MIKOŁÓW - Stadion ul. Zawilców 8. Sobota 9:30!

[Wapel]

A ci co nie mają to się nie dowiedzą?

Jasiek pokochał pętelki za dużo obok mnie ostatnio biegał i sie zaraził


Marzena, Daniel!!! Jestem zła..., pogoda była cuuuudna do biegania, a was nie było
Tak zmokłam i przemarzłam, ze wciąż nie mogę się ogrzać... może gorąca kąpiel i kawka wyrównają mój poziom ciepłoty ciała

Ale za to 2 kolejne starty dla BBL Mikołów zaliczone

Łukasz... dzięki za pulsometr, pilnował mnie i to bardzo... Ale oczywiście musiałam go trochę związać, bo przy max regulacji mi spadał

O kurde Jasiek! Właśnie widzę na endo od Asi: 31 kółek wokół stadionu? Ale Ty jesteś... zakręcony!

Co do Perły Paprocan to my specjalnie pojechaliśmy, żeby z Wami pobiegać, a tu szok nie ma Was. Głupio już było się wracać jak tyle przejechaliśmy więc 2 kółka zaliczone pod sztandarem BBLu

Mam nadzieję, że za tydzień w Żorach pogoda nikogo nie zniechęci - pamiętajcie: każda pogoda jest dobra do biegania

[Asiula]

Niefortunnie dobrałem nicka na forum od swojego nazwiska a nie imienia (Szymon) ale wybaczam
Gratuluję startu Ja wczoraj zwiedzałem trasę na rowerze, w okolicach Promnic była masa muchomorów Ale dzisiaj jak rano wstałem to stwierdziłem, że nawet na grzyby pogoda się nie nadaje

hihi... a jak jechaliśmy do Tychów to sama Pawłowi mówiłam, że Ty Szymon, a nie Daniel... sama wczoraj nazwisko Twoje pisałam ALe to własnie cała ja... Przepraszam, już sie poprawiam

Ejj no... każda pogoda jest fajna do biegania! Przynajmniej wypróbowałam jak szybko moja czapka, kurtka i buty przemokną... Problem zaczął się po 1 pętli No i też chciałam spróbować jak to jest z tym moim tętnem... i niestety w tempie poniżej 6'/km szaleje i trzeba zwalniać...
Ale może ktoś w Żorach planuje przebiec dyszkę w godz, to mogę mu służyć jako zając

[Lukas75]

W sumie im gorsza pogoda to motywacja powinna być większa. Od upałów każda pogoda jest lepsza

[advula]

Matko i córko! :P ile Wy stron naprodukowaliście.. dobrą godzinę zajęło mi nadrobienie zaległości ;P

Ewcia, uśmiecham się nadal ładnie i zapisuj mnie na każdy spinning poza poniedziałkiem i czwartkiem - środa jest idealna
Marzena Mędrala - 502920035
A póki co życzę Wam endorfinowych doznań w poniedziałek - bardzo żałuję, że nie będę tam mogła umrzeć z Wami

Co do Perły Paprocan: przepraszam robaczki za absencję, ale skumulowało się zbyt wiele czynników, które uziemiły mnie w łóżku..
Ale... aleeee... choćby nie wiem co biegnę z Wami w Żorach
Aktualnie mamy 2 miejsce w ilości startów... Trzeba powalczyć o pierwsze

Ślę biegowe HAWK i do następnego
M.

[Ewa N.]

Matko i córko! :P ile Wy stron naprodukowaliście.. dobrą godzinę zajęło mi nadrobienie zaległości ;P

Ewcia, uśmiecham się nadal ładnie i zapisuj mnie na każdy spinning poza poniedziałkiem i czwartkiem - środa jest idealna
Marzena Mędrala - 502920035

M.

Kochana ty już nam stałą grupę ustawiłaś, a puki co idziemy pierwszy raz... na rozruch... w ramach rozmaitości

Ponadto, nie pisałam, ale mam nadzieje że to oczywiste, na zajęciach obowiązują PULSOMETRY!

[mar_jas]

raz..że nie używam pulsometru..dwa troche mnie jeszcze boli achilles, wiec odpuszczam jutrzejsze zajęcia...może kiedy indziej....


A poza tym to gratki świetnych wynikow z testu....widać efekty regularnych treningów... pozdro

[Wapel]

W sumie im gorsza pogoda to motywacja powinna być większa. Od upałów każda pogoda jest lepsza

Zgadzam się, tak po 4 km to już ten deszcz był nawet fajny i chłód również - nawet żartowaliśmy z innym biegaczem że pogoda idealna się trafiła, bo nie ma słońca, temperatura też idealne i powietrze takie rześkie, że można spokojnie oddychać

Matko i córko! :P ile Wy stron naprodukowaliście.. dobrą godzinę zajęło mi nadrobienie zaległości ;P

Co do Perły Paprocan: przepraszam robaczki za absencję, ale skumulowało się zbyt wiele czynników, które uziemiły mnie w łóżku..
Ale... aleeee... choćby nie wiem co biegnę z Wami w Żorach
Aktualnie mamy 2 miejsce w ilości startów... Trzeba powalczyć o pierwsze

Spoko, przynajmniej na wiosnę będziemy już wiedzieć jak wygląda ten bieg Trzymam za słowo, że będziecie w Żorach - w ogóle to mam nadzieję, że w Żorach będzie nas znowu spora grupa - niezależnie od pogody Ja próbuję Asię na te Żory namówić, ale to by musiała biec z kimś, kto biegnie na ok godzinę, żeby ją temperował i pilnował żeby nie przyspieszała

[Wapel]

raz..że nie używam pulsometru..dwa troche mnie jeszcze boli achilles, wiec odpuszczam jutrzejsze zajęcia...może kiedy indziej....


