]

Ożeż Ty!? Tata wojskowy?

Tata wojskowy, poligon w Drawsku Pomorskim... faktycznie robi się gorąco... trzeba zmykać

Spokojnie Zoltar,tatuś pracował dwie dekady temu w prokuraturze w wojsku Ale skarpety nówka nieśmigane.

Maciejbrs, tak jak mówiłam niestety nie miałam szansy zasmakować,z czym to się je,ale coś czuję,że po tej reformie,kiedy zepchnięto histologię,fizjologię i biochemię na 1 rok będzie makabrycznie I faktycznie,widziałam wielu ludzi,którzy naoglądali się ,,Chirurgów'',czy ,,Dr.House'a'' i byli wielce rozczarowani,że nie mieli czasu na szpitalne romanse,błyskanie ciętą ripostą i zainteresowania...

Gryzzelda,Dobajka ,trza się będzie kiedyś na wspólne hasanie umówić-obowiązkowo!

[zu.zu]

Edit: wlasnie docytalam, ze nawet 5 km i 10 km tez maja... oj, ale mi sie marzy...

Co?! Gdzie?! Kiedy?! Jadę z Wami!!! Weźmiecie mnie takiego ślimaka na doczepkę? Plosę...

[Gryzzelda]

Edit: wlasnie docytalam, ze nawet 5 km i 10 km tez maja... oj, ale mi sie marzy...

Co?! Gdzie?! Kiedy?! Jadę z Wami!!! Weźmiecie mnie takiego ślimaka na doczepkę? Plosę...

zuzu, moj zapal zdecydowanie oslalbl jak sprawdilam ceny biletow niestety, Tromsø to (prawie) koniec swiata
ale zaraz sprawde czy cos ciekawego dzieje sie blizej mnie na wiosne, to i miejsce do spania dla malej ekipy sie znajdzie.
Kto piewszy ten lepszy!