A poza tym to gratki świetnych wynikow z testu....widać efekty regularnych treningów... pozdro

Marcin: Ty miałeś na wiosnę ile w teście Coopera? I Ty za tydzień masz chyba kolejny test tak?

[Wapel]

A tak w ogóle to znowu pewnie spadniemy w klasyfikacji konkursowej BBLu bo widzę, że w Krakowie 23 osoby biegły dzisiaj w zawodach a pewnie jeszcze byli inni, którzy biegli gdzie indziej :P Tak więc mobilizacja wskazana co by bez walki się nie poddać :P

[wandzik20]

Hej, jak to pogoda nie była taka zła. Ja już o 6 rano wyjazd na Małą Fatrę. Początek był rewelacyjny jednak później jak się rozpadało to rzeczywiście kiepsko. W drodze powrotnej dobry izobro zwany bażantem wynagrodził wszystkie trudy :D

Może jakieś wspólne bieganie? Proponuję wtorek o godz. 18.30 harcówka w Mikołowie. Po poniedziałkowym spinningu akurat roztruchtać ciężkie nogi :D

[Ewa N.]

Widzę, że wraz z upływającym czasem jest nas coraz mniej a nawet ci co są, nie wiadomo czy będą
Aktualna lista na poniedziałkowe zajęcia na Mavi godz. 19:15:

1.Ewa Niskiewicz
2.Łukasz Ryguła
3.Adam Woźniak
4.Jacek Lipecki
5.Jan Wróbel -?
6.Szymon Danielczyk

oby nam się chociaż ta grupa utrzymała

Cel na jutro: trening wydolności układu krążenia - na zły dobrego początek

[danielcz]

hihi... a jak jechaliśmy do Tychów to sama Pawłowi mówiłam, że Ty Szymon, a nie Daniel... sama wczoraj nazwisko Twoje pisałam ALe to własnie cała ja... Przepraszam, już sie poprawiam

Ejj no... każda pogoda jest fajna do biegania! Przynajmniej wypróbowałam jak szybko moja czapka, kurtka i buty przemokną... Problem zaczął się po 1 pętli No i też chciałam spróbować jak to jest z tym moim tętnem... i niestety w tempie poniżej 6'/km szaleje i trzeba zwalniać...
Ale może ktoś w Żorach planuje przebiec dyszkę w godz, to mogę mu służyć jako zając

Kurcze, byłem przekonany że nie przyjedziecie Szczególnie, że wczoraj Paweł mówił, że jak będzie lało to on zostaje w łóżku Ciekawe kto kogo za nogę z łóżka dzisiaj wyciągał
Ale zazdroszczę Wam medali za kazdą pętelkę Więc następnej Perły już nie odpuszczę

A poniżej fotki z dzisiejszej Perły:

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 143&type=1

W sumie 6'/km to było moje średnie tempo w Mikołowie, ale podbudowany wczorajszym Cooperem chciałbym w Żorach pobiec szybciej, tzn poprawić swój wynik z Tychów na dyszkę - czyli średnie tempo poniżej 5:53'/km to mój cel

[Wapel]

hihi... a jak jechaliśmy do Tychów to sama Pawłowi mówiłam, że Ty Szymon, a nie Daniel... sama wczoraj nazwisko Twoje pisałam ALe to własnie cała ja... Przepraszam, już sie poprawiam

Ejj no... każda pogoda jest fajna do biegania! Przynajmniej wypróbowałam jak szybko moja czapka, kurtka i buty przemokną... Problem zaczął się po 1 pętli No i też chciałam spróbować jak to jest z tym moim tętnem... i niestety w tempie poniżej 6'/km szaleje i trzeba zwalniać...
Ale może ktoś w Żorach planuje przebiec dyszkę w godz, to mogę mu służyć jako zając

Kurcze, byłem przekonany że nie przyjedziecie Szczególnie, że wczoraj Paweł mówił, że jak będzie lało to on zostaje w łóżku Ciekawe kto kogo za nogę z łóżka dzisiaj wyciągał
Ale zazdroszczę Wam medali za kazdą pętelkę Więc następnej Perły już nie odpuszczę

A poniżej fotki z dzisiejszej Perły:

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 143&type=1

W sumie 6'/km to było moje średnie tempo w Mikołowie, ale podbudowany wczorajszym Cooperem chciałbym w Orzeszu pobiec szybciej, tzn poprawić swój wynik z Tychów na dyszkę - czyli średnie tempo poniżej 5:53'/km to mój cel

O dziwo to ja Asię dzisiaj z łóżka wciągałem Niestety medali nie dostaliśmy, bo dopiero za przebiegnięcie połówki (3 kółek) dawali, a nam się już nie chciało po raz kolejny w te mega błoto się pakować będąc i tak przemokniętym do majtek

A Ty jedziesz do Orzesza bić życiówkę czy do Żor?

[danielcz]

A Ty jedziesz do Orzesza bić życiówkę czy do Żor?

Do Żor oczywiście

[Lukas75]

Ponadto, nie pisałam, ale mam nadzieje że to oczywiste, na zajęciach obowiązują PULSOMETRY!

Nie bardzo było to takie oczywiste ja myślałem że te rowery maja pulsometry . Czy to oznacza że nie mam po co przyjechać bez pulsometru